Kazimierz Switoń – „Żydzi opanowali centralne władze Solidarności”

Kazimierz Switoń: Żydzi opanowali centralne władze „Solidarności”

świtoń 3

„NAJWIĘKSZYM publicznym PRZYZNANIEM się ŻYDÓW, że RZĄDZĄ NASZĄ OJCZYZNĄ i KIERUJĄ niektórymi POLSKIMI BISKUPAMI, było ŻĄDANIE ŻYDÓW usunięcia KRZYŻA PAPIESKIEGO z terenu KL AUSCHWITZ w OŚWIĘCIMIU” !!!

*****

13.06.2006 […] Podam tylko niektóre wydarzenia z mojego życia. Pragnę zaznaczyć, że kierowana przez żydów Służba Bezpieczeństwa PRL od maja roku 1977 (kiedy to uczestniczyłem w głodówce protestacyjnej w kościele św. Marcina w Warszawie, w obronie aresztowanych robotników z Radomia i Ursusa) do roku 1989 sporządziła 20.000 (dwadzieścia tysięcy!!!) stron raportów operacyjnych na temat mojej otwartej walki z żydokomuną, którą to walkę rozpocząłem właśnie ową głodówką w maju 1977 roku.

Dzisiaj nadal fałszuje się najnowszą historię Polski. Żydzi opanowali centralne władze „Solidarności” i nie dopuszczają do ujawnienia kto pierwszy i gdzie powoływał pierwsze w obozie komunistycznym Wolne Związki Zawodowe i pokazał drogę do wolności. Powstanie „Solidarności” przypisuje się Lechowi Wałęsie, a prawdą jest, że pierwsze Wolne Związki Zawodowe powstały z mojej inicjatywy 23 lutego 1978 roku w Katowicach..

Żydzi z Komitetu Obrony Robotników nie chcieli dopuścić do ich powołania.

Chcieli za wszelką cenę nasz WZZ zdominować i nami kierować. Ponieważ nie daliśmy się opanować, to w późniejszym okresie pomagali Służbie Bezpieczeństwa nas niszczyć. Niszczyć dlatego, ponieważ nasze związki miały charakter chrześcijański, a do tego KORowcy dopuścić nie chcieli. Usiłowali oni zorganizować w Polsce lewackie Komisje Robotnicze – myśmy im w tym przeszkodzili.

Dlatego próbowali nas wyeliminować organizując WZZ w Gdańsku, gdzie wstawili Wałęsę, którego nazwisko jako agenta Służby Bezpieczeństwa zamieszczone było na drugiej „liście Macierewicza”, którą Antoni Macierewicz utajnił. Wyznanie pana Kieresa, iż Lech Wałęsa nie był agentem SB jest jawnym żydowskim oszustwem.

Największym publicznym przyznaniem się żydów, że rządzą naszą Ojczyzną i kierują niektórymi polskimi biskupami, było żądanie żydów usunięcia Krzyża papieskiego z terenu KL Auschwitz w Oświęcimiu. Usunięcie Krzyża z największego cmentarza naszego Narodu, gdzie Polacy mordowani byli przez Niemców za to tylko, że byli Polakami. My katolicy mamy prawo mieć na swoich mogiłach Krzyż, a żydzi którzy rządzą obozem zagłady w Oświęcimiu tym zamordowanym Polakom tego prawa odmawiają.

Mógłbym podać jeszcze wiele przykładów rządów żydów nad Polską, ale zostawiam je do moich wspomnień o fałszowaniu najnowszej historii Polski, które mam nadzieję wydać jeszcze w tym roku […]

*Walter White, jr: Ukryta Tyrania. Tłumaczenie dr Józef Pawlikowski Wstęp, redakcja i opracowanie Kazimierz Świtoń. ISBN 83-920475-3-2 Wydawnictwo WERS Skr. Poczt. 59, Oddział 4  – 60-962 Poznań 10 E-mail: wolna-polska@wp.pl

 

http://25lat.blox.pl/2006/06/Kazimierz-Switon-Zydzi-opanowali-centralne-wladze.html

9 uwag do wpisu “Kazimierz Switoń – „Żydzi opanowali centralne władze Solidarności”

  1. Kazimierz Świtoń – APEL – BARDZO WAŻNE !!!!
    .
    Image and video hosting by TinyPic

    .
    POLAKU !!! ŻYDY, DYREKTORZY KL AUSCHWITZ ROZPĘTAŁY WOJNĘ ŻYDOWSKO-POLSKĄ !!!

