Wszystko, o co wstydzisz się zapytać. Czyli co kupa mówi o twoim zdrowiu

2022-07-21 11:23

Pomysł oglądania kupy, nawet własnej, wydaje się obrzydliwy. Ale może spojrzycie na to z innej perspektywy, wiedząc, że kształt, wygląd, kolor i zapach stolca może bardzo wiele powiedzieć o naszym zdrowiu. Jak powinien wyglądać kał zdrowej osoby i jakie zmiany w jego wyglądzie mogą sugerować, że coś w organizmie szwankuje?

toaleta
Autor: Getty Images

Spis treści

  1. Luźne stolce czyli rzadka kupa, ale nie biegunka
  2. Tłuste stolce
  3. Kupa twarda lub bobkowata
  4. Jasna kupa
  5. Czarna kupa
  6. Żółta kupa
  7. Pływająca kupa
  8. Kupa jak ołówek
  9. Śmierdząca kupa
  10. Wybierz sedes z półką
Czy krew w kale to powód do niepokoju?

Wygląd stolca może dużo powiedzieć o zdrowiu, dlatego warto bacznie przyglądać się temu, co wydalasz, nawet jeśli nie budzi to twojego entuzjazmu.

Podczas wypróżnienia się człowiek traci około 100 ml wody, a i tak stanowi ona ok. 70-75% kału. Pozostała część masy kałowej to odpady przemiany materii. Blisko 1/3 to bakterie i kolejna 1/3 to włókna roślinne. Osoby spożywające więcej błonnika wydalają większy kał.

Prawidłowa kupa ma brązowy kolor, kształt banana, konsystencję pasty do zębów. Taki wygląd stolca świadczy o prawidłowym trawieniu i dobrej kondycji całego przewodu pokarmowego. Od normy zdarzają się odstępstwa, które, jeśli nie ma innych przyczyn, najczęściej są skutkiem błędów dietetycznych.

Gdy jesteśmy zdrowi po kilku dniach wszystko wraca do normy. Są jednak sytuacje, kiedy powinniśmy lepiej się przyjrzeć kupie, a także porozmawiać o tym z lekarzem.

Prawidłowa liczba wypróżnień w ciągu doby nie powinna przekraczać 3. Gdy musimy częściej korzystać z toalety, prawdopodobnie mamy biegunkę. Jeżeli wypróżnienia są rzadziej niż 3 razy w tygodniu, cierpimy z powodu zaparcia.

Luźne stolce czyli rzadka kupa, ale nie biegunka

Luźne stolce mogą sygnalizować nadwrażliwości na niektóre składniki pożywienia. Jeśli tak jest pokarm podrażnia układ trawienny i powstaje więcej śluzu, co sprawia, że konsystencja stolca jest luźna.

Nietolerowane składniki jedzenia można rozpoznać metodą eliminacji, czyli odstawić je na tydzień i sprawdzić czy stolec będzie bliższy normie.

Przy nadwrażliwości pokarmowej pomocne bywają suplementy probiotyczne.

Ale luźne stolce mogą też być objawem nieprawidłowego funkcjonowania trzustki. Trzeba się zgłosić do lekarza. Zanim do niego dotrzemy warto wyeliminować z diety surowe owoce oraz warzywa.

Stolce, które wyglądają, jak cienkie strzępki mogą oznaczać nieprawidłową pracę okrężnicy. Warto wtedy wprowadzić do diety więcej zielonych, liściastych warzyw i błonnika. Jeśli to nie pomoże, konieczna jest specjalistyczna porada.

Tłuste stolce

Tłusty stolec to taki, który oblepia muszlę klozetową. Może świadczyć o nieprawidłowej pracy wątroby lub o wrzodziejącym zapaleniu okrężnicy lub chorobie Leśniowskiego-Crohna.

W podobny sposób objawia się rak okrężnicy. Konieczna jest wizyta u lekarza i specjalistyczne badania, które pozwolą ustalić przyczynę nieprawidłowości i wdrożyć właściwe leczenie.

Kupa twarda lub bobkowata

Taki wygląd stolca może oznaczać, że organizm otrzymuje zbyt mało wody i błonnika, co jest przyczyną zaparć.

Zaparcia są przyczyną odczuwania nieprzyjemnego przepełnienia w brzuchu. Mogą też prowokować wzdęcia, wytwarzanie większej ilości gazów nie mówiąc już o konieczności długiego przesiadywania w toalecie.

Zaparcia to także problem naszej urody. Osoby, które często zmagają się z zaparciami mają brzydką cerę (ziemistą, skłonną do pryszczy). Może się pojawić przykry zapach z ust, przewlekłe zmęczenie, ociężałość lub osłabienie.

Częste zaparcia to także powód schorzeń hemoroidów i większe ryzyko nadżerek, szczeliny odbytu oraz nowotworów.

Uporczywe zaparcia należy leczyć. Często nie wystarczą leki przeczyszczające dostępne bez recepty.

Konieczne jest właściwe nawadnianie organizmu (minimum 2 litry wody), często zmiana diety na bogatą w błonnik pokarmowy, warzywa, owoce oraz więcej ruchu.

Warto pamiętać, że siedzący tryb życia to także przyczyna zaparć. Walkę z zaparciami najlepiej prowadzić pod kontrolą lekarza, ponieważ przewlekłe stosowanie środków przeczyszczających nie jest wskazane.

Jasna kupa

Kupa, która jest jasna, niektórzy mówią odbarwiona, może sugerować nieprawidłową pracę wątroby, czyli wytwarzanie zbyt małej ilości żółci. Następstwem takiej sytuacji jest to, że organizm nie jest właściwie odtruwany.

