Martyna1
5348

Wezwanie katolików do przebudzenia.

Wezwanie katolików do przebudzenia

Kiedy w 1975 roku wypłynęły na powierzchnię dokumenty zarzucające przynależność do masonerii, kariera "arcybiskupa" Annibale Bugniniego, promotora Novus Ordo Missae (vel nowej "Mszy") zaczęła gwałtownie słabnąć. Paweł VI usunął go ze stanowiska sekretarza soborowej kongregacji Kultu Bożego i wysłał do Iranu (nie żeby muzułmanie potrzebowali nawrócenia, gdyż według soborowej nauki już są mili "Allachowi" a nawet zbawieni przez wiarę muzułmańską).

Koniec końców, na ponad stu prałatów padło oskarżenie o posiadanie masońskich powiązań. Skandaliczne; alarmujące; zdumiewające. Ale w świetle prac Abbé Barruela i innych historycznych dowodów jest to całkiem wiarygodne. A skutki Vaticanum II i nowej "mszy" dostarczają silnych poszlak przemawiających za istnieniem spisku. Do tych skutków (wymieniając z długiej listy trzy przykłady) należą:

Szerzenie się w imię "reformy" niepohamowanej profanacji niegdyś katolickich kościołów (dewastacja ołtarzy, kielichów, posągów i wszelkiego kościelnego wyposażenia, uznanych za mające niewielkie lub zgoła żadne znaczenie w nowej religii). Z tych aktów oficjalnie usankcjonowanego wandalizmu spiskowcy uzyskali dwie korzyści. Pierwsza, to złośliwa satysfakcja bycia świadkiem takiego zniszczenia świętych przedmiotów odczuwana w większości wypadków nie przez antykatolickich chuliganów, lecz przez tych, którzy usiłowali "uwspółcześnić" swoje kościoły zgodnie z Vaticanum II. Druga i najbardziej istotna, to dogłębne pomniejszenie szacunku dla tradycji Kościoła, umożliwiające masońskiej sekcie łatwiejsze przekształcenie katolików w piewców soboru.

Odrzucenie Ewangelii na rzecz "ewangelii społecznej". Usunięcie Mszy trydenckiej było krokiem przełomowym, gdyż była ona uznawana za największą przeszkodę w rewolucjonizowaniu umysłów wiernych – dlatego też narzucono Novus Ordo Missae. Pod koniec dziewiętnastego wieku ksiądz apostata Roca, ekskomunikowany za powiązania z okultyzmem i tajnymi stowarzyszeniami przedstawił plan działania. Pisał on: "Wierzę, że Boski kult, jaki regulują zasady liturgii, ceremoniału, rytuał i zarządzenia Kościoła katolickiego ulegnie wkrótce transformacji na soborze ekumenicznym. Dokona on przywrócenia kultu do czcigodnej prostoty czasów apostolskich, wprowadzi harmonię między nim i nowym stanem współczesnego sumienia i cywilizacji". (Cyt., Arriaga, str. 194) [kursywa dodana]. W wypowiedziach soboru i Bugniniego można dostrzec wyraźne podobieństwa. Vaticanum II w konstytucji o liturgii, Sacrosanctum concilium, wzywa do "ogólnego odnowienia liturgii" (ukryty atak na Mszę świętego Piusa V) jako, że pewne aspekty Mszy "z biegiem lat mogą lub nawet powinny być zmienione", i że "zreformowane" obrzędy muszą posiadać "szlachetną prostotę". (Walter M. Abbot SI, red., The Documents of Vatican II, American Press, 1966, ss. 146, 149) [kursywa dodana]. Bugnini z kolei, pisząc w swoich pamiętnikach, broni zmian przedstawiając je jako: "Ponowne odkrycie ducha... i wysiłek sprawienia, ażeby obrzędy przemawiały językiem naszych czasów tak, by mężczyźni i kobiety mogli zrozumieć język obrzędów, który jest zarówno tajemniczy jak i święty". (Matthew J. O'Connell, tłum., The Reform of the Liturgy: 1948-1975, Liturgical Press, 1990, str. 45). "Społeczna ewangelia" po raz pierwszy zaprezentowana ponad dwieście lat temu przez Adama Weishaupta, przywódcę iluminatów, jest obecnie rozpowszechniona w soborowej sekcie jako sposób promowania socjalizmu "państwa opiekuńczego" i tworzenia pomostów do feminizmu, okultyzmu, aktywizmu "praw homoseksualistów", masońskiego Nowego Porządku Światowego, itp. Jego najbardziej ekstremalna forma – "teologia wyzwolenia" – uczy błędu "katolickiego marksizmu". Wiele z tego jest otwarcie promowane przez modernistyczny Rzym, a reszta jest tam tolerowana. Jednakże wszystko to stanowi logiczną całość, kiedy przypomnimy sobie, że fundamentami tego pseudo-katolickiego kościoła są masońskie nauki o wolności religijnej, humanizmie (człowiek zastępujący Boga jako centrum istnienia) i indyferentyzmie (uznanie, że wszystkie religijne, moralne, społeczne i polityczne systemy odznaczają się mniej więcej jednakowymi zaletami).

