01:54:09
RODACY ! LARUM GRAJA ! A WY SPICIE ? Przybądź, Duchu Święty, Spuść z niebiosów wzięty Światła Twego strumień. Przyjdź, Ojcze ubogich, Dawco darów mnogich, Przyjdź Światłości sumień! O najmilszy z …Więcej
RODACY ! LARUM GRAJA ! A WY SPICIE ?
Przybądź, Duchu Święty,
Spuść z niebiosów wzięty
Światła Twego strumień.
Przyjdź, Ojcze ubogich,
Dawco darów mnogich,
Przyjdź Światłości sumień!
O najmilszy z Gości, Słodka serc radości, Słodkie orzeźwienie. W pracy Tyś ochłodą, W skwarze żywą wodą, W płaczu utulenie. Światłości najświętsza! Serc wierzących wnętrza Poddaj swej potędze! Bez Twojego tchnienia Cóż jest wśród stworzenia? Jeno cierń i nędze! Obmyj, co nieświęte, Oschłym wlej zachętę, Ulecz serca ranę! Nagnij, co jest harde, Rozgrzej serca twarde, Prowadź zabłąkane. Daj Twoim wierzącym, W Tobie ufającym, Siedmiorakie dary! Daj zasługę męstwa, Daj wieniec zwycięstwa, Daj szczęście bez miary!
Piotr2000
Stasiu ! Sorry...
ja tylko tak...
Ot, spij dalej...
stanislawp
Sorry, I slept in.
Last night I watched an object, supernatural and intelligent up to 70 km in diameter..very close to te Moon.
No tak
Ludzie mowia, udowodnij ze the samoloty ktore wyswietlal szatan wpadajace w wiezowce WTC byly prawdziwe..
9_11 2001 to dzielo szatana, zniszczenia dokonane przez szatana
Katolicy mowia, skoro to szatanska robota to nie wolno Nam jej badac!
A ja mam nowe zdjecia I …Więcej
Sorry, I slept in.
Last night I watched an object, supernatural and intelligent up to 70 km in diameter..very close to te Moon.
No tak
Ludzie mowia, udowodnij ze the samoloty ktore wyswietlal szatan wpadajace w wiezowce WTC byly prawdziwe..
9_11 2001 to dzielo szatana, zniszczenia dokonane przez szatana
Katolicy mowia, skoro to szatanska robota to nie wolno Nam jej badac!
A ja mam nowe zdjecia I filmy objektu ktorego nie wolno filmowac.. Haha
ona
Spokojnie, Pan Bog trzyma rękę na pulsie 😘
Królowanie Chrystusa na wieki
Kto spi to jeszcze ma szanse przebudzenia , ale stanowcza większość narodu obrała sobie swojego za " boga " mamonę i ma wszystko w 4-ech literach !
Piotr2000
OSKARZENI o WIERNOSC:
Oskarżeni o wierność i cnotę
Wędrujemy przez polską Golgotę
I niezłomną żywimy się wiarą
że z krwi naszej odrodzi się naród
Los nam drogę wyznaczył
Auschwitz, Charków i Katyń
Jakże trudna jest droga do nieba
Więc szukamy wciąż śladów
naszych ojców i dziadów
żeby znów się zachować jak trzeba
I choć ciałem wstrząsają nam dreszcze
duch narodu nie umarł w nas jeszcze
Oskarżeni …
Więcej
OSKARZENI o WIERNOSC:

Oskarżeni o wierność i cnotę
Wędrujemy przez polską Golgotę
I niezłomną żywimy się wiarą
że z krwi naszej odrodzi się naród

Los nam drogę wyznaczył
Auschwitz, Charków i Katyń
Jakże trudna jest droga do nieba
Więc szukamy wciąż śladów
naszych ojców i dziadów
żeby znów się zachować jak trzeba

I choć ciałem wstrząsają nam dreszcze
duch narodu nie umarł w nas jeszcze

Oskarżeni o wierność i cnotę
Wędrujemy przez polską Golgotę
I niezłomną żywimy się wiarą
że z krwi naszej odrodzi się naród

Tak jak oni nocami wędrujemy lasami
I w tym samym zmierzamy kierunku
I zmawiamy modlitwy przed naszymi bitwami
bo skądinąd nie widać ratunku

Tak jak Oni żyjemy nadzieją
by nie ulec dziejowym zawiejom

Oskarżeni o wierność i cnotę
Wędrujemy przez polską Golgotę
i niezłomną żywimy się wiarą
że z krwi naszej odrodzi się naród

