Wszystko przemienic w dobro - o. Slavko Barbaric. www.youtube.com/watchWięcej
Wszystko przemienic w dobro - o. Slavko Barbaric.
www.youtube.com/watch
www.youtube.com/watch
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
W podobny sposób o modlitwie wypowiada się Ks. Wojciech Bogdan w tej książeczce (Matka Boża z Hyżnego ):
W Ewangelji św. o dziewięciu trędowatych skarży się Pan Jezus na niewdzięczność dziewięciu uzdrowionych, którzy nie raczyli wrócić, aby Panu Jezusowi podziękować za cud. Ten wyrzut i skargę mógłby Pan Jezus i Matka Najświętsza skierować do wielu, którzy otrzymali łaski, a nie poczuwają się …Więcej
W podobny sposób o modlitwie wypowiada się Ks. Wojciech Bogdan w tej książeczce (Matka Boża z Hyżnego ):
W Ewangelji św. o dziewięciu trędowatych skarży się Pan Jezus na niewdzięczność dziewięciu uzdrowionych, którzy nie raczyli wrócić, aby Panu Jezusowi podziękować za cud. Ten wyrzut i skargę mógłby Pan Jezus i Matka Najświętsza skierować do wielu, którzy otrzymali łaski, a nie poczuwają się do wdzięczności za nie. Żebrak dziękujący pięknie za jałmużnę, zawsze może być jej pewny. Jesteśmy wobec Boga zawodowymi żebrakami, nędzarzami zapominamy o tem, że kto dziękuje Bogu, ten zarazem równocześnie prosi.
Wielu po kilku dniach lichej modlitwy, nie widząc skutku, traci nadzieje więc nie otrzymuje, o co prosi. Wielu w chorobie myśli tylko o odzyskaniu zdrowia ciała, gdy dusza ciężko chora. Zapominają, że Pan Jezus leczył najpierw duszę, a potem ciało. „Ufaj synu, odpuszczają się grzechy twoje”, a potem uzdrawiał z chorób i nie kazał wracać do grze•chu, aby uzdrowiony nie wpadł w gorszą chorobę.
„Kiedy trwoga to do Boga” mówi przysłowie. Wielu modli się wytrwałe w nieszczęściu, w potrzebach materjalnych, gdy biją pioruny, ogień, śmierć zagraża, kiedy indziej o Bogu zapominają, robią Bogu wymówki, bluźnią, gdy nie otrzymają, o co proszą. Módl się pobożnie, oczyść duszę z grzechów, uważaj się za nędznego grzesznika, ufaj nie wątpiąc, że Bóg da tobie może coś lepszego niż to, o co prosisz, mów jednak „Panie, nie moja, ale Twoja niech się dzieje wola”, a wreszcie nie ustawaj, wytrwaj w prośbach.
W Ewangelji św. o dziewięciu trędowatych skarży się Pan Jezus na niewdzięczność dziewięciu uzdrowionych, którzy nie raczyli wrócić, aby Panu Jezusowi podziękować za cud. Ten wyrzut i skargę mógłby Pan Jezus i Matka Najświętsza skierować do wielu, którzy otrzymali łaski, a nie poczuwają się do wdzięczności za nie. Żebrak dziękujący pięknie za jałmużnę, zawsze może być jej pewny. Jesteśmy wobec Boga zawodowymi żebrakami, nędzarzami zapominamy o tem, że kto dziękuje Bogu, ten zarazem równocześnie prosi.
Wielu po kilku dniach lichej modlitwy, nie widząc skutku, traci nadzieje więc nie otrzymuje, o co prosi. Wielu w chorobie myśli tylko o odzyskaniu zdrowia ciała, gdy dusza ciężko chora. Zapominają, że Pan Jezus leczył najpierw duszę, a potem ciało. „Ufaj synu, odpuszczają się grzechy twoje”, a potem uzdrawiał z chorób i nie kazał wracać do grze•chu, aby uzdrowiony nie wpadł w gorszą chorobę.
„Kiedy trwoga to do Boga” mówi przysłowie. Wielu modli się wytrwałe w nieszczęściu, w potrzebach materjalnych, gdy biją pioruny, ogień, śmierć zagraża, kiedy indziej o Bogu zapominają, robią Bogu wymówki, bluźnią, gdy nie otrzymają, o co proszą. Módl się pobożnie, oczyść duszę z grzechów, uważaj się za nędznego grzesznika, ufaj nie wątpiąc, że Bóg da tobie może coś lepszego niż to, o co prosisz, mów jednak „Panie, nie moja, ale Twoja niech się dzieje wola”, a wreszcie nie ustawaj, wytrwaj w prośbach.
Człowiek wiary ufa, że Bóg jest zawsze z nami. Św. Paweł mówi, że Bóg przemienia zło w dobro. Bóg pragnie, abyśmy zmagali się ze złem, które nas dotyka. Bóg nie chciał dla mnie wypadku samochodowego, za który nie ponoszę żadnej odpowiedzialności, ale pragnie, bym zmierzył się z tym złem i wykorzystał je dla mojego wzrostu i uświęcenia.
