06:00
Czy jesteś człowiekiem żyjącym w Prawdzie? www.teologia.pl/m_k/prz-09.htmWięcej
Czy jesteś człowiekiem żyjącym w Prawdzie?

www.teologia.pl/m_k/prz-09.htm
stanislawp
McMarkus 15:01
@stanislawp
Wybacz mi, ale nie mam ochoty z Tobą grać w tę grę; kto komu mocniej dołoży słowem ten zwycięzcą. Wolę być tym, który przyjmuje razy, niż je wymierza. Tym bardziej, że obfita miłość jaką obdarowuje mnie Jezus, uzdalnia mnie do nadstawiania policzka. 🤗
-------------
re
Jezus jest Bogiem i człowiekiem i ja nie zaprzeczam jego człowieczeństwa więc czemu klamiesz?
Matką …Więcej
McMarkus 15:01

@stanislawp
Wybacz mi, ale nie mam ochoty z Tobą grać w tę grę; kto komu mocniej dołoży słowem ten zwycięzcą. Wolę być tym, który przyjmuje razy, niż je wymierza. Tym bardziej, że obfita miłość jaką obdarowuje mnie Jezus, uzdalnia mnie do nadstawiania policzka. 🤗

-------------

re

Jezus jest Bogiem i człowiekiem i ja nie zaprzeczam jego człowieczeństwa więc czemu klamiesz?

Matką Jezusa jest Maryja a Ojcem jest Bóg w Niebie, bynajmniej nie Józef! św Józef to opiekun Jezusa

Dobrze że sobie to wyjasnilismy.

Czyz nie napisałeś? ze

Ostatnio nawet w jednym ze swoich wpisów zakwestionował człowieczeństwo Chrystusa.
McMarkus
@stanislawp
Wybacz mi, ale nie mam ochoty z Tobą grać w tę grę; kto komu mocniej dołoży słowem ten zwycięzcą. Wolę być tym, który przyjmuje razy, niż je wymierza. Tym bardziej, że obfita miłość jaką obdarowuje mnie Jezus, uzdalnia mnie do nadstawiania policzka. 🤗
stanislawp
McMarkus 14:05
Na tym portalu bezkarnie w znieważaniu i pomawianiu kard Dziwisza prym wiedzie troll stanislawp z Kanady. Mało tego. Ostatnio nawet w jednym ze swoich wpisów zakwestionował człowieczeństwo Chrystusa. Stwierdził w swoim nauczaniu, że Jezus był hybrydą. A to już nie jest głoszenie dobrej nowiny o Jezusie, ale jawna i zuchwała herezja. Najwyraźniej pomyliła mu się fantastyka z …Więcej
McMarkus 14:05

Na tym portalu bezkarnie w znieważaniu i pomawianiu kard Dziwisza prym wiedzie troll stanislawp z Kanady. Mało tego. Ostatnio nawet w jednym ze swoich wpisów zakwestionował człowieczeństwo Chrystusa. Stwierdził w swoim nauczaniu, że Jezus był hybrydą. A to już nie jest głoszenie dobrej nowiny o Jezusie, ale jawna i zuchwała herezja. Najwyraźniej pomyliła mu się fantastyka z religią. 🤨

-------

re

to raczej Ty zaprzeczasz bóstwo Jezusa.

Musisz wreszcie zrozumieć że ojcem Jezusa nie był Józef

Żydzi maja z tym problem.
McMarkus
@stanislawp
Na szczęście papież Franciszek usunął tego kardynała z grona poważnych doradców. A dlaczego? Więcej w linku poniżej.www.se.pl/…/papiez-francisz…
stanislawp
McMarkus 10:24
Prawda głoszona bez miłości jest okrucieństwem. Złe duchy też potrafią mówić prawdę, tylko że nie kierują się miłością.
------
re
Wczoraj pokazałeś "swoją miłość" do kard Burke, czy juz zapomniałeś jak wysmiewałeś i wyzywałeś tego prawego kardynała?
Wczoraj bez opamietania atakowałeś biskupa prawego, biskupa wiernego Doktrynie i Tradycji, kard Burke
Jasne, że trzeba stanąc po …Więcej
McMarkus 10:24

Prawda głoszona bez miłości jest okrucieństwem. Złe duchy też potrafią mówić prawdę, tylko że nie kierują się miłością.

------

re

Wczoraj pokazałeś "swoją miłość" do kard Burke, czy juz zapomniałeś jak wysmiewałeś i wyzywałeś tego prawego kardynała?

Wczoraj bez opamietania atakowałeś biskupa prawego, biskupa wiernego Doktrynie i Tradycji, kard Burke

Jasne, że trzeba stanąc po stronie albo biskupów zdrajców albo po stronie biskuów wiernych Bogu i Tradycji.

Biskupi sie podzielili na dwie grupy i wierni tez muszą się opowiedzieć... nie można dwom biskupom słuzyc skoro sie podzielili.
McMarkus
Prawda głoszona bez miłości jest okrucieństwem. Złe duchy też potrafią mówić prawdę, tylko że nie kierują się miłością.
Ludzkie usta na usługach szatanaWięcej
Prawda głoszona bez miłości jest okrucieństwem. Złe duchy też potrafią mówić prawdę, tylko że nie kierują się miłością.

Ludzkie usta na usługach szatana
Radek33
Ósme przykazanie zakazuje rozszerzania nieprawdy przez różnego rodzaju kłamstwa i oszustwa. Grzechami przeciwko temu przykazaniu Bożemu jest oszczerstwo, fałszywe świadczenie przeciwko bliźniemu, zwłaszcza połączone z krzywoprzysięstwem; kłamstwo, narzucanie i sugerowanie fałszywych ocen i osądów przez manipulowanie ludzkimi ocenami; lekkomyślne, pochopne i krzywdzące posądzanie bliźnich, …Więcej
Ósme przykazanie zakazuje rozszerzania nieprawdy przez różnego rodzaju kłamstwa i oszustwa. Grzechami przeciwko temu przykazaniu Bożemu jest oszczerstwo, fałszywe świadczenie przeciwko bliźniemu, zwłaszcza połączone z krzywoprzysięstwem; kłamstwo, narzucanie i sugerowanie fałszywych ocen i osądów przez manipulowanie ludzkimi ocenami; lekkomyślne, pochopne i krzywdzące posądzanie bliźnich, obłuda i udawanie, świadome szerzenie nieprawdy i herezji.

Oszczerstwo

Jest to bardzo szkodliwa forma kłamstwa. Polega na niezgodnym z prawdą mówieniu o kimś rzeczy złych, kompromitujących, przynoszących ujmę, np. chcąc się zemścić na sąsiadce za to, że narobiła dużo plotek, ktoś odpłaca jej rozgłaszaniem, że zdradza męża, co nie jest prawdą. Oszczerstwo to wypowiedź sprzeczna z prawdą, która „szkodzi dobremu imieniu innych i daje okazję do fałszywych sądów na ich temat." (KKK 2477)
Bardzo trafnie ukazuje zło oszczerczego kłamstwa i jego najczęstsze przyczyny następujący fragment Poematu Boga-Człowieka Marii Valtorty: „Kłamca – mówię o tym, który kłamie w ważnej sprawie – jest okrutny. Zabija swoim językiem dobre imię. Nie różni się więc od zabójcy. Mówię nawet: jest gorszy niż zabójca. Ten ostatni zabija tylko ciało. Kłamca zabija również dobre imię, wspomnienie o człowieku. Jest zatem podwójnym zabójcą. To zabójca nie ukarany, gdyż nie rozlał krwi. A jednak rani honor zarówno tego, którego oczernia, jak i całej jego rodziny. A nie zatrzymuję się nawet na takim wypadku, gdy ktoś składa przysięgę i posyła na śmierć drugiego. Nad tym są już zgromadzone węgle Gehenny. Mówię tylko o tym, który przez kłamstwo podsuwa kłamliwe myśli i przekonuje innych na niekorzyść niewinnego. Dlaczego to robi? Albo z nienawiści, albo z pragnienia posiadania tego, co inny ma, lub ze strachu.

Z nienawiści. Ten jedynie nienawidzi, kto jest przyjacielem szatana. Dobry nigdy nie nienawidzi, dla żadnego powodu. Nawet jeśli się nim pogardza, jeśli wyrządza się mu szkodę, przebacza. Nigdy nie nienawidzi. Nienawiść to świadectwo, które dusza stracona daje o samej sobie. To najpiękniejsze świadectwo, jakie może być dane niewinnemu. Nienawiść bowiem wyraża bunt zła przeciw dobru: nie wybacza się temu, kto jest dobry.

Z chciwości. „On ma to, czego ja nie posiadam. Chcę to mieć. Tylko w ten sposób mogę zająć jego miejsce, jeśli sprawię, że będzie pogardzany. I czynię to. I kłamię. Co to ma za znaczenie! Kradnę. Co to ma za znaczenie! Mogę doprowadzić do ruiny całą rodzinę. Co to ma za znaczenie!”. Stawiając sobie różne pytania, sprytny kłamca zapomina – bo chce zapomnieć – o jednym pytaniu: „A gdybym został zdemaskowany?” Tego pytania sobie nie stawia, bo – ogarnięty pychą i chciwością – zachowuje się, jakby miał oczy zamknięte. Nie widzi niebezpieczeństwa. Jest jak człowiek pijany – upojony winem szatana. Nie zastanawia się, że Bóg jest potężniejszy niż szatan. Bierze na Siebie odpłatę za tych, którzy zostali zniesławieni. Kłamca oddał się Kłamstwu i zaufał niemądrze jego opiece.

Ze strachu. Bardzo często ktoś oczernia, aby obronić siebie. To najczęstsza forma kłamstwa. Popełniliśmy zło. Boimy się, że nasz czyn może być odkryty i rozpoznany. Zatem – posługując się i wykorzystując szacunek, jakim darzą nas jeszcze inni – przekręcamy fakty i to, co sami uczyniliśmy, przypisujemy komuś innemu: temu, którego uczciwości się obawiamy. Działamy tak też dlatego, że czasami ten drugi człowiek był przypadkowo świadkiem jednego z naszych złych czynów. Wtedy chcemy uniknąć jego świadectwa. Oskarżamy go dla uczynienia go odrażającym, aby nikt mu nie wierzył, gdy będzie mówił. Postępujcie zatem dobrze! Czyńcie dobrze, a nie będziecie nigdy musieli kłamać.”
(M. Valtorta, Poemat Boga-Człowieka, księga druga 97, Katowice 1997, wyd. Vox Domini).
Również pycha i zazdrość może być powodem rzucania oszczerstw na innych np. ambitny człowiek, chcący zdobyć władzę, pozbywa się swojego konkurenta, kompromitując go rozpowiadaniem fałszywych wiadomości o jego rzekomych przestępstwach gospodarczych; zazdroszcząc koledze talentu malarskiego ktoś rozpowiada fałszywie, że jego obrazy powstają pod wpływem narkotyków.
Radek33
Miłość nakazuje panować nad językiem, by nie mówić nieprawdy. Zabrania ona również wyjawiania prawdy w tych wypadkach, kiedy mogłoby to przynieść komuś jakąś szkodę. Miłość zakazuje też niepotrzebnego mówienia. „Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony”…Więcej
Miłość nakazuje panować nad językiem, by nie mówić nieprawdy. Zabrania ona również wyjawiania prawdy w tych wypadkach, kiedy mogłoby to przynieść komuś jakąś szkodę. Miłość zakazuje też niepotrzebnego mówienia. „Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu. Bo na podstawie słów twoich będziesz uniewinniony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony” (Mt 12,36n).
3 więcej komentarzy od Radek33
Radek33
Miłość nakazuje też nieraz upomnieć bliźniego, aby pomóc mu się zmienić. Jest to konieczne w sprawach ważnych. Jezus mówi o wynikającej z szacunku do człowieka kolejności upominania: najpierw w cztery oczy, potem przy świadkach, a dopiero na końcu poprosić o to Kościół: „Gdy brat twój zgrzeszy <przeciw tobie>, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś …Więcej
Miłość nakazuje też nieraz upomnieć bliźniego, aby pomóc mu się zmienić. Jest to konieczne w sprawach ważnych. Jezus mówi o wynikającej z szacunku do człowieka kolejności upominania: najpierw w cztery oczy, potem przy świadkach, a dopiero na końcu poprosić o to Kościół: „Gdy brat twój zgrzeszy <przeciw tobie>, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik!” (Mt 18,15-17).
Upominanie nie jest konieczne, gdy czyniący zło człowiek już został upomniany albo gdy już pracuje nad powstaniem ze swoich upadków. Wtedy – zamiast go upokarzać lub zniechęcać uwagami – lepiej udzielić mu wsparcia i pomocy przez modlitwę, ponoszenie jakichś ofiar w jego intencji lub skierowanie słowa zachęty do dalszej pracy. Danie mu do zrozumienia, że widzimy jego wysiłki – pomimo różnych niepowodzeń – może go zachęcić do dalszego usuwania swoich wad i grzechów.
Upomnienie powinno zawsze być połączone z ukazaniem drugiemu sposobu usunięcia zła, na które zwraca mu się uwagę, np. przez częste przystępowanie do sakramentu pojednania, przez robienie dokładnego rachunku sumienia każdego dnia, przez czytanie pożytecznych książek, przez gorliwe proszenie Boga o pomoc, przez unikanie niewłaściwego towarzystwa.
Nie jest też wskazane ciągłe upominanie bliźnich z powodu ich drobnych wykroczeń i niedoskonałości, gdyż mogłoby to zniszczyć atmosferę życzliwości tak potrzebną do budowania wspólnoty.
Radek33
Głoszenie prawdy zawsze musi być podporządkowane sprawiedliwości i miłości. Informowanie wymaga, „by co do swego przedmiotu informacja była zawsze prawdziwa i pełna, przy zachowaniu sprawiedliwości i miłości; poza tym, aby co do sposobu była godziwa i odpowiednia, to znaczy przestrzegała święcie zasad moralnych oraz słusznych praw i godności człowieka tak przy zbieraniu wiadomości, jak i przy …Więcej
Głoszenie prawdy zawsze musi być podporządkowane sprawiedliwości i miłości. Informowanie wymaga, „by co do swego przedmiotu informacja była zawsze prawdziwa i pełna, przy zachowaniu sprawiedliwości i miłości; poza tym, aby co do sposobu była godziwa i odpowiednia, to znaczy przestrzegała święcie zasad moralnych oraz słusznych praw i godności człowieka tak przy zbieraniu wiadomości, jak i przy ogłaszaniu ich (Sobór Watykański II, dekret Inter mirifica, 5).
Radek33
Głosząc prawdę, nie można jednak uderzać w godność człowieka ani naruszać jego praw, takich jak np. prawo do dobrego imienia. Konieczne jest szanowanie istoty przedstawianych faktów i granic krytycznego osądu wobec osób. Nie wolno też nigdy uciekać się do oszczerstw (por. KKK 2487).