    ___________________________________________

    Polaku!

    Ż y d y,

    Dyrektorzy KL Auschwitz rozpętały wojnę żydowsko-Polską.

    Postanowili wyrwać Krzyż stojący na Żwirowisku,

    ziemi przesiąkniętej Polską krwią,

    w KL Auschwitz w Oświęcimiu.

    .

    Tam gdzie Niemcy zakatowali na śmierć 500 tysięcy niewinnych Polaków.

    .

    Żydów Niemcy mordowali w obozie w KL. Birkenau.

    .

    Jeżeli chcesz żyć w wolnej Ojczyźnie POLSCE!,

    to przyjdź na spotkanie z Kazimierzem Świtoniem,

    nazywanym przez Żydów,

    .

    “największym antysemitą pod słońcem

    bo nie dopuścił w latach 1990 do usunięcia tego Krzyża“.

    .

    Jeżeli pozwolimy Żydom usunąć ten Krzyż ze Żwirowiska,

    to Żydzi z Polski zrobią judeo polonię.

    .

    Już przed laty, Klub Rzymski postanowił, że Polaków ma być 15 milionów,

    tylko nie ujawnił, że zdrowych, żydowskich parobków.

    .

    A Polska będzie wymazana z mapy Europy i świata.

    .

    Polacy, proszę przebudźcie się.

    .

    Spotkamy się

    w sobotę 25 stycznia 2014 r. o godz.11.00

    w Warszawskim Domu Technika NOT.

    00-043 Warszawa ul. Tadeusza Czackiego 3/5

    .

    O spotkaniu poinformuj znajomych, oraz w internecie.

    Kazimierz Świtoń

    https://konwentnarodowypolski.wordpress.com/2014/01/15/kazimierz-switon-apel-bardzo-wazne/

  2. LIST OTWARTY do PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ w SPRAWIE OBRAD żydowskiego Knessetu NA POLSKIEJ ZIEMI
    .
    Image and video hosting by TinyPic
    .
    MY POLACY na DEMONTAŻ NASZEGO PAŃSTWA zgody NIE DAJEMY !!!

    *****

    Ruch Narodowy Polski

    18.01.2014
    Dariusz Benedykt Ciesielski
    benedykt.dariusz@wp.pl

    Sławomir Andrzej Zakrzewski
    669 406 981

    Bronisław Komorowski
    Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

    L i s t O t w a r t y
    Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus

    Szanowny Panie

    Z zażenowaniem odnotowaliśmy informację, że w Polsce mają mieć miejsce obrady parlamentu obcego państwa. Bardzo wpływowego i awanturniczego państwa, które nie potrafi współistnieć w zgodzie ze swymi sąsiadami, a jego polityka wzbudza sprzeciw na całym świecie. Czy to znaczy, że już najemnicy z Polski nie będą jeździć na żydowskie wojny, bo będą się one odbywać na terytorium naszego Kraju?

    Wspierał Pan koncepcję Polski w NATO i „Unii Europejskiej”. Byliśmy temu przeciwni. Nie były to koncepcje budowy bogatej, suwerennej i bezpiecznej Polski. Udostępnienie izraelskim służbom naszego terytorium temu bezpieczeństwu również nie służy.

    Roman Dmowski, klasyk polskiej polityki, wskazał na podstawową zasadę, że każdy naród powinien być gospodarzem w swoim suwerennym państwie. Tego właśnie domagamy się – my przeciwnicy – zawłaszczenia i podporządkowywania Polski przez obce strefy wpływu.

    Niniejszym pragniemy wyrazić nasz stanowczy sprzeciw, aby na terenie suwerennego państwa, w którym pełni Pan czasowo funkcję prezydenta, odbywały się manewry obcych wojsk, służb specjalnych, aby praca polskich instytucji państwowych podlegała nadzorowi i wpływom służb obcych. Nie zgadzamy się na przyzwolenie prowadzenia swobodnej i zalegalizowanej działalności ośrodkom medialnym, dziennikarzom, fundacjom, organizacjom pozarządowym reprezentującym obce strefy wpływu. Jest nam niezwykle przykro, że na terytorium Polski działają wrogie wobec Polski i naszych sąsiadów dywersyjne ośrodki.

