Stanowisko Lefebrystów w sprawie reform Vaticanum II
(LEFEBRYŚCI 1a)
PYTANIE:
Stanowisko lefebrystów wydaje mi się uzasadnione. Jak to z tym jest?
Bo to, że nauczanie o wolności religijnej i ekumenizmie totalnie zmieniło się na vaticanum II jest faktem. Czy mogło się zmienić? Czy wypowiedzi przedsoborowego Magisterium na ten temat nie są ważne? Czy nie są dogmatyczne?
Wreszcie - skoro sobór watykański II nie był dogmatyczny, czy nie wolno katolikom obstawać przy przedsoborowej nauce? Jeśli nie - dlaczego? Jeśli wolno - skąd represje, z jakimi spotkało się Bractwo św. Piusa X?
ODPOWIEDŹ
Faktycznie, na pierwszy rzut oka zdawać by się mogło, że stanowisko FSSPX jest słuszne. Gdy jednak zacznie się wgłębiać w myśl przedstawicieli Bractwa, okazuje się, że jest to niezły kryptomodernizm, kryptorelatywizm i owoc postmodernizmu.
Mówią oni, że papież jest i modlą się za niego, ale się go nie słuchają. Co to jest? To jest praktycznie prawosławne rozumienie prymatu Biskupa Rzymu - prymat honorowy.
Po zniesieniu ekskomunik przez papieża Benedykta XVI w Bractwie nadal panuje przekonanie, że ekskomunik nie było nigdy, bo abp M. Lefebvre działał "w wyższej konieczności".
A zrzucanie wszystkiego złego na Sobór Watykański II? Tu jak mantra już powtarzam, że FSSPX krytykuje Vaticanum II, a przyjmuje reformy papieża Piusa XII, które tez zostały dokonane w celu "wyjścia na spotkanie" współczesnemu człowiekowi. I tak, Pius XII skrócił post eucharystyczny do 3 godzin (a był od północy i nawet woda łamała ten post), przeniósł nabożeństwa Triduum Sacrum na godziny wieczorne lub popołudniowe, uprościł nabożeństwa Triduum Sacrum. Wreszcie papież Pius XII ośmielił się zmienić najważniejszy moment święceń w sakramencie święceń. Odtąd zamiast "przekazanie instrumentów" najważniejszym momentem jest włożenie rąk i modlitwa konsekracyjna odmawiana przez biskupa. A zatem, Pius XII uchylił orzeczenie Soboru Florenckiego w tej kwestii. Więc nie zwalajmy wszystkiego na Sobór Watykański II. Co więcej, św. Pius X ośmielił się wprowadzić tzw. "wczesną Komunię św.". Z pewnością św. Tomasz z Akwinu nie byłby zachwycony taką decyzją. A ponieważ przedsawiciele FSSPX dogmatyzują to, co napisał św. Tomasz z Akwinu, dlatego na pewno nie będzie im zręcznie mówić, że akurat w tej kwestii św. Tomasz nie miał racji. Ciekawe, że przedstawiciele FSSPX wiedzą, kiedy dana nauka jest prawowierna, a kiedy nie. Oni po prostu uzurpują sobie władzę, którą posiada Urząd Nauczycielski Kościoła.
Więcej o modernizmie FSSPX napisałem w artykule: "Nowinkarstwo tradycjonalistów", "Przegląd Powszechny" 5/2008. Niestety, artykuł ten nie jest dostępny w sieci. Ale za drobną opłatą można go pobrać tutaj: rhetos.istore.pl
O. Marek Blaza SJ
www.rozmawiamy.jezuici.pl/forum/107/n/1840
PYTANIE:
Stanowisko lefebrystów wydaje mi się uzasadnione. Jak to z tym jest?
Bo to, że nauczanie o wolności religijnej i ekumenizmie totalnie zmieniło się na vaticanum II jest faktem. Czy mogło się zmienić? Czy wypowiedzi przedsoborowego Magisterium na ten temat nie są ważne? Czy nie są dogmatyczne?
Wreszcie - skoro sobór watykański II nie był dogmatyczny, czy nie wolno katolikom obstawać przy przedsoborowej nauce? Jeśli nie - dlaczego? Jeśli wolno - skąd represje, z jakimi spotkało się Bractwo św. Piusa X?
ODPOWIEDŹ
Faktycznie, na pierwszy rzut oka zdawać by się mogło, że stanowisko FSSPX jest słuszne. Gdy jednak zacznie się wgłębiać w myśl przedstawicieli Bractwa, okazuje się, że jest to niezły kryptomodernizm, kryptorelatywizm i owoc postmodernizmu.
Mówią oni, że papież jest i modlą się za niego, ale się go nie słuchają. Co to jest? To jest praktycznie prawosławne rozumienie prymatu Biskupa Rzymu - prymat honorowy.
Po zniesieniu ekskomunik przez papieża Benedykta XVI w Bractwie nadal panuje przekonanie, że ekskomunik nie było nigdy, bo abp M. Lefebvre działał "w wyższej konieczności".
A zrzucanie wszystkiego złego na Sobór Watykański II? Tu jak mantra już powtarzam, że FSSPX krytykuje Vaticanum II, a przyjmuje reformy papieża Piusa XII, które tez zostały dokonane w celu "wyjścia na spotkanie" współczesnemu człowiekowi. I tak, Pius XII skrócił post eucharystyczny do 3 godzin (a był od północy i nawet woda łamała ten post), przeniósł nabożeństwa Triduum Sacrum na godziny wieczorne lub popołudniowe, uprościł nabożeństwa Triduum Sacrum. Wreszcie papież Pius XII ośmielił się zmienić najważniejszy moment święceń w sakramencie święceń. Odtąd zamiast "przekazanie instrumentów" najważniejszym momentem jest włożenie rąk i modlitwa konsekracyjna odmawiana przez biskupa. A zatem, Pius XII uchylił orzeczenie Soboru Florenckiego w tej kwestii. Więc nie zwalajmy wszystkiego na Sobór Watykański II. Co więcej, św. Pius X ośmielił się wprowadzić tzw. "wczesną Komunię św.". Z pewnością św. Tomasz z Akwinu nie byłby zachwycony taką decyzją. A ponieważ przedsawiciele FSSPX dogmatyzują to, co napisał św. Tomasz z Akwinu, dlatego na pewno nie będzie im zręcznie mówić, że akurat w tej kwestii św. Tomasz nie miał racji. Ciekawe, że przedstawiciele FSSPX wiedzą, kiedy dana nauka jest prawowierna, a kiedy nie. Oni po prostu uzurpują sobie władzę, którą posiada Urząd Nauczycielski Kościoła.
Więcej o modernizmie FSSPX napisałem w artykule: "Nowinkarstwo tradycjonalistów", "Przegląd Powszechny" 5/2008. Niestety, artykuł ten nie jest dostępny w sieci. Ale za drobną opłatą można go pobrać tutaj: rhetos.istore.pl
O. Marek Blaza SJ
www.rozmawiamy.jezuici.pl/forum/107/n/1840