Papież Franciszek: Katolicy "sztywni… na modłę albo tak albo nic" są "heretykami" a "nie katolikami"

Pope Francis: ‘Rigid… this or nothing’ Catholics are ‘heretical’ and ‘not Catholic’

[“Zapomniał”, nieszczęsny, że Chrystus powiedział: “Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi.“ Mt 5, 37 MD]

www.lifesitenews.com/news/pope-francis-ri…

John-Henry Westen 9 czerwiec 2016 tłum. RAM

Komentarz

W zdumiewającym wprowadzeniu do dzisiejszego oficjalnego sprawozdania Radia Watykańskiego z porannej homilii Franciszka czytamy: "W czwartek Papież Franciszek ostrzegł przed przesadną surowością, mówiąc, że ci w Kościele, którzy mówią nam "albo tak albo nic" są heretykami a nie katolikami. Uwagi papieskie pochodzą ze Mszy Św. celebrowanej w czwartek w rezydencji św. Marty."

Poniżej, konkretny fragment homilii, do którego odnosi się komentarz:

"To jest zdrowy realizm Kościoła Katolickiego: Kościół nigdy nie uczy nas 'albo to albo tamto'. To nie jest podejście katolickie. Kościół mówi nam: 'i to i tamto'. Zabiegaj o doskonałość: pogódź się z twoim bratem. Nie obrażaj go. Kochaj go. A jeżeli panuje między wami sytuacja konfliktowa, staraj się przynajmniej złagodzić istniejące różnice, tak aby uniknąć wojny. To właśnie jest zdrowy realizm katolicyzmu. Mówienie: − 'albo to albo nic' − nie jest katolickie, jest heretyckie.

Jezus zawsze wie w jaki sposób towarzyszyć nam; ofiaruje nam doskonałość i prowadzi nas do niej. Uwalnia nas z okowów surowości prawa i mówi nam: "Postępuj tak, jak możesz". On rozumie nas bardzo dobrze. On jest naszym Panem i to jest to, czego nas uczy".

Pope: Those who say “this or nothing” are heretics not Catholics

en.radiovaticana.va/…/1235939

Tłumaczenie tego, co dokładnie papież chciał powiedzieć zawsze było przedsięwzięciem niezmiernie trudnym. Jednakże papieskie spostrzeżenia przeciwko katolikom − zwanym przez niego "sztywnymi" − którzy nieugięcie wyznają ideały zaproponowane przez Chrystusa i propagują absoluty, są stałym tematem jego wystąpień.

"Fundamentalizm jest chorobą, która występuje we wszystkich religiach" – powiedział papież podczas lotu powrotnego z pielgrzymki w Afryce, w listopadzie. "Wśród katolików jest ich wielu − nie mało ale wielu − przeświadczonych, że są w posiadaniu prawdy absolutnej" – dodał. "I utrzymują tego rodzaju przekonania, szkodząc innym pomówieniami, zniesławieniami i czynią wiele zła… No i to musi być zwalczane".

Pope: 'fundamentalist' Catholics do 'harm,' should be 'combatted'

www.youtube.com/watch napisy po angielsku

(od tłumacza − zwrócić uwagę na treść fragmentów wywiadu pominiętych w oficjalnej relacji Watykanu – są wskazane napisami na czerwono)

W najnowszej papieskiej encyklice "Amoris Laetitia" Franciszek skrytykował Kościół za częste proponowanie "teologicznego ideału małżeństwa w sposób zbyt abstrakcyjny i niemalże sztuczny". Powiedział, że sumienie jest w stanie "rozpoznać szczerze i uczciwie to, co w określonym momencie może stanowić najhojniejszą odpowiedź ofiarowaną Bogu i zrozumieć − z wystarczającą gwarancją moralną − że odpowiedź ta jest tym, o co sam Bóg prosi − mający na uwadze konkretną złożoność ograniczeń danego człowieka − chociaż nie jest ona jeszcze odpowiedzią pełną i doskonałą".

Wygląda na to, że franciszkowe oskarżenia o sztywność i herezję tych, którzy zbytnio nalegają na ideał Chrystusowego nauczania na temat małżeństwa, odnoszą się w szczególny sposób do jego poprzednika, Jana Pawła II, którego on sam wyniósł na ołtarze.

W encyklice "Veritatis Splendor", Jan Paweł naucza: "Byłoby bardzo poważnym błędem wnioskować… że nauczanie Kościóła jest jedynie 'ideałem', który powinien być adaptowany, dostosowywany, stopniowany w zależności od tak zwanych konkretnych możliwości człowieka, biorących pod uwagę "równoważenie poszczególnych elementów jego sytuacji życiowej".

Potępianie "herezji" katolików wyznających zasadę 'albo tak albo nijak', bierze również za cel kardynała Roberta Sarah, autora książki "God or Nothing", mianowanego przez Franciszka prefektem Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

W swej książce kardynał w sposób bardzo energiczny odrzuca pomysł wynaturzania − przy pomocy duszpasterskiej pobłażliwości − nauczania Kościoła w odniesieniu do nierozerwalności małżeństwa.

"Koncepcja włożenia Magisterium Kościoła do ładnej witryny, z jednoczesnym oddzieleniem jej od praktyki duszpasterskiej, która później mogłaby ewoluować – w zależności od okoliczności, mód i manii – jest rodzajem herezji, niebezpiecznej schizofrenicznej patologii", napisał Sarah.

Kardynał wystosował również ostrzeżenie do dostojników, którzy usiłowaliby modyfikować doktrynę Kościoła poprzez zniekształcanie procedur kościelnych dotyczących małżeństwa. "Ludzie, którzy tworzą i opracowują strategie mające na celu zabicie Boga i zniszczenie wiekowych tradycji doktryny i nauczania Kościoła, sami − przy pomocy ich własnych ziemskich karier − zostaną przez nie pochłonięci i zmieceni aż do wiecznego ognia Gehenny" – napisał.

Papież Franciszek mówi, że Chrystus "powiedział nam: 'Postępuj tak jak możesz'". Jednakże Pismo Święte − w Ewangelii św. Mateusza, w zakończeniu rozdziału piątego − w zupełnie inny sposób przypomina słowa Chrystusa o twardej prawdzie rozwodu i cudzołóstwa. Mówi ono bowiem: "Bądźcie zatem doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski".

John-Henry Westen

za: dakowski.pl/index.php
RYCERKACHK
Franciszek wytropił bardzo ważną herezję. A polskie media milczą!
franciszekfalszywyprorok.wordpress.com/…/franciszek-wytr…