• Lekceważenie autentycznych katolickich nauk dotyczących takich kwestii jak rozwody, kontrola urodzeń, przerywanie ciąży i homoseksualizm przez wielu w soborowym kościele oraz wysyp moralnie zdeprawowanych – cudzołożnych, homoseksualnych, a nawet molestujących dzieci – kapłanów (oraz "kapłanów"). Kluczowy punkt Stałej Instrukcji Alta Vendita jest tu najistotniejszy: "Uczyńcie serca ludzi występnymi i zepsutymi a nie będziecie już mieć katolików. Odciągnijcie kapłanów od ołtarzy i od praktykowania cnoty. Starajcie się wypełnić ich czas innymi sprawami... podjęliśmy się zadania deprawacji mas – zepsucia ludzi przez kler, a kleru przez nas – demoralizacji, która powinna nam pewnego dnia umożliwić złożenie Kościoła do grobu". (Cyt., Cahill, str. 103).


Ten krótki artykuł zaledwie zarysował powierzchnię długo niedostrzeganego tematu. Metodą wewnętrznej działalności wywrotowej wrogowie Kościoła opanowali go, bezpodstawnie zajmując jego urzędy (w tym Stolicę Apostolską) i przerabiając większą część jego byłych członków w zmutowaną odmianę soborowych "katolików". Chociaż spiskowcy są nieliczni, spustoszenie jakie spowodowali w chrześcijaństwie jest olbrzymie, szkodliwie wpływając na życie duchowe milionów ludzi a nawet życie całych narodów. To sytuacja, która musi się skończyć – i zakończy się – ponieważ ostateczne zwycięstwo Kościoła rzymskokatolickiego jest faktem, o którym upewnia nas Chrystus w Piśmie Świętym ("A oto ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata" – św. Mateusz 28, 20) oraz Jego Przenajświętsza Matka w Fatimie ("Na końcu, moje Niepokalane Serce zatriumfuje"). Lecz, po ludzku mówiąc, stanie się to dopiero wtedy, gdy głos Kościoła wojującego – obecnie garstki tradycyjnych katolików – stanie się słyszalny. Bóg wzywa nas byśmy wyrazili otwarty i śmiały sprzeciw wobec tej zdradzieckiej inwazji na Jego Kościół. Nowa niewola babilońska trwa już o wiele za długo; teraz, z pomocą łaski Bożej nadszedł czas by zerwać kajdany. (1)
Agata.B
Dlaczego hunwejbeje całą winę za dewastację kościoła chcą zwalić na naszych proboszczów w parafiach
Królowanie Chrystusa na wieki
".....• Odrzucenie Ewangelii na rzecz "ewangelii społecznej". Usunięcie Mszy trydenckiej było krokiem przełomowym, gdyż była ona uznawana za największą przeszkodę w rewolucjonizowaniu umysłów wiernych – dlatego też narzucono Novus Ordo Missae. "
==========================================
.....,no i zrewolucjonozowali -ze KK-cki jest na skraju przepaści ,bo hierarchowie moderniści poszli w …
Więcej
".....• Odrzucenie Ewangelii na rzecz "ewangelii społecznej". Usunięcie Mszy trydenckiej było krokiem przełomowym, gdyż była ona uznawana za największą przeszkodę w rewolucjonizowaniu umysłów wiernych – dlatego też narzucono Novus Ordo Missae. "
==========================================
.....,no i zrewolucjonozowali -ze KK-cki jest na skraju przepaści ,bo hierarchowie moderniści poszli w kierunku fałszywego posłuszeństwa . Cóż ! każdy musi dbać o swój ciepły zapiecek .
Martyna1
Dyrektywy masońskie.
"Uczyńcie serca ludzi występnymi i zepsutymi a nie będziecie już mieć katolików. Odciągnijcie kapłanów od ołtarzy i od praktykowania cnoty. Starajcie się wypełnić ich czas innymi sprawami... podjęliśmy się zadania deprawacji mas – zepsucia ludzi przez kler, a kleru przez nas – demoralizacji, która powinna nam pewnego dnia umożliwić złożenie Kościoła do grobu".Więcej
Dyrektywy masońskie.

