pl.news
51,7 tys.

Kard. Sarach: "nie jesteście »tradycjonalistami«"

Odnosząc się do odbywającej się w Angelicum w Rzymie konferencji na temat mszy trydenckiej, kard. Robert Sarah powiedział uczestnikom we czwartek, aby przestali nazywać się "tradycjonalistami" i nie pozwolili, aby inni określali ich tym mianem:

"Nie jesteście zamknięci w gablocie, bibliotece ani muzeum osobliwości" - powiedział - "nie jesteście »tradycjonalistami«. Jesteście katolikami obrządku rzymskiego, tak samo jak ja, jak Ojciec Święty, a nie gorszym sortem członków Kościoła Katolickiego ze względu na Wasz kult i praktyki duchowe".

Grafika: Robert Sarah, © Antoine Mekary, Aleteia, CC BY-NC-ND, #newsRbpmbfyslw
Jean Sarthois
@Weronika.S napisala: ...a ja jestem tradycjonalistką...
Z calym szacunkiem... czesto sie to czyta lub slyszy, co ma sie(!!!) rozumiec ze chodzi o katolika o orientacji na Tradycje Apostolska, ktora obok Pisma Swietego stanowi fundament naszej wiary. "Ma sie rozumieć" - ale przeciez to nie jest tym samym.
Tradycjonalizm (skad "tradycjonalista/tka") nie musi odnosic sie wylacznie do TRADYCJI ale …Więcej
@Weronika.S napisala: ...a ja jestem tradycjonalistką...
Z calym szacunkiem... czesto sie to czyta lub slyszy, co ma sie(!!!) rozumiec ze chodzi o katolika o orientacji na Tradycje Apostolska, ktora obok Pisma Swietego stanowi fundament naszej wiary. "Ma sie rozumieć" - ale przeciez to nie jest tym samym.
Tradycjonalizm (skad "tradycjonalista/tka") nie musi odnosic sie wylacznie do TRADYCJI ale ogolnie chodzi tu o odnoszenie sie - czerpanie wartosci z doswiadczen i madrosci z czasow minionych - w tym! z np Tradycji Apostolskiej, lub tradycji ludowej czy narodowej.

Inaczej mowiac okreslanie siebie lub kogos jako tradycjonalistę wcale nie przekłada sie na to ze sie, lub ktos jest katolikiem tradycyjnym zatem po prostu katolikiem a zatem członkiem kościoła katolickiego czyli powszechnego.
Ostatnio właśnie zanika znaczenie tego przymiotnika "katolicki" (kościół) to znaczy powszechny - zatem taki sam gdziekolwiek na swiecie. Zanika, bo to przeszkadza postepowym modernistom.
LEX ORANDI LEX CREDENDI -
jaka modlitwa taka wiara.
Obecna sytuacja jest taka, ze kreatywnosc narzucona przez SWII spowodowala, ze modlitwa oczywiscie ta najwazniejsza czyli msza sw wg NOM jest niemalze w kazdej parafii inna - zanikło pojecie rytu -pisał juz kiedys o tym sam kard Ratzinger ze samych tzw Modlitw Eucharystycznych naliczyl ok 300. Tak wiec skoro rozsypał sie ryt, rozsypało sie pojecie katolickości czyli po polsku powszechności tej samej wiary a zatem katolickosci Kosciola.

Ten stan poglebi sie w najblizszej przyszlosci, po wdrozeniu zapowiedzi Bergoglio o reformie ksiag liturgicznych.
Za tresci ksiag liturgicznych odpowiadac beda biskupi. SA wszelkie poprawki czy innowacje bedzie tylko przyjmowac do wiadomosci - bez uwag krytycznycyh....
Mysle ze jest to ostateczny cios zadany Kosciolowi katolickiemu w Jego posoborowej schizmatyzujacej galezi. Jakos mi sie to kojarzy z wypowiedzia Bergoglio:"... nie wierze w katolickiego Boga..."
Jean Sarthois
Oczywiscie - posoborowcy z papiezem wlacznie, to sa ludzie wierzacy i pewnie gleboko wierzacy - odejscie od odwiecznego nauczania - to quasi heretycka schizma ktora jak na ironie usiluje wpisac sie w tzw "zywa tradycje"... tak jakby nic sie nie stalo... ierzacy w zolty kamien lub weza czy allacha to tez ludzie wierzacy. Tylko jak oni moga bez drzenia w glosie odmawiac Credo...???
JPII udzielil …Więcej
Oczywiscie - posoborowcy z papiezem wlacznie, to sa ludzie wierzacy i pewnie gleboko wierzacy - odejscie od odwiecznego nauczania - to quasi heretycka schizma ktora jak na ironie usiluje wpisac sie w tzw "zywa tradycje"... tak jakby nic sie nie stalo... ierzacy w zolty kamien lub weza czy allacha to tez ludzie wierzacy. Tylko jak oni moga bez drzenia w glosie odmawiac Credo...???
JPII udzielil komunii sw protestantowi od Teze... Tlumaczylo sie to wowczas ze JPII udzielil mu indultu na część Credo...
molot
Papież Aleksander VI, był złym papieżem, ale był papieżem, nie wyrzekł się wiary.
Franciszek, jest heretykiem i apostatą, z całą pewnością papieżem nie jest, mimo, że wielu postrzega go jako dobrego człowieka.Więcej
Papież Aleksander VI, był złym papieżem, ale był papieżem, nie wyrzekł się wiary.

Franciszek, jest heretykiem i apostatą, z całą pewnością papieżem nie jest, mimo, że wielu postrzega go jako dobrego człowieka.
Weronika.S
jeżeli ,,te słowa,, Kard. są autentyczne, oznacza to, że obraża katolików tradycyjnej wiary, ubolewa nad nimi jakby byli to jacyś ,,nieszczęśliwi głupcy,,.
Weronika.S
...a ja jestem tradycjonalistką i konserwatystką, nie zależy mi na tym ,że to się nie podoba kard. Sarahowi.