Gorąco na konferencji Niedzielskiego. Policja, Braun i zwolennicy dobrowolności szczepień [FOTO/VIDEO]

Konferencja Adama Niedzielskiego w Jeżowem/Po lewej Grzegorz Braun/Fot. screen YouTube: 4miasta TV
Konferencja Adama Niedzielskiego w Jeżowem/Po lewej Grzegorz Braun/Fot. screen YouTube: 4miasta TV
REKLAMA
Dzisiaj „minister pandemii” Adam Niedzielski zawitał do gminy Jeżowe na Podkarpaciu. Najpierw odbyła się narada „aktywu” PiS dotycząca sposobów „zachęcania” mieszkańców do przyjęcia szprycy, a następnie konferencja prasowa przed wejściem do ośrodka zdrowia. Pojawili się tam także zwolennicy dobrowolności szczepień oraz poseł na Sejm RP Grzegorz Braun.

Jak relacjonował na Twitterze poseł Konfederacji Grzegorz Braun, jako parlamentarzysta ziemi podkarpackiej na wezwanie swoich wyborców chciał dołączyć do spotkania aktywu partyjnego PiS. Gmina Jeżowe ma jeden z najniższych wskaźników zaszprycowania – 17,8 proc.

„Narada aktywu @pisorgpl w gminie Jeżowe z min. choroby @a_niedzielski miała dotyczyć sposobów „zachęcania” mieszkańców do szczepień – pojawienie się posła ziemi podkarpackiej (w mojej osobie) ujawniło nieformalny charakter spotkania” – przekazał Braun.

REKLAMA

– Wszyscy uczestnicy tego spotkania są urzędnikami państwowymi: posłami, senatorami, marszałkami, ministrami i albo urządzili sobie prywatną konwersację w godzinach pracy przy kawie i ciasteczku, albo też w sposób bezprawny usiłowali wyłączyć posła ziemi podkarpackiej z dostępu do informacji publicznej. Ponieważ nie ma takich spraw w życiu publicznym, nie ma takich elementów procedowania organów wybieralnych, władzy, rad, sejmików, Sejmu, do których dostęp byłby wzbroniony posłowi na Sejm – mówił podczas spotkania z mediami.

Jak się okazało, pojawienie się posła notorycznie wykluczanego z obrad Sejmu za brak maski, spowodowało konsternację i nagłe przywdziewanie zasłon twarzy.

„Moje pojawienie się w sali obrad rady gminy Jeżowe wywołali dwie reakcje: a/ przywdzianie maseczek przez dotychczas beztrosko niezamaskowanych radnych i posłów @pisorgpl, b/ oświadczenie @a_niedzielski, że swojego wystąpienia w mojej obecności nie będzie kontynuował ;-)” – relacjonował Braun.

– Zamaskowanie jest to tresura, której mają się podporządkować zwykli ludzie, ale nie nadludzie, nie ministrowie, marszałkowie, posłowie, senatorowie – podkreślał Braun, nawiązując do niezamaskowanych uczestników narady, którzy nakładają ten nakaz na resztę społeczeństwa.

W spotkaniu w Jeżowem uczestniczyła m.in. wojewoda podkarpacki i była kontrkandydatka Brauna na fotel prezydenta Rzeszowa Ewa Leniart.

„Przed wejściem do ośrodka zdrowia (sic) w Jeżowem narasta poruszenie – konferencja ministra choroby @a_niedzielski opóźnia się, a on sam zniknął – hołdujący hipokryzji kowidowej, zaczadzeni własną propagandą posłowie @pisorgpl w wyraźnej defensywie” – relacjonował przed rozpoczęciem konferencji prasowej „ministra pandemii” Braun.

Konferencja Niedzielskiego

Kilkanaście minut po wystąpieniu Grzegorza Brauna z budynku przychodni wyszedł „minister pandemii” Adam Niedzielski, tym razem w masce, witany przez zgromadzonych okrzykiem „Mengele”.

– Dzisiaj spotykamy się w Jeżewie. To jest bardzo trudny dzień, ponieważ tutaj towarzyszy nam ruch antyszczepionkowy, który stara się zaburzyć nasze dzisiejsze spotkania. Ja myślę, że warto powiedzieć, że doszliśmy już do takiego punktu w czasie, do takiej sytuacji, że te normalne rozmowy są bardzo utrudnione – żalił się Niedzielski.

– To nie jest przestrzeń, kiedy mamy to, co się wczoraj zdarzyło w Grodzisku Mazowieckim. Chodzi mi tutaj o sytuację, w której punkt szczepionkowy został zaatakowany przez antyszczepionkowców. Tak naprawdę dzisiaj mamy do czynienia z taką samą sytuacją. Tutaj zebrały się osoby, które nie wierzą w szczepienie i które bardzo agresywnie reagują na wszelkie… – mówił Niedzielski.

Tłum w tym czasie poprawił Niedzielskiego, podkreślając, że jego członkowie nie są „antyszczepionkowcami”, ale „zwolennikami dobrowolności szczepień”.

– Jak zwykle „minister choroby” Niedzielski kłamie i posuwa się do gróźb karalnych, straszy – słychać było głos Grzegorza Brauna z tłumu.

„Minister pandemii” zwrócił się do kamer, mówiąc, że „tak, jak słyszycie, zaczynają się różne kalumnie”. – Niestety nie było tutaj mowy ani przez chwilę o przymusie, o wprowadzaniu takich rozwiązań, więc absolutnie te zarzuty, które są tutaj artykułowane, są po prostu nietrafione – bronił się Niedzielski.

– Minister nie słuchał państwa zarzutów, ale się do nich odnosi – rzucił Braun.

– Spotykamy się tutaj w Jeżewie – mówił błędnie Niedzielski. – W Jeżowem – poprawił Braun.

W dalszej części Niedzielski mówił o problemach związanych z niskim wyszczpieniem ludności.

Jak podawał „Super Express”, spotkanie Niedzielskiego z mediami ochraniała policja.

Źródła: Twitter/YouTube

REKLAMA