Katolicka dusza rozumna obserwuje zdarzenia uważnie, analizuje je inteligentnie i je ocenia krytycznie.
Katolicka dusza rozumna
obserwuje zdarzenia uważnie,
analizuje je inteligentnie
i je ocenia krytycznie.
KTO i CO?
Posiedzenie Komisji Episkopatu Polski.
Ponad 100 biskupów,
w zdecydowanej większości doktorów teologii,
duchownych "biegłych" w naukach teologicznych,
"doświadczonych" w duszpasterstwie,
"odznaczających" się solidnymi cnotami i zaletami.
("..." - założenia słuszne teoretyczne)
GDZIE?
Janów Podlaski.
Podlasie.
Ziemia ludu pobożnego.
Ziemia męczenników.
Ale też i ziemia (Sokółka),
gdzie Pan Jezus upomniał się
o część do Najświętszego Sakramentu
Swojego Ciała i Krwi.
KIEDY?
7 - 9 czerwca 20018 roku.
Trzy dni.
Święte dni.
Pierwszy Czwartek Miesiąca.
Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Sobota, (w nowym rycie) Niepokalanego Serca NMP.
I teraz uczciwe wnioski.
Jeśli z powyższego wydarzenia
wyjdzie jakieś niekatolickie badziewie w sprawie AL,
cuchnące Henrykiem VIII i Lutrem,
a w gruncie rzeczy,
zalatujące swądem Szatana,
skutkujące masowym świętokradztwem
za namową i przyzwoleniem "pasterzy",
to, biorąc pod uwagę miejsce i czas,
będzie to SZYDERSTWO,
BLUŹNIERSTWO
i oddanie czci i przysługi samemu Szatanowi.
Jeśli natomiast z powyższego wydarzenia,
biorąc właśnie pod uwagę miejsce i czas,
po raz kolejny nie wyjdzie nic katolickiego w sprawie AL,
to i tak będzie to kompletna KOMPROMITACJA
owych ponad 100 "pasterzy".
Zostanie to zapisane w historii,
że nawet w świętych miejscach
(rok temu w Zakopanem,
między Krzyżem na Giewoncie,
a Matką Bożą Fatimską na Krzeptówkach)
i w świętych dniach
(rok temu w Pierwszą Sobotę Czerwca)
polscy biskupi nie są w stanie
przyznać się do katolickiej wiary,
w katolickim-niby kraju,
na oczach 30 milionów swoich wiernych.
KOMPROMITACJA.
HAŃBA.
I nie wzdrygajmy się już więcej
na słowa św. Jana Chryzostoma,
który przestrzegał,
że jeśli biskupi będą tak się wygłupiać i ośmieszać,
to właśnie ich czaszki będą służyć za lampki
na drodze do piekła,
wyłożonej szatami pasterzy niższych rangą...
Oby się w owych czaszkach
zaświeciło na czas
jakieś światełko Boże,
ostrzegające przed Otchłanią.
Świeci Wojciechu i Stanisławie,
módlcie się za naszymi dzisiejszymi pasterzami!
A jak trzeba,
zstąpcie z ołtarzy w naszych kościołach
i walcie ich pastorałami po łbach!
____________________
(www.facebook.com
obserwuje zdarzenia uważnie,
analizuje je inteligentnie
i je ocenia krytycznie.
KTO i CO?
Posiedzenie Komisji Episkopatu Polski.
Ponad 100 biskupów,
w zdecydowanej większości doktorów teologii,
duchownych "biegłych" w naukach teologicznych,
"doświadczonych" w duszpasterstwie,
"odznaczających" się solidnymi cnotami i zaletami.
("..." - założenia słuszne teoretyczne)
GDZIE?
Janów Podlaski.
Podlasie.
Ziemia ludu pobożnego.
Ziemia męczenników.
Ale też i ziemia (Sokółka),
gdzie Pan Jezus upomniał się
o część do Najświętszego Sakramentu
Swojego Ciała i Krwi.
KIEDY?
7 - 9 czerwca 20018 roku.
Trzy dni.
Święte dni.
Pierwszy Czwartek Miesiąca.
Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Sobota, (w nowym rycie) Niepokalanego Serca NMP.
I teraz uczciwe wnioski.
Jeśli z powyższego wydarzenia
wyjdzie jakieś niekatolickie badziewie w sprawie AL,
cuchnące Henrykiem VIII i Lutrem,
a w gruncie rzeczy,
zalatujące swądem Szatana,
skutkujące masowym świętokradztwem
za namową i przyzwoleniem "pasterzy",
to, biorąc pod uwagę miejsce i czas,
będzie to SZYDERSTWO,
BLUŹNIERSTWO
i oddanie czci i przysługi samemu Szatanowi.
Jeśli natomiast z powyższego wydarzenia,
biorąc właśnie pod uwagę miejsce i czas,
po raz kolejny nie wyjdzie nic katolickiego w sprawie AL,
to i tak będzie to kompletna KOMPROMITACJA
owych ponad 100 "pasterzy".
Zostanie to zapisane w historii,
że nawet w świętych miejscach
(rok temu w Zakopanem,
między Krzyżem na Giewoncie,
a Matką Bożą Fatimską na Krzeptówkach)
i w świętych dniach
(rok temu w Pierwszą Sobotę Czerwca)
polscy biskupi nie są w stanie
przyznać się do katolickiej wiary,
w katolickim-niby kraju,
na oczach 30 milionów swoich wiernych.
KOMPROMITACJA.
HAŃBA.
I nie wzdrygajmy się już więcej
na słowa św. Jana Chryzostoma,
który przestrzegał,
że jeśli biskupi będą tak się wygłupiać i ośmieszać,
to właśnie ich czaszki będą służyć za lampki
na drodze do piekła,
wyłożonej szatami pasterzy niższych rangą...
Oby się w owych czaszkach
zaświeciło na czas
jakieś światełko Boże,
ostrzegające przed Otchłanią.
Świeci Wojciechu i Stanisławie,
módlcie się za naszymi dzisiejszymi pasterzami!
A jak trzeba,
zstąpcie z ołtarzy w naszych kościołach
i walcie ich pastorałami po łbach!
____________________
(www.facebook.com