"Uczyńcie serca ludzi występnymi i zepsutymi a nie będziecie już mieć katolików. Odciągnijcie kapłanów od ołtarzy i od praktykowania cnoty. Starajcie się wypełnić ich czas innymi sprawami... podjęliśmy się zadania deprawacji mas – zepsucia ludzi przez kler, a kleru przez nas – demoralizacji, która powinna nam pewnego dnia umożliwić złożenie Kościoła do grobu".
Martyna1
" Odrzucenie Ewangelii na rzecz "ewangelii społecznej". Usunięcie Mszy trydenckiej było krokiem przełomowym, gdyż była ona uznawana za największą przeszkodę w rewolucjonizowaniu umysłów wiernych – dlatego też narzucono Novus Ordo Missae. Pod koniec dziewiętnastego wieku ksiądz apostata Roca, ekskomunikowany za powiązania z okultyzmem i tajnymi stowarzyszeniami przedstawił plan działania. …Więcej
" Odrzucenie Ewangelii na rzecz "ewangelii społecznej". Usunięcie Mszy trydenckiej było krokiem przełomowym, gdyż była ona uznawana za największą przeszkodę w rewolucjonizowaniu umysłów wiernych – dlatego też narzucono Novus Ordo Missae. Pod koniec dziewiętnastego wieku ksiądz apostata Roca, ekskomunikowany za powiązania z okultyzmem i tajnymi stowarzyszeniami przedstawił plan działania. Pisał on: "Wierzę, że Boski kult, jaki regulują zasady liturgii, ceremoniału, rytuał i zarządzenia Kościoła katolickiego ulegnie wkrótce transformacji na soborze ekumenicznym. Dokona on przywrócenia kultu do czcigodnej prostoty czasów apostolskich, wprowadzi harmonię między nim i nowym stanem współczesnego sumienia i cywilizacji"
Jeszcze jeden komentarz od Martyna1
Martyna1
"To sytuacja, która musi się skończyć – i zakończy się – ponieważ ostateczne zwycięstwo Kościoła rzymskokatolickiego jest faktem, o którym upewnia nas Chrystus w Piśmie Świętym ("A oto ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata" – św. Mateusz 28, 20) oraz Jego Przenajświętsza Matka w Fatimie ("Na końcu, moje Niepokalane Serce zatriumfuje"). Lecz, po ludzku mówiąc, stanie się …Więcej
"To sytuacja, która musi się skończyć – i zakończy się – ponieważ ostateczne zwycięstwo Kościoła rzymskokatolickiego jest faktem, o którym upewnia nas Chrystus w Piśmie Świętym ("A oto ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata" – św. Mateusz 28, 20) oraz Jego Przenajświętsza Matka w Fatimie ("Na końcu, moje Niepokalane Serce zatriumfuje"). Lecz, po ludzku mówiąc, stanie się to dopiero wtedy, gdy głos Kościoła wojującego – obecnie garstki tradycyjnych katolików – stanie się słyszalny."