    Pragniemy zwrócić uwagę, że pokój w Europie jest pozorny. Trwa totalna wojna informacyjna, na wszystkich możliwych frontach. Państwo, które zrezygnuje ze swojej własności, wykastruje własne służby, wpuści obce media i agencje obcych stref wpływu nie zapewni bezpieczeństwa swojemu narodowi nie będzie mogło przetrwać.

    Pragniemy podkreślić, że atak na państwo i jego bogactwa w doktrynie tej wojny zaczyna się od destrukcji moralnej, od niszczenia kultury, szkolnictwa, obyczajowości, rodziny, od podważenia zasad etyki. Dopiero zdegenerowane pokolenie narodu może wydać „samodzielnie” wyrok na siebie i przyszłe pokolenia. Tego mogą chcieć wykolejeńcy, degeneraci, kosmopolici, pewne mniejszości, ale nie świadomi Polacy.

    Ze smutkiem zauważyliśmy nazbyt serdeczne kontakty Izraela ze skompromitowaną złodziejstwem częścią elit Trzeciej RP. Budzi to niekorzystne komentarze i obniża prestiż naszego państwa. Wystąpienia części polskich „elit” zachęcające Polaków do udziału w NATO, rozszerzania UE i wspierania Izraela zmusza do analizy tych wszystkich finansowych kontekstów i powiązań. Owi popierający są zamieszani nad Wisłą w liczne afery, dziwnie „nic nie wiedzieli” o gigantycznych wyciekach pieniędzy z budżetu Polski, nie reagowali na powszechne złodziejstwo, paserstwo czynione na majątku narodowym, które stało się elementem rządów pookrągłostołowych. Tacy to „Polacy” kreują politykę w Polsce. NATO i Niemiecka Unia Europejska ma tylko takich mędrców. Oni dla realizacji swych celów są gotowi podpalać granice i domy sąsiadów.

    Z uwagą i zażenowaniem wysłuchaliśmy przemówienia Lecha Kaczyńskiego. Powiedział on w Izraelu, że niezależnie od tego, kto będzie w Polsce sprawował władzę będzie realizował politykę żydowską. Tę politykę prowadziły wszystkie posolidarnościowe rządy. To destrukcyjne i gorszące postępowanie wobec Polski i Polaków jest przez Pana kontynuowane. Polacy z niedowierzaniem przyglądają się nowej modzie przeobrażania się krypto-syjonistów w neofitów narodowych. Można popatrzeć jak 11 listopada z prezesem Kaczyńskim robicie sobie wyścigi, kto pierwszy złoży kwiaty Romanowi Dmowskiemu. Ten nieszczery gest wkrótce blednie w blasku zapalanych chanukowych świec.

    Z czego konkretnie wynika ta usłużność i uległość „elit” w Polsce wobec Izraela i Żydów? Wiemy z historii, że w międzywojennej Polsce marszałek Piłsudski sprowadził i nadał prawa obywatelskie ponad 600 tysiącom Żydów. Mieszkało ich w Polsce łącznie około 3 milionów. Dowiadujemy się, że 6 milinów Żydów wymordowali Niemcy. Niedawno dowiedzieliśmy się, że do Polski chce wrócić 3 miliony Żydów. Dodajmy do tego, że Żydzi twierdzą, że ich w Polsce nie ma. Stwierdzają: „No gdzie wy widzicie tych Żydów! Nie jesteśmy w stanie rozwiązać tych matematycznych zawiłości, dlatego skupimy się na tym stwierdzeniu, że ich w Polsce nie ma. Jak zatem rozumieć zainicjowanie dni judaizmu, do których obchodzenia, kolejny raz jesteśmy zmuszani? Jak rozumieć posolidarnościowy wybuch judaizacji w kościele, szkole, kulturze, polityce? Z czego wynika nadreprezentacja mniejszości we władzach w Polsce? Czy to są zjawiska urojone, lub wirtualne? Dlaczego nie promujemy polskiej kultury? Dlaczego nie realizujemy polityki narodowej polskiej? Z czego zatem wynika to zauroczenie obcym? Tego wszystkiego nie wymaga dialog Polaków z Żydami, to nie jest konieczne do zachowania poprawnych stosunków między państwami.