Wytykani palcami szlak znaczymy krzyżami
Naszą krew przelewamy wśród drwin
lecz na naszych sztandarach wciąż Ojczyzna i Wiara
wciąż prowadzą nas Matka i Syn

I choć ciałem wstrząsają nam dreszcze
duch narodu nie umarł w nas jeszcze

I choć droga daleka
i choć ciemność dookoła
wciąż prowadzą nas święci patroni
Nam nie wolno zawrócić i na pewno dojdziemy
byle pamięć od śmierci uchronić
Nam nie wolno zawrócić i na pewno dojdziemy
byle pamięć od śmierci uchronić
Piotr2000
BALLADA o MOIM JEZUSIE:
Miłość się śmiercią stała
śmierć się w miłość zmieniła
z ran pięciu wytrysnęła
woda i krew.
Matka łzy przełykając
chustą łkanie tłumiła
blade czoło wspierała
o drzewo drzew.
Miłość się śmiercią stała
słońce siły straciło
i na krzyżu samotnie
rozpostarła się miłość.
A my już dwa tysiące lat
mijamy Ciebie obojętnie
nie dostrzegamy Twoich ran
nie chcemy słyszeć serca …
Więcej
BALLADA o MOIM JEZUSIE:

Miłość się śmiercią stała
śmierć się w miłość zmieniła
z ran pięciu wytrysnęła
woda i krew.

Matka łzy przełykając
chustą łkanie tłumiła
blade czoło wspierała
o drzewo drzew.

Miłość się śmiercią stała
słońce siły straciło
i na krzyżu samotnie
rozpostarła się miłość.

A my już dwa tysiące lat
mijamy Ciebie obojętnie
nie dostrzegamy Twoich ran
nie chcemy słyszeć serca pęknięć.

Przyzwyczajamy się do krwi
odzwyczajamy od cierpienia
po latach powie o nas ktoś
ludzie z żelaza i kamienia.

Czasem tyko gdy w życiu
o swój los się potykam
wzywam Boga człowieka
lecz nie stawiam mu pytań.

Czasem tylko gdy krzyżem
lekko ramion mych dotknie
chwytam się Jego sukni
by nie cierpieć samotnie.

Przełamujemy wtedy chleb
i wymieniamy kilka westchnień
On zmienia wino w swoją krew
i szepce: Jestem który jestem.

I trwamy tak przez kilka chwil
i smakujemy razem życie
On człowiek Bóg ja człowiek pył
Ja człowiek nikt On Bóg Zbawiciel.

A chciałbym tak przy Tobie trwać
przez całe życie
I na kolanach przyjąć Twój
najświętszy chleb.

Rytm mego serca związać
z serca Twego biciem
bo za mój grzech przelewasz wciąż
najświętszą krew.
3 więcej komentarzy od Piotr2000
Piotr2000
NIEWOLNICTWO:
A kto chce być sługą niechaj sobie żyje,
Niechaj sobie powróz ukręci na szyję
Niechaj swoją wolę na wieki okiełza,
Pan jest niedaleko niech do niego pełza
Niechaj jak pies wierny czołga się bez końca,
Za żydowskim biczem który go potrąca
I najpierw głaskany a potem wzgardzony,
Niechaj bolszewikom wybija pokłony
A kto chce być wolnym i prawe ma serce,
Niech walczy, niech cierpi …
Więcej
NIEWOLNICTWO:

A kto chce być sługą niechaj sobie żyje,
Niechaj sobie powróz ukręci na szyję
Niechaj swoją wolę na wieki okiełza,
Pan jest niedaleko niech do niego pełza

Niechaj jak pies wierny czołga się bez końca,
Za żydowskim biczem który go potrąca
I najpierw głaskany a potem wzgardzony,
Niechaj bolszewikom wybija pokłony

A kto chce być wolnym i prawe ma serce,
Niech walczy, niech cierpi choćby w poniewierce
Niech ducha pokrzepi myślą o przyszłości,
Niech czoła nie zniży w podłej służalczości

A kto chce być sługą niechaj sobie żyje,
Niechaj sobie powróz ukręci na szyję
A kto chce być wolny i prawe ma serce,
Niech cierpi, niech walczy choćby w poniewierce

