Prison Planet

Projekt SCoPEx ma na celu odtworzenie skutków apokaliptycznej katastrofy wulkanicznej, takiej jak erupcja Tambory w 1815 r., która spowodowała wyrzucenie tak dużej ilości cząstek stałych do atmosfery, że wytworzyła to co nazwano „rokiem bez lata”. Zbiory upraw na całej planecie były katastrofalne co doprowadziło do masowego głodu i chorób. To właśnie tego typu działania powiela Bill Gates i szaleni naukowcy. Jednak ostatecznie chodzi im o doprowadzenie do masowego głodu, ludobójstwa i wyludnienia planety.

Więcej nt wdrażania geoinżynierii w zakładce "programy modyfikacji pogody":

Mechanizm dzięki któremu można to osiągnąć jest raczej prosty: wyrzucając miliony ton pyłu (tj. zanieczyszczeń) do stratosfery, dzięki czemu blokowana jest mierzalna ilość światła słonecznego docierającego do powierzchni Ziemi gdzie rosną rośliny. Do fotosyntezy wszystkie rośliny potrzebują światła słonecznego i dwutlenku węgla, więc zmniejszenie promieniowania słonecznego - nawet odrobinę - zniszczyłoby sieci produkcji żywności pochodzenia roślinnego, uprawy żywności i ekosystemy na całej planecie. Ponieważ ekosystemy morskie również oparte są na fotosyntezie zachodzącej w fitoplanktonie, który jest filarem sieci żywności pochodzenia morskiego, to większości życia oceanicznego również została by zniszczona, prowadząc do koszmarnej kaskady kryzysów ekologicznych, które zniszczyłby globalne zapasy żywności i doprowadziły do masowego głodu wśród ludzi, zwierząt lądowych i stworzeń morskich.

Poniżej program dokumentujący wszystkie programy geoinżynieryjne na przestrzeni ostatniego stulecia:

Obecnie, nie tylko my interesujemy się konsekwencjami planetarnej geoinżynierii i celowymi masowymi programami zanieczyszczania nieba. Nawet brytyjska gazeta Daily Mail przyznaje, że projekt budzi „obawy o to, że może wywołać katastrofalną serię reakcji łańcuchowych, powodując wyniszczające zmiany klimatu w postaci poważnych susz i huraganów oraz może przynieść śmierć milionom na całym świecie”.

Daily Mail podaje dalej „Jedną z obaw jest to, że rozprzestrzenianie się pyłu w stratosferze może uszkodzić warstwę ozonową, która chroni nas przed niebezpiecznym promieniowaniem ultrafioletowym, które może uszkadzać ludzkie DNA i powodować raka. Klimatolodzy obawiają się również, że takie eksperymenty mogą przypadkowo zakłócić cyrkulację prądów oceanicznych, które regulują naszą pogodę. To samo w sobie może wywołać eksplozję ekstremalnych zjawisk klimatycznych, które mogą zniszczyć tereny uprawne, zniszczyć całe gatunki i sprzyjać epidemiom… To marzenie mające być „programem naprawczym” wydaje się mieć duży potencjał, aby stać się globalnym koszmarem."

[…] Jeśli program się powiedzie to jego konsekwencje zabiją 1000 razy więcej ludzi niż holokaust. Mówimy tu o unicestwieniu przez globalistów około sześciu miliardów ludzi, a wszystko to w imię „ratowania planety”. Trudno jest prześcignąć Hitlera, ale Bill Gates może jeszcze przejść do historii jako człowiek, który stał na czele globalnego programu zanieczyszczania atmosfery, który doprowadził do śmierci sześciu miliardów ludzi. (Oczywiście w trosce o środowisko naturalne.)

Link do oryginalnego artykułu: LINK