PAP/EPA

Ustalenia szczytu NATO w Madrycie

Diametralna zmiana w podejściu do Rosji, wzmocnienie granic NATO, a co za tym idzie – więcej wojsk, nowoczesnego sprzętu, większy budżet na zbrojenie. Do tego dochodzi jeszcze zaproszenie skierowane do Finlandii i Szwecji dot. włączenia ich do Sojuszu oraz deklaracja długoterminowego wsparcia dla Ukrainy. To główne ustalenia Szczytu NATO w Madrycie, który dobiegł końca.

Jedna z kluczowych decyzji, która zapadła podczas szczytu NATO w hiszpańskiej stolicy dotyczy zmiany podejścia państw Sojuszu do Rosji. Zapis w dokumencie brzmi następująco: „Rosja nie jest już partnerem, ale największym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników”. To bardzo istotny element, choć spóźniony – ocenił prof. Tadeusz Marczak.

– W poprzedniej strategii obronnej NATO z 2010 roku Rosja była traktowana jako partner strategiczny, mimo że dwa lata wcześniej na konferencji w Monachium prezydent Putin praktycznie wypowiedział zimną wojnę Zachodowi. To stanowisko wobec Rosji nie zmieniło się także po agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę, zajęciu Krymu czy zajęciu Donbasu, więc lepiej późno niż wcale, ale jest to istotny element – zaznaczył.

Istotna jest także decyzja o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO, za czym idą konkretne ustalenia.

Sojusznicy zainwestują więcej w nowoczesny sprzęt, położą większy nacisk na rozmieszczenie wojsk NATO oraz szkolenia i ćwiczenia. Zgodziliśmy się również na to, aby zwiększyć wspólny budżet paktu, z którego finansowane będą obiekty potrzebne do wzmocnienia naszego bezpieczeństwa, a także doskonalenie naszych zdolności – mówił podczas szczytu sekretarz generalny NATO, Jens Stoltenberg.

Na terenie wschodniej flanki Sojuszu pojawią się nowe jednostki. Także w Polsce, co ogłosił w Madrycie amerykański prezydent Joe Biden.

–  W Polsce zamierzamy ustanowić stałą kwaterę główną dla V Korpusu Armii USA i wzmocnić naszą interoperacyjność z NATO na całej wschodniej flance – wskazał. 

– Jest to fakt, który mocno wzmacnia nasze bezpieczeństwo i stanowi dodatkową gwarancję w tej bardzo trudnej sytuacji, jaka jest dzisiaj (…)To będzie na początek około 300 amerykańskich oficerów – wyjaśnił prezydent Andrzej Duda.

I choć to przełomowa decyzja dla naszego kraju, opozycji wciąż jest mało. Przewodniczący KO Donald Tusk skrytykował działania polskich władz w kontekście szczytu  i ocenił jako „mało ambitne”.

Mamy do czynienia z dużą zmianą na arenie międzynarodowej (…) Natomiast jest to bardzo trudne dla opozycji, która zawsze szukała wsparcia za granicą dla swojej totalności. W tym wypadku teza o tym, że PiS jest izolowany międzynarodowo, że nic nie osiągnął w polityce, że jest słaby – a pamiętajmy, że bezpieczeństwo to dzisiaj pierwsza sprawa dla Polski – to bankrutuje, stąd pewien rodzaj histerii w wypowiedziach przedstawicieli różnych partii opozycyjnychstwierdził prof. Mieczysław Ryba, politolog, historyk, członek Kolegium IPN.

Kolejne ustalenia, jakie zapadły na szczycie, dotyczą Szwecji i Finlandii oraz ich członkostwa w Sojuszu.

– We wtorek dokonamy formalnego podpisania protokołu akcesyjnego w obecności ministrów spraw zagranicznych Szwecji i Finlandii. Jednak decyzja o przyjęciu tych państw do Sojuszu została podjęta przez wszystkich przywódców już wczoraj na szczycie w Madrycie – wyjaśnił  Jens Stoltenberg.

Zadowolenia z tej decyzji nie kryją przywódcy Finlandii oraz Szwecji.

– To jeden z tych historycznych dni, których mamy mnóstwo tej wiosny – zaznaczył Sauli Ninisto, prezydent Finlandii.

Jestem bardzo szczęśliwa, że osiągnęliśmy status zaproszonych. Oczywiście jest to dobre dla bezpieczeństwa Szwecji, narodu szwedzkiego, jak i całego NATO, ponieważ chcemy być dostawcami bezpieczeństwa dla wszystkich naszych sojuszników, dla państw NATO oraz ich obywateli – mówiła Magdalena Andersson, premier Szwecji.

Rozszerzenie Sojuszu nie podoba się Władimirowi Putinowi.

– Teraz, jeśli zostaną rozmieszczone wojska i infrastruktura NATO, będziemy zmuszeni odpowiedzieć i stworzyć te same zagrożenia dla terytoriów, z których powstają one dla nas – powiedział rosyjski przywódca.

Podczas szczytu padła także deklaracja dalszej, długoterminowej pomocy dla Ukrainy. Joe Biden zapowiedział, że USA ogłoszą wkrótce kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy wart 800 mln dolarów, w ramach którego Kijów otrzyma zaawansowane zachodnie systemy obrony powietrznej, więcej artylerii i amunicji, radarów przeciwartyleryjskich i dodatkową amunicję do systemu artylerii rakietowej HIMARS.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl