W ciągu ostatnich dni przez Argentynę przeszła fala prób ataków aktywistów gejowskich, feminazistek oraz antyklerykałów na katolickie katedry. W prowincji Posadas nie udało się udaremnić profanacji świątyni. W stolicy kraju Buenos Aires policja na prośbę władz kościelnych ustawiła wokół katedry metalowe bariery oraz kordon funkcjonariuszy, dzięki czemu opętanej homoseksualizmem tłuszczy nie udało się wtargnąć do środka, gdzie odbywały się nieszpory. Rządny krwi tłum nie mogąc wyżyć się na modlących się katolikach postanowił spalić kukłę papieża Franciszka. 

Jednak najbardziej dramatyczne wydarzenia miały miejsce w mieście San Juan na zachodzie Argentyny, gdzie argentyńskie feminazistki odbywały w dniach 23-25 XI Krajową Konferencję Kobiet, na której deliberowano nad walką z patriarchatem, prawem do aborcji i walce o prawa mniejszości. Feminazistowska indoktrynacja odniosła skutek, bowiem uczestniczki postanowiły również tam sprofanować katolicką świątynię. Dzielnie im w tym sekundował homo-aktyw oraz antyklerykałowie. Zostali jednak zatrzymani przez grupę 1500 młodych katolików, którzy utworzyli łańcuch wokół katedry by nie dopuścić do niej argentyńskich hunwejbinów. Odważna katolicka młodzież była bez przerwy lżona, opluwana, przeciw niej wznoszono obraźliwe i bluźniercze hasła, obrzucano ich jajkami, malowano im twarze, malowano im odzież sprayem na wysokości genitaliów. Ci jednak ani na moment nie przestawali odmawiać modlitwy różańcowej „Santa Maria Madre de Dios…”

Na ich oczach rozgrywały się wyjątkowo obsceniczne sceny, gdzie to 2 baby ( niestety posiadanie gruczołów mlecznych to za mało aby człowieka rodzaju żeńskiego nazwać zaszczytnym tytułem „kobieta” ) tuż przed nimi zaczęły uprawiać lesbijski sex oralny, dając tym samym upust swojej chuci. Niektórzy z młodych katolików wzajemnie zasłaniali sobie oczy, aby nie patrzeć na te dantejskie sceny w wykonaniu obłąkanego lewackimi ideologiami tłumu. Ze strony grupy katolików dało się słyszeć okrzyki: „Viva Cristo Rey! Niech żyje Chrystus król! Niech żyje Maryja Królowa Nieba, niech żyje nasza ojczyzna!”

Działania homoseksualnej, antyklerykalnej i feminazistowskiej dziczy można podsumować, parafrazując ( nie mylić z metafrazą! ) słowa żydowskiego poety Antoniego Słonimskiego:

„Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek feminazistek i  aktywistów gejowskich do zagadnień płciowych i społecznych. Grupy te, narzekające na szowinizm innych grup, są same najbardziej szowinistycznymi grupami świata. Feminazistki i aktywiści gejowscy, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Grupy, które krzyczą o nienawiści, jaką budzą, same potrafią najsilniej nienawidzić.”

na podstawie: religionenlibertad.com/gloria.tv/wpolityce.pl

Jeżeli ktoś chce koniecznie zobaczyć zapis video z powyższych zajść, może zapoznać się z nim tutaj, tutaj i tutaj. Uwaga! Pierwszy film tylko dla ludzi o mocnych nerwach. Jeżeli jesteś osobą zbyt wrażliwą, nie oglądaj.