A kto chce być wolnym,
A kto chce być sługą.
Piotr2000
BALLADA o RZECZYPOSPOLITEJ:
W naszej Rzeczy coraz bardziej pospolitej
pospolitość swoje skrzydła rozpostarła
były geniusz skrył się w szary cień niebytu
były złodziej wrzeszczy "jeszcze nie umarła!".
W naszej Rzeczy coraz bardziej pospolitej
czas niezmiennie ćwiartujemy na godziny
rzeczywistość mgłą zasnuła wyobraźnię
sprawiedliwość nie zna kary ani winy.
Pospolitość przeżartymi nudą usty
lepki …
Więcej
BALLADA o RZECZYPOSPOLITEJ:

W naszej Rzeczy coraz bardziej pospolitej
pospolitość swoje skrzydła rozpostarła
były geniusz skrył się w szary cień niebytu
były złodziej wrzeszczy "jeszcze nie umarła!".

W naszej Rzeczy coraz bardziej pospolitej
czas niezmiennie ćwiartujemy na godziny
rzeczywistość mgłą zasnuła wyobraźnię
sprawiedliwość nie zna kary ani winy.

Pospolitość przeżartymi nudą usty
lepki całus wycisnęła nam na duszy
i nieznaną dotąd gorycz sączy w serca
i nieznane dotąd kłamstwa wlewa w uszy.

A nam serca żywi nostalgia za Jedynym
za niezmiennym, niepodzielnym, sprawiedliwym
resztką woli Go szukamy pośród nocy
resztką prawdy przemywamy swoje oczy.
Resztką woli Go szukamy pośród nocy
resztką prawdy przemywamy swoje oczy.

Jeśli nawet śmierć mnie spotka na ulicy
pospolitej, tak jak śmierć jest pospolita
w imię jednej tylko prawdy ją przywitam
ja wygnaniec z byłej Rzeczypospolitej.
Piotr2000
Piosenka PRZYSIEGA:
Trudno jest wytrwać, gdy wszystko zdaje się stracone.
Trudno jest marzyć, gdy marzenia Twoje depczą.
Trudno jest stać gdy chcą Cię rzucić na kolana.
Marzyć o słońcu gdy wokoło strugi deszczu.
Lecz przysięgaliśmy na orła i na krzyż,
na dwa kolory, te najświętsze w Polsce barwy,
na czystą biel i na gorącą czerwień krwi,
na wolność żywych i na wieczną chwałę zmarłych.
Trudno …
Więcej
Piosenka PRZYSIEGA:

Trudno jest wytrwać, gdy wszystko zdaje się stracone.
Trudno jest marzyć, gdy marzenia Twoje depczą.
Trudno jest stać gdy chcą Cię rzucić na kolana.
Marzyć o słońcu gdy wokoło strugi deszczu.

Lecz przysięgaliśmy na orła i na krzyż,
na dwa kolory, te najświętsze w Polsce barwy,
na czystą biel i na gorącą czerwień krwi,
na wolność żywych i na wieczną chwałę zmarłych.

Trudno zwyciężać gdy w zwycięstwo Twe nie wierzą.
Trudno jest walczyć, gdy poległo już tak wielu.
Trudno jest ciągle na zamiary siły mierzyć,
ostatnią kulą jak opłatkiem się podzielić.

Lecz przysięgaliśmy na orła i na krzyż,
na dwa kolory, te najświętsze w Polsce barwy,
na czystą biel i na gorącą czerwień krwi,
na wolność żywych i na wieczną chwałę zmarłych.

Trudno się czasem z Twoją wolą zgodzić Panie,
i stać spokojnie gdy ofiarne płoną stosy,
ale swój los przyrzekaliśmy rzucić na nie,
by swoje życie jak przeszkodę móc przeskoczyć.

Bo przysięgaliśmy na orła i na krzyż,
na dwa kolory, te najświętsze w Polsce barwy,
na czystą biel i na gorącą czerwień krwi,
na wolność żywych i na wieczną chwałę zmarłych.

I zwyciężymy, gdy zwycięstwo dasz nam Panie
przyjmiemy klęskę, jeśli taka Twoja wola.
Tylko daj, w godzinie próby nam wytrwanie,
Gdy upadniemy zawsze pozwól powstać z kolan.

Bo przysięgaliśmy na orła i na krzyż,
na dwa kolory, te najświętsze w Polsce barwy,
na czystą biel i na gorącą czerwień krwi,
na wolność żywych i na wieczną chwałę zmarłych.