Jasne stolce pojawiają się także u osób, których organizm nie radzi sobie dobrze z trawieniem pokarmów bogatych w tłuszcz, zwłaszcza w tłuszcz zwierzęcy. Ale jasne kupy mogą być sygnałem, że dostarczamy za mało wielonienasyconych kwasów tłuszczowych.

Aby uzupełnić niedobory trzeba przyjmować kwasy omega-3.

Warto także porozmawiać na ten temat z lekarzem, ponieważ może się okazać, że wątroba potrzebuje wsparcia farmakologicznego.

Czarna kupa

W większości przypadków świadczy to o obecności krwi w kale. Czarne stolce mogą mieć także osoby zażywające żelazo, kodeinę lub leki przeciwko depresji.

Czarne kupy z wyraźnymi śladami krwi (jasnoczerwonymi) świadczą o krwawieniu z przewodu pokarmowego.

Inną przyczyną śladów świeżej krwi na stolcu może być krwawienie pochodzące z hemoroidów, co często dotyczy osób zmagających się z zaparciami.

W każdym przypadku potrzebna jest konsultacja z lekarzem i wykonanie prostego testu na obecność krwi utajonej w kale.

Nawet niewielkie krwawienia z przewodu pokarmowego mogą być groźne dla naszego zdrowia. Są często przyczyną anemii, która odbija się na funkcjonowaniu całego organizmu.

Żółta kupa

Zdarza się u osób preferujących tłuste pokarmy i tych, które mają zaburzone wchłanianie jelitowe.

Jeżeli kolor stolca nie wróci do normy po zmianie diety, konieczna jest wizyta u lekarza, który sprawdzi czy nie cierpimy na celiakię, czyli chorobę trzewną. To choroba genetyczna o podłożu immunologicznym, którą charakteryzuje m. in. nietolerancja glutenu.

Pływająca kupa

Jeśli kupa unosi się na wodzie w misce klozetowej możemy mieć zakażenie żołądkowo-jelitowego.

Kolejną przyczyną zbyt lekkiego stolca mogą być zaburzenia wchłaniania składników odżywczych z jedzenia.

Osobom, które mają takie stolce często dokucza także nadmiar gazów. Warto odwiedzić lekarza.

Kupa jak ołówek

Takiej sytuacji nie wolno lekceważyć. Stolec o średnicy ołówka może być objawem różnych postaci raka jelita grubego, w których rozwijający się guz blokuje światło jelita.

Taki stolec może pojawić się także wtedy, gdy w jelicie rozwiną się polipy, które blokują światło jelita i utrudniają przesuwanie się mas kałowych i ich prawidłowe ukształtowanie.

Jeśli znajdziemy się w takiej sytuacji lepiej nie zwlekać z wykonaniem kolonoskopii, czyli endoskopowego badania dolnego odcinka przewodu pokarmowego.

Podczas badania lekarz oceni nie tylko stan jelita, ale może także usunąć znajdujące się tam polipy.

Śmierdząca kupa

Każda defekacja łączy się z koniecznością wąchania paskudnych zapachów. Ale, gdy woń jest wyjątkowo obrzydliwa warto zbadać kał, aby mieć pewność, że nie doszło do infekcji bakteryjnej, wirusowej czy pasożytniczej.

Cuchnące stolce często miewają osoby cierpiące na zaparcia, ponieważ pokarm długo zalegający w żołądku czy jelitach podlega procesom gnilnym. Powstają gazy trawienne, w których przeważa metan, siarka, dwutlenek węgla, azot i wodór.

Przyczyną nienaturalnego zapachu kału może być także nieprawidłowe trawienie spowodowane przez celiakię, mukowiscydozę, przewlekłe zapalenie trzustki oraz chorobę Leśniowskiego-Crohna.

Wybierz sedes z półką

Remontując łazienkę warto starannie wybrać muszlę klozetową. Większość współczesnych sedesów nie ma tzw. półeczki, na którą spada wydalany kał.

Owszem, muszla bez półeczki wydaje się bardziej estetyczna, ale bardzo utrudnia lub uniemożliwia dokładne systematyczne oglądanie stolca.

Dlatego, jeśli możesz sobie na to pozwolić, wymień sedes na staromodny. Poza tym, gdy konieczne będzie, z różnych powodów, pobranie próbki kału do badania, łatwiej będzie to zrobić.

I na koniec przypomnijmy sobie, że nieprawidłowa konsystencja, kolor, kształt czy woń kału, jeśli dłużej się utrzymuje, powinna skłonić nad do wizyty u lekarza i powiedzenia o problemie.

Wypróżnianie się jest naturalnym elementem naszego życia. A jego jakość może wiele powiedzieć o naszej kondycji zdrowotnej, czasem nawet decydować o naszej przyszłości.

O autorze
Anna Jarosz
Anna Jarosz
Dziennikarka od ponad 40 lat zaangażowana w popularyzację edukacji zdrowotnej. Laureatka wielu konkursów dla dziennikarzy zajmujących się medycyną i zdrowiem. Otrzymała m. in. Nagrodę Zaufania „Złoty OTIS” w kategorii „Media i Zdrowie”, Wyróżnienie Św. Kamila przyznawane z okazji Światowego Dnia Chorego, dwukrotnie „Kryształowe Pióro” w ogólnopolskim konkursie dla dziennikarzy promujących zdrowie oraz wiele nagród i wyróżnień w konkursach na „Dziennikarza Medycznego Roku” organizowanego przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia.