Premier Morawiecki: Jesteśmy płatnikiem netto. Polska dostaje z UE 25 mld zł, a zagraniczny kapitał czerpie od nas ok. 100 mld zł

Premier Morawiecki: Jesteśmy płatnikiem netto. Polska dostaje z UE 25 mld zł, a zagraniczny kapitał czerpie od nas ok. 100 mld zł
opublikowano: 2018-05-15 15:44:01+02:00
wPolityce.pl
autor: PAP/Andrzej Grygiel

Wykop
85
Jesteśmy netto wielkim płatnikiem kapitału z zagranicy w sensie przepływów
—powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że z UE przypływa do Polski 25 mld zł, a zagraniczny kapitał czerpie dywidendy w wysokości ok. 100 mld zł.
Nie mówię bilansowo, tylko z punktu widzenia flow, jak ekonomiści mówią, jesteśmy płatnikiem
— zaznaczył premier Morawiecki podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Chodzi, jak wyjaśnił, o kapitał z prywatyzacji, „który tu tanio bardzo wykupił nasz przemysł, 60 proc. naszego przemysłu, handel”.
Przecież wielki handel detaliczny - wszystko jest zagraniczne
— powiedział.
Szef rządu dodał, że dzisiaj zagraniczny kapitał czerpie z tego dywidendy.
W wysokości łącznej ok. 100 mld zł. A netto z Unii Europejskiej przypływa do Polski 25 mld zł. Więc my jesteśmy netto wielkim płatnikiem kapitału zagranicy w sensie przepływów
— podkreślił.
Jak wskazał Morawiecki nie ma jednak „co płakać nad rozlanym mlekiem”.
Ale następne 25 lat chcę wspierać polską własność, chcę wpierać polski kapitał. Chcę przede wszystkim doprowadzić do tego, żeby było jak najwięcej takich firm małych, które stają się większe, wybijają się na innowacyjność
— zadeklarował Morawiecki.
Morawiecki zaznaczył, że rząd tworzymy „cały habitat, całe środowisko”, które ma być sprzyjające małym startupom, małym i średnim polskim firmom.
To nie tylko podatek CIT, to również dla tych najmniejszych nowe warunki płacenia ZUS. Dla tych, którzy mają bardzo niewielkie przychody, takich mikro-startupów do 2,5 krotności minimalnego wynagrodzenia, czyli 5 tys. 300 zł ZUS będzie po nowym roku bardziej proporcjonalnie naliczany
— zapowiedział premier.
Inwestowanie w kapitał ludzki daje większą szansę na nowoczesność
— powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki w Katowicach podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Dodał, że związki zawodowe nigdy nie powinny być wrogiem, przeciwnikiem.
Za kilka dni w Polsce będzie noblista prof. Thomas Sargent na kongresie „Polska Wielki Projekt”. I on mówi o tym, jak ważne jest wzięcie pod uwagę kontekstu społecznego, jak ważne jest pragmatyczne podejście do gospodarki, szanowanie pracownika
— powiedział premier.
Jak dodał, „inwestowanie w kapitał ludzki daje większą szansę na nowoczesność”.
Ten człowiek, który jest pracownikiem i w którego przedsiębiorca, pracodawca inwestuje więcej, również dość szybko, po paru kwartałach, latach, oddaje swoją wiedzą, zaangażowaniem jeszcze więcej społeczeństwu i temu przedsiębiorcy
— tłumaczył szef rządu. Zaznaczył, że można to osiągnąć poprzez dowartościowanie zarówno tych malutkich firm, start-upów, średnich firm, ale również i pracowników.
Patrzymy na całość gospodarki, jako na mechanizm naczyń ze sobą połączonych w wielu miejscach. I pracownik, ten czynnik społeczny, czyli związki zawodowe, nie powinny być nigdy wrogiem, przeciwnikiem. Powinny być elementem (…) systemu gospodarczego i w taki sposób je traktujemy - ja przynajmniej, to jest moja filozofia działania - w wielu obszarach gospodarczych
— zaznaczył.
W jednym roku przypływ podatków w tytułu VAT, CIT i PIT nastąpił na wysokości 40 mld zł; to się stało możliwe dzięki temu, że staramy się pomagać małym, a równo traktować wielkich, a jednocześnie zwalczać przestępczość, w tym mafie VAT-owskie
— powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Chcemy wybić się na innowacyjność; możemy to zrobić przede wszystkim dzięki wam, ale też dzięki jak najbardziej preferencyjnym warunkom dla malutkich, małych, a równym i zdecydowanym działaniom wobec tych większych
— mówił premier do uczestników Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Stąd - mówił premier - podjęto walkę z rajami podatkowymi, „przede wszystkim dla tych wielkich, którzy uciekali stąd, nie płacili podatków, a tu mieli biznes, tu mieli sprzedaż.
Stąd też nasza walka z mafiami VAT-owskimi
— dodał Morawiecki.
Mówił, że niedawno odwiedził woj. świętokrzyskie, gdzie dziękowano mu za uratowanie, poprzez walkę z mafią VAT-owską, polski przemysł hutniczy.
Według Morawieckiego np. przemyt prętów stalowych powodował, że nie tylko budżet tracił z tytułu podatku VAT, ale również przedsiębiorstwa, które produkowały stal.
Szef rządu podkreślał, że podobna sytuacja miała miejsce też w innych branżach np. elektronicznej.
Elektronika była jednym z największych kół zamachowych tego przemysłu przestępczego, jakim był wyciek podatku VAT
— ocenił.
W jednym roku przypływ podatków w tytuły VAT, CIT i PIT nastąpił na wysokości 40 mld zł. To więcej niż wydajemy na nasz program społeczny 500 plus i wiele innych programów inwestycyjnych. To się stało możliwe dzięki temu, że staramy się pomagać małym, a równo traktować wielkich, a jednocześnie zwalczać przestępczość we wszystkich możliwych wymiarach, głównie poprzez nowoczesne instrumenty informatyczne
— powiedział Morawiecki.
Premier dziękował tym, którzy przyczynili się do wyszukiwania luk w podatku VAT, w tym informatykom i skarbowcom, którzy - jak ocenił - „są prawdziwymi twórcami tego sukcesu wielkiego uszczelnienia VAT, które nastąpiło w ciągu jednego roku o 30 mld zł”.
as/PAP

wpolityce.pl/polityka/394389-premier-…
molot
@VRS
"Przecież oni nawet nie potrafią ciąć kosztów - wręcz przeciwnie."
--
Jeśli rzeczywiście było uszczelnienie, to znaczy że był wyciek, a to też koszt. Taki koszt miałem na myśli.
To tak jakby szef firmy chciał zaoszczędzić i kazał dokręcać krany, gasić światło za sobą, nie zabierać długopisów, kartek, notesów, nie drukować prywatnych rzeczy w pracy itd. To są właśnie takie wycieki, które …Więcej
@VRS
"Przecież oni nawet nie potrafią ciąć kosztów - wręcz przeciwnie."
--
Jeśli rzeczywiście było uszczelnienie, to znaczy że był wyciek, a to też koszt. Taki koszt miałem na myśli.
To tak jakby szef firmy chciał zaoszczędzić i kazał dokręcać krany, gasić światło za sobą, nie zabierać długopisów, kartek, notesów, nie drukować prywatnych rzeczy w pracy itd. To są właśnie takie wycieki, które są kosztem dla firmy.
A co do redukcji kosztów, typu redukcja biurokracji czy etatów budżetowych, to nie tyle, że nie potrafią, co nie chcą.
Piotrek pod
"We people" Morawiecki innowator mówi tylko to co jego sponsorzy a synagogi szatana chcą abu powiedział.
gra-stokrotka
WIELKIE BLA, BLA, BLA,. TEMU KOSZMAROWI NIE MA KONCA. POMOC MALYM FIRMOM , PRZEDSIEBIORCOM....... OSKUBANIE JESZCZE ICH!!! COS O TYM WIEM ! KLAMSTWO, OBRZYDLIWOSC !!! WIELKI OBRZYDLIOWY KLAMLIWE MORZE SLOW , W KTORYM CHCA NAS UTOPIC.
tekla
Po owocach ich poznacie, a na razie są one cały czas robaczywe. Chcą uspokoić Polaków po tym, jak cicho wsparli ustawę żydowską w Kongresie.
molot
Najłatwiej wejść do firmy i ciąć koszty. Natomiast o wiele trudniej jest coś rzeczywistego zrobić, coś co inni będą chcieć nabyć. Co prawda Polacy mają różne ciekawe pomysły, jest tu inwencja, ale najczęściej są to chałupnicze prace, a nie masowe produkcje. Czyżby chciał on takie firmy wesprzeć? Śmiem twierdzić, że wybrani będą mieć dostęp zastrzyku pieniędzy.
A co płatnika netto, to badania …Więcej
Najłatwiej wejść do firmy i ciąć koszty. Natomiast o wiele trudniej jest coś rzeczywistego zrobić, coś co inni będą chcieć nabyć. Co prawda Polacy mają różne ciekawe pomysły, jest tu inwencja, ale najczęściej są to chałupnicze prace, a nie masowe produkcje. Czyżby chciał on takie firmy wesprzeć? Śmiem twierdzić, że wybrani będą mieć dostęp zastrzyku pieniędzy.
A co płatnika netto, to badania zagraniczne wykazały, że Polska w UE jest najbardziej wyzyskiwanym państwem, albo prawie najbardziej.