polonus
345

Bóg, człowiek, Iskra

Przepowiedzianą iskrą nie może być człowiek i nią nie jest. Niektórzy twierdzą, że był nią św. Jan Paweł II i są w błędzie. Nasz wielki papież sam modlił się o jej wyjście i to zadanie (niesienie Iskry) powierzył Polakom. To prawda, Bóg współpracuje z człowiekiem i działa przez niego. Każdy człowiek posiada w sobie iskrę życia tj. duszę - cząstkę Boga w każdym z nas. Dlatego Bóg współpracuje z każdym człowiekiem indywidualnie, ale żaden człowiek indywidualnie nie jest w stanie zmienić świata, nawet Jan Paweł II tego nie zrobił, choć uczynił wiele dobrego. Ponowne przyjście naszego Pana Jezusa Chrystusa musi poprzedzić duchowa odnowa ludzkości. Ta odnowa musi się odbyć w każdym człowieku - człowiek musi się ponownie narodzić do życia i musi to uczynić sam (oczywiście z pomocą Łaski Bożej), bo nikt za niego tego nie zrobi, dlatego Iskrą nie może być żaden człowiek. Ponowne narodzenie wymaga wiary i uznania własnej wartości, gdyż to determinuje nasz stosunek do Boga, siebie samego i innych ludzi. Człowiek, który jest świadomy swojej wartości wie, że jest cząstką Boga i nie musi uganiać się za majątkiem, stanowiskami, itd. Wie, że ma godność (wartość) niezależnie od tego jak wygląda, co ma i kim jest. Wie, że jest godzien miłości i wie, że może kochać innych. Tego nauczał Chrystus i szkoda, że współcześni Chrześcijanie tego nie rozumieją. Dlatego Polacy muszą zaszczepić ideę Iskry w każdym człowieku na Ziemi.

Mała prośba do tych wszystkich, którzy krytykują i wypisują niestworzone rzeczy. Proszę punkt po punkcie wypisać, co jest waszym zdaniem niezgodne z nauką Kościoła, a jak nie to nie wypisujcie głupot.