    Dowiedzieliśmy się po niewczasie, że plan zrobienia w Polsce przewrotu był znany masonerii w Polsce już w 1976 roku. Już wtedy było zaplanowane połączenie państw niemieckich i wtedy też była mowa o krzywdach terytorialnych, jakich podobno Niemcy doznały. Dowiedzieliśmy się, że ten przewrót, ta cała hucpa z „Solidarnością” to było od „a” do „z” zrealizowane przedstawienie przez obce i krajowe już wcześniej „sprywatyzowane” służby. Efekt jest taki, że od 1980 roku za granice wyjechało 6 milionów Polaków, a państwo, które było potęgą gospodarczą, w którym Polacy rok po roku stawali się bogatsi i przejmowali władzę zostało przetransformowane do roli kolonii – rezerwatu. Już drugie pokolenie Polaków wychowywane jest przez antynarodowy system, a rządzą nami prostytutki polityczne i paserzy. Warto tu zauważyć, że przewrotem kierowało wiele osób żydowskiego pochodzenia współpracujących między innymi z KOR-em, ROPCiO „Radiem Wolna Europa”.

    Po 1980 roku zostaliśmy wepchnięci do niemieckiej strefy wpływów. Proszę sobie wyobrazić, co to oznaczało dla naszego narodu w czasie „namawiania” nas do Unii Europejskiej. Mieliśmy z wszystkich mediów tylko pro-unijną propagandę. Stają nam przed oczyma naciski grup polityczno-medialnych – brał Pan w tym udział – przed polskim referendum w sprawie przyłączenia do Unii w roku 2003. Niektórzy z nas padli wtedy ofiarą służb mundurowych przymuszanych do szykanowania i usuwania przeciwników UE. Znów warto zauważyć, że w tę propagandę i w procesy przygotowania anszlusu było zaangażowanych wiele osób pochodzenia żydowskiego. To się w głowie nie mieści, ale kiedy w roku 2002 na pl. Piłsudskiego w milczeniu trzymaliśmy transparent z napisem ‘’UE NIE” zostaliśmy oskarżeni o antysemityzm?!

    Anszlus do Unii Europejskiej to transformacja z państwa do kolonii, a z narodu właściciela i gospodarza do narodu odartych z wszystkiego niewolników. To istne Eldorado dla zagranicznych banków i międzynarodowego, w szczególności niemieckiego kapitału. Udostępnienie kraju, jako rynku zbytu i safari do nowoczesnego, współczesnego połowu niewolniczej siły roboczej. Mamy fasadową demokrację, która w rzeczy samej jest totalitarną dyktaturą mediów, służb i ośrodków finansowych, które się w nim zainstalują. Byliśmy kolejnym anektowanym państwem, kolejną kroplówką dla tego zrodzonego w chorych głowach projektu pod nazwą Unii Europejskiej. Czy celem solidarnościowego przewrotu była likwidacja naszej polskiej własności i likwidacja naszego państwa?

    24 lipca 2005 roku podczas uroczystości 86 rocznicy powstania policji honorowym gościem był Szewach Weiss. Jego przemówienie było głównym punktem programu. Wraz z Danutą Hubner zostali odznaczeni złotymi medalami zasługi — UWAGA!!! — za zasługi dla Polskiej Policji. Takie przykłady kolaboracji z osobami pochodzenia żydowskiego reprezentującymi obce państwa można mnożyć.

    Dalecy jesteśmy od generalizowania i stosowania w naszych ocenach odpowiedzialności zbiorowej, ale stajemy w prawdzie i musimy stwierdzić, że kolejny raz w naszej trudnej historii środowiska żydowskie stanęło przeciw nam, ramię w ramię z naszym okupantem. Chcielibyśmy usłyszeć Pawła Śpiewaka, który odcina się od popierania przez warszawską gminę żydowską marszy sodomitów, Chcielibyśmy usłyszeć od najmłodszego z Gebertów słowo przepraszam za siebie, swego ojca i dziadka. Od Bronisława Wildsteina słowo przepraszam za współpracę z KOR-em, za ingerencje w wewnętrzne spawy Ukrainy, z Izraela przeprosiny za Katyń i inne zbrodnie NKWD, za kolaborację z Niemcami i bolszewikami, za holokaust alkoholowy. Nie słyszymy ze środowisk żydowskich potępienia, do dziś przez wielu Żydów praktykowanej zbrodniczej ideologii Talmudu. Słyszymy tylko ciszę. To jest tak samo jak słuchamy opowieści o dobrych Niemcach i zastanawiamy się, dlaczego żaden z nich do nas nie napisał, że ich rząd sprzeda Polakom za ogromne pieniądze złom – niemieckie czołgi z lat siedemdziesiątych. Nie chcemy przez to powiedzieć, że nie ma dobrych Niemców, czy Żydów. Chcemy tylko zaznaczyć, że dialog w tych warunkach jest prawie niemożliwy.

    Ile są warte zawierane sojusze? Tak niesymetryczne relacje z Izraelem, USA Niemcami i Wielką Brytanią. Czy zdarza się, że obywatel USA kupuje sobie polską wizę i jest zawracany na polskim lotnisku? Dlaczego tolerujemy żydowskie kłamstwa historyczne i szkalowanie Polaków? Dlaczego tolerujemy bezczelne roszczenia finansowe światowych środowisk żydowskich? Izrael udziela schronienia zbrodniarzom wojennym, tym którzy w powojennej Polsce zaprowadzili krwawy terror, mordercom syna Bolesława Piaseckiego i złodziei z czasów obecnych. Polacy chcą dobrych symetrycznych stosunków na jak najlepszych zasadach z wszystkimi narodami.

    Procesy uruchomione przez natowskich i unijnych mędrców, światowe finansowe i biznesowe grupy wiodą do kolejnego ogrania Słowian i samozniszczenia Europy. Gdy kolejny raz urządza się nam Europę „po nowemu” i już widać antychrześcijańskie i antysłowiańskie tendencje owych nowych mód. Antynarodowa UE bardzo skrzywdziła wiele narodów. Kultura i ludy Europy mają być wyparte przez inne. My na to się nie godzimy. Nie zgodzimy się nigdy, na przygotowywaną nam przez WASP-ów, podrzędną rolę parobka we własnym gospodarstwie. Na zmuszanie do masowej emigracji zarobkowej i poniżanie przez ekonomiczne procesy.

    Po co o tym piszemy? Nie mamy złudzeń. Chcemy tylko żeby zdawał Pan sobie sprawę, że Polacy orientują się w swoim położeniu. Nie można na nas grać tak jak Jankiel grał na tych patriotycznych, ale pustych, polskich łbach w swojej karczmie. Wiemy, że sprzeniewierzyliście już prawie wszystko, że nie macie możliwości dalszego utrzymania stanu obecnego, że szykujecie nam kolejny przewrót. Proszę spojrzeć na wschód. Zobaczy Pan męża stanu – prezydenta Łukaszenkę. Może się Pan wiele nauczyć i wziąć przykład. Niech Pan spojrzy szeroko. Zobaczy Pan kraje gdzie złodzieje majątku narodowego trafiają do więzienia, przedstawiciele obcych agentur są wysyłani do domu, wprowadza się zakazy destrukcji i demoralizacji, zakazuje się reklamy alkoholu, przeciwstawia się fali zepsucia i zwyrodnienia płynącej z Berlina i Tel Avivu, etc.

    Rozumiejąc tę trudną sytuację naszego narodu, który nie do końca ma wpływ na przebieg zdarzeń, chcemy jeszcze raz wyraźnie podkreślić, że my Polacy na demontaż naszego państwa zgody nie dajemy!

    Życzymy Panu życzliwszego spojrzenia na Polaków, chrześcijan i inne narody słowiańskie.

    Szczęść Boże.
    Dariusz Benedykt Ciesielski
    Sławomir Andrzej Zakrzewski

    https://konwentnarodowypolski.wordpress.com/2014/01/18/list-otwarty-do-prezydenta-rzeczypospolitej-polskiej/

  3. Pingback: Wojna żydowsko - polska. Spotkanie z Kazimierzem Świtoniem

  4. POZYTYWNE ODNIESIENIE SIĘ do OBRAD KNESETU na TERENIE RZECZYPOSPOLITEJ może IŚĆ w JEDNYM SZEREGU i POD RĘKĘ, albo z GŁUPOTĄ, albo z AGENTURĄ !!!
    .
    Image and video hosting by TinyPic
    .
    TO kolejny BALON PRÓBNY, który PRZETESTOWAĆ MA z jednej strony ODPORNOŚĆ PATRIOTÓW, a z drugiej SPOLEGLIWOŚĆ KOLABORANTÓW !!!

    *****

    Z Grzegorzem Braunem rozmawia Agnieszka Piwar.

    27 stycznia br., odbędą się w Polsce (!) obrady Knesetu. Po raz pierwszy w historii izraelski parlament zorganizuje swoje obrady poza terytorium państwa Izraela. Co to dla Polski oznacza, że izraelscy parlamentarzyści postanowili – za przyzwoleniem polskich władz – obradować właśnie tutaj?

