Krystian10
804

Dzień pamięci o tych, którzy odeszli

Dziś obchodzimy Dzień Zaduszny, czyli wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. Dla wspólnoty Kościoła to czas szczególnej modlitwy do Boga o wieczny pokój dla dusz czyśćcowych – zmarłych, którzy oczekują na ostateczne pojednanie z Bogiem.

W tym dniu wyrażamy wiarę w świętych obcowanie, czyli wiarę, że między tymi, którzy odeszli a żyjącymi istnieje pewna niewidzialna więź.

To również czas refleksji nad własnym życiem i przemijaniem tłumaczy ks. prof. Marek Chmielewski z Instytutu Teologii Duchowości na KUL.

– To bardzo ważne, abyśmy myśląc o przemijalności, o tym, że nasi bliscy odeszli do wieczności, pomyśleli o sobie – że my też kiedyś dołączymy do nich. Że kiedyś ktoś nad naszym grobem się pochyli. I co wtedy pomyśli o życiu, które przeżyliśmy? Cmentarz bardzo nastraja do skupienia, do takich refleksji egzystencjalnych nad własnym życiem. To jest ten zasadniczy cel tego dnia. Nie tylko duchowe wsparcie zmarłych, ale także nasze właściwe przygotowanie się do życia wiecznego, bowiem nasze doczesne życie się zmienia, ale się nie kończy. To, jak żyjemy tu i teraz, będzie miało istotne znaczenie dla jakości naszego szczęścia w niebie – tłumaczy ks. prof. Marek Chmielewski.

W tym dniu wierni odwiedzają cmentarze, groby bliskich, uczestniczą w Mszach św. za ich dusze. Symbolicznie zapalane są znicze na grobach oraz składane wieńce.

Do 8 listopada w intencji osoby zmarłej można ofiarować odpust zupełny. Wyjątkową formą modlitwy w intencji wszystkich, którzy odeszli są wypominki, podczas których wyczytywane są imiona i nazwiska zmarłych.

Obchód Dnia Zadusznego zainicjował w 998 r. św. Odylon (+ 1048) – czwarty opat klasztoru benedyktyńskiego w Cluny (Francja). Praktykę tę początkowo przyjęły klasztory benedyktyńskie, ale wkrótce za ich przykładem poszły także inne zakony i diecezje.

W XIII w. święto rozpowszechniło się na cały Kościół zachodni. W wieku XIV zaczęto urządzać procesję na cmentarz do czterech stacji. Piąta stacja odbywała się już w kościele, po powrocie procesji z cmentarza. Przy stacjach odmawiano modlitwy za zmarłych i śpiewano pieśni żałobne.

W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć już w XII w., a z końcem wieku XV była znana w całym kraju. W 1915 r. papież Benedykt XV na prośbę opata-prymasa benedyktynów zezwolił, aby tego dnia każdy kapłan mógł odprawić trzy Msze święte: w intencji poleconej przez wiernych, za wszystkich wiernych zmarłych i według intencji Ojca Świętego.

www.radiomaryja.pl/…/wspomnienie-wsz…