    To jest, jak mniemam, kolejna faza oswajania tubylczej ludności z kolejną „transformacją”, której efektem mają być istotne zmiany w formule zarządzania tym post-sowieckim, neokolonialnym tworem quasi-państwowym, jakim jest obecna atrapa państwa polskiego. Po „happeningu” artystki Bartany „RUCH RENESANSU ŻYDOWSKIEGO W POLSCE”, po urągającym prawdzie historycznej scenariuszu ekspozycji Muzeum Żydów Polskich, że o operacji „Jedwabne” nie wspomnę – to kolejny balon próbny, który przetestować ma z jednej strony odporność patriotów, a z drugiej spolegliwość kolaborantów. Ci ostatni prześcigają się w zgadywaniu życzeń faktycznych suwerenów – czego świeżą manifestacją jest ustawa 1066. Bez niej nie dałoby się wszak legalnie przeprowadzić tej operacji propagandowej, o którą Pani pyta – wszak do zapewnienia profesjonalnej ochrony tego kwiatu elity państwa położonego w Palestynie, który w najbliższych dniach wyląduje nad Wisłą, musiał tu już zawczasu zjechać kontyngent tamtejszego wojska i bezpieki w sile co najmniej dywizji.

    W niektórych środowiskach, określających się jako patriotyczne spotkamy się z opinią, że „nie mamy czego się obawiać”; lub też „posiedzenie Knesetu (…) to dla Polski dobre wydarzenie, (…) dlatego, że odbywa się pod hasłami polskiego filosemityzmu (…)”, co – zdaniem niektórych – przyczyni się do pozbycia łatki antysemityzmu. Czy Pana zdaniem pozytywne odniesienie się do obrad Knesetu na terenie Rzeczypospolitej może iść w jednym szeregu z patriotyzmem?

    Może iść w jednym szeregu i pod rękę albo z głupotą (to wersja optymistyczna), albo z agenturą (to wersja realistyczna) – co na jedno wychodzi, co do praktycznych konsekwencji. Nie jest wielkim odkryciem, że Polską zarządzą konsorcjum służb reprezentujących racje stanu różnych państw, z których żadne nie jest polskie. Główni udziałowcy, to rzecz jasna Rosjanie i Niemcy; pakiecik kontrolny zachowują Amerykanie; tradycyjnie trzymają ręce na pulsie Anglicy i Francuzi; mocne karty mają Ukraińcy; penetrują Chińczycy – to wiadomo, ale chyba tylko służby państwa położonego w Palestynie czują się u nas do tego stopnia swobodnie, by na długo przed ustawą 1066 bez krępacji na co dzień obnosić się u nas z bronią i podejmować działania połączone np. z czasowym zamknięciem stołecznego lotniska (sic).

    Szkoda czasu na dywagacje o jawnych zaprzańcach i sprzedawczykach, którym ten stan rzeczy bardzo odpowiada – bo po prostu innego sobie nie wyobrażają. Działalność partii ruskiej (np. Komorowski, Palikot, Pawlak i inni tzw. postkomuniści), czy partii pruskiej (np. Tusk, Graś et consortes) przynajmniej nie nastręcza większych problemów intelektualnych. Problem w tym, że po stronie p.o. patriotycznej, prawicowej, nominalnie konserwatywnej, a także wśród „niezależnych” i „niepokornych” dziennikarzy również dominuje filozofia klientelizmu – tyle że zorientowana na inne stolice (i może inne, choć wcale nie koniecznie, loże). Obowiązuje np. dogmat, że Polskę można wygrać wyłącznie pozostając niezłomnym sojusznikiem Imperium Amerykańskiego – tego zaś nieodzownym warunkiem jest lojalność wobec Izraela.

    Problem w tym, że tamtejsza elita hołduje silnym antypolskim resentymentom, co stawia pod znakiem zapytania możliwość zachowania jakiejkolwiek partnerskiej równowagi i równoprawności we wzajemnych stosunkach. Są to resentymenty albo zadawnione, ugruntowane na rasistowskiej plemiennej, bałwochwalczej ideologii, której prominentnym wyrazicielem był np. zmarły niedawno guru ortodoksji talmudycznej, rabin Ovadija Josef – przypomnę dla porządku jego złotą myśl: „Goje, jak zwierzęta, od tego są, żeby służyć Żydom”. Albo też płyną owe resentymenty z wychowania opartego na świeckiej quasi-religii Holokaustu, której integralnym, konstytutywnym elementem jest urzędowe propagowanie wśród izraelskiej młodzieży kłamstw na nasz temat – czego popis dał przed dziesięciu laty generał Amir Eshel: „800 lat słuchaliśmy Polaków i więcej już nie musimy”. Jak z takimi ludźmi, którzy najwyraźniej w najlepszym przypadku szczerze nami pogardzają, robić jakąś wspólną politykę – to jest zagadka, której rozwiązania nie przyniosą gołosłowne zapewnienia panów Sikorskiego, Bartoszewskiego, ani nb pana Waszczykowskiego.

    Poza wszystkim, jak zauważył jeden z moich przyjaciół: „Do sojusznika nie wysyła się komornika”. A tymczasem pan Bobby Brown szef zespołu HEART (tj. specjalnej agendy państwa Izrael ds. rewindykacji majątkowych – tj. zuchwałych wymuszeń, patrząc z perspektywy polskiej racji stanu) ocenił swą wizytę w Polsce (blisko rok temu całkowicie przemilczaną przez media głównego ścieku) jako „przełomową”. Na czym owa „przełomowość” polegała – tego dowiemy się pewnie dopiero po fakcie. Tj. po tym, jak najpierw wezmą nas pod włos – np. ogłaszając w Krakowie, że nieładnie mówić „polskie obozy koncentracyjne”. Nb w Krakowie to akurat żadna nowina – wiemy jak było – a na rezonans tej nowiny w szerokim świecie zanadto bym nie liczył.

    Głośnym echem odbiła się cenzorska reakcja redaktora naczelnego portalu Fronda.pl, który jak tylko dostrzegł na swojej stronie przedruk felietonu red. Stanisława Michalkiewicza – nawiązujący do obrad Knesetu w Polsce – natychmiast go usunął. Co więcej, swoją decyzję opatrzył komentarzem zapowiadającym, że w przyszłości na łamach Frondy.pl nie opublikują więcej tekstów red. Michalkiewicza. Pan również zareagował i w odpowiedzi na cenzurę red. Terlikowskiego zażądał usunięcia z portalu Fronda.pl przedruku wywiadu jaki udzielił Pan KSD. Co Pana zdaniem skłoniło red. Terlikowskiego do takiej cenzury? Czy tak desperackie zachowanie mogło być spowodowane jakimiś naciskami ‘z góry’?

    Nie podejmuję się psychoanalizy wymienionego przypadku – który wygląda na kliniczny, mocno zaawansowany, kto wie, czy nie wręcz beznadziejny. Warto jednak zauważyć, że „Fronda” figuruje na liście interesów dotowanych przez aktualną władzę ludową – i to chyba dość, by zrozumieć, że nie mamy do czynienia z wolnymi ludźmi.

    Inna rzecz, że trudno pewnie najżarliwszym nawet katolikom utrzymać pion, skoro i niektórzy pasterze, ba nawet arcypasterze potrafili się tymczasem dokumentnie pogubić. Ze zgrozą czytam np., że jeden [JE bp Ryś w tzw. dniu judaizmu 2014] naucza o „judaistycznych korzeniach chrześcijaństwa”, a inny [JE abp Gądecki podczas wizyty w Izraelu 2013] oświadcza, że wszelkie problemy w przeszłości „zawinione były przez młodszą wspólnotę”, przy czym z kontekstu najwyraźniej wynika, że ma na myśli Kościół (sic). Skoro zdarzają się nawet tak dalece niedoinformowani pasterze to nie ma się co dziwić, że ludzie świeccy hołdują teologicznym absurdom kiełkującym na gruncie ignorancji historycznej. Nb przy okazji polecam dobre antidotum – pożyteczną lekturę, np.: prof. Jana Iluka, Żydowska politeja i Kościół w imperium rzymskim u schyłku antyku – Tom II, Żydowska antyewangelia (Gdańsk 2010) i prof. Israela Yuvala, „Dwa narody w twoim łonie. Wzajemne postrzeganie żydów i chrześcijan w późnym antyku i średniowieczu” (Berkley 2006) – to są naukowe prace potwierdzające fakt kształtowania się judaizmu talmudycznego, jako negacji Dobrej Nowiny. Całkowicie błędnym jest więc mniemanie, że religia żydowska w jej współczesnych przejawach jest tożsama z religią w której wychowywali Pana Jezusa Jego Najświętsi Rodzice. Niestety ten właśnie fałsz rozpowszechniony jest dziś bardzo szeroko – także, jak widać na załączonych przykładach, wśród katolików. Wymieniony wyżej dziennikarz jest najwyraźniej jedną z licznych ofiar tego opłakanego stanu rzeczy.

    Co do nagonki na Michalkiewicza, to przypuszczam, że mamy po prostu do czynienia z „czyszczeniem przedpola” propagandowego przed wspomnianą hucpą w Oświęcimiu i Krakowie, a także przed tym wszystkim, co ma później nastąpić.

    Sprawę felietonu red. Michalkiewicza natychmiast opisała „Gazeta Wyborcza”, na łamach której możemy przeczytać taką wypowiedź red. Terlikowskiego: „Tekst Michalkiewicza był sprzeczny z naszą linią redakcyjną, Fronda ma zdecydowanie proizraelskie nastawienie. W czwartek opublikowaliśmy komentarz o tym, że posiedzenie Knesetu w Polsce to dobre wydarzenie dla naszego kraju. W związku z zaistniałą sytuacją nie będziemy już publikować na Frondzie żadnych tekstów Stanisława Michalkiewicza.” Czy w obecnej sytuacji, kiedy wiemy jak bardzo okrutny los państwo Izrael zgotowało prawowitym mieszkańcom Ziemi Świętej – Palestyńczykom, wśród których są także chrześcijanie – osoba określająca swoje nastawienie jako „zdecydowanie proizraelskie” ma w ogóle prawo nazywać się katolikiem, a kierowany przez siebie portal poświęconym?

    Oczywiście żenujące jest zapewnianie z góry, że się nie będzie sięgać po teksty jednego z najwybitniejszych felietonistów w dziejach dziennikarstwa polskiego (i literatury polskiej – ! – co stwierdzam jako patentowany polonista). Z drugiej strony, to przecież dobrze, że się koledzy i koleżanki tak wyraźnie określili; dzięki temu sytuacja od razu stała się bardziej klarowna – dla tych, ma się rozumieć, którzy zechcą samodzielnie asocjować fakty.

    Stosunek katolików do „kwestii bliskowschodniej” – cóż, to jest właśnie sprawa kluczowa. Czy Polska będzie bezpieczną przystanią dla katolików, państwem gwarantującym prześladowanym wiernym z całego świata, że tu między nami mogą być bezpieczni, a ich dzieci nie będą narażone np. na molestowanie moralne w naszych szkołach – ? – czy też może raczej Polska posłuży za bazę na stałym lądzie dla elit planujących ewakuację, a przynajmniej częściowe przeniesienie aktywów z jednostki flagowej wiecznie zagrożonej, szwankującej, jaką jest niewątpliwie państwo Izrael. Wszak w 2012 roku Henry Kissinger, którego możemy podejrzewać o różne rzeczy, ale nie o brak życzliwości wobec państwa położonego w Palestynie, zapowiedział, że w ciągu 10 lat Izrael przestanie istnieć. Istotnie, państwo żydowskie (w jego dotychczasowym kształcie geopolitycznym) przegrywa wyścig z czasem – przegrywa np. z własną demografią, z którą nie ma najmniejszych problemów zarówno całe nieprzyjazne otoczenie, jak i Palestyńczycy zamieszkujący w granicach Izraela. Zdaje się, że ewakuacja Żydów sowieckich ćwierć wieku temu (w ramach transformacji przełomu ll. 80./90.) odsunęła tylko w czasie to, co nieuchronne – i co dla elity żydowskiej od dawna oczywiste. Jaki ma być zatem przyszły kształt geopolityczny państwowości żydowskiej – ? – być może część odpowiedzi przynosi m.in. właśnie szeroka akcja propagandowa, akcje policyjne i akty polityczne, których świadkami będziemy w najbliższych dniach w Krakowie i w Oświęcimiu.

    Niestety jest jeszcze jeden możliwy element tego scenariusza: prowokacja. Trudno wykluczać, że to spiętrzenie przejawów aroganckich i zaczepnych działań, z którymi mamy do czynienia prowadzić ma właśnie do wywołania jakiś niepokojów, być może nawet aktów desperacji, których stłumienie i publiczne napiętnowanie posłuży do ostatecznej kompromitacji Polski na szerokiej arenie międzynarodowej. Niewątpliwie byłby to efekt pożądany przez zakulisowych planistów, ponieważ legitymizowałby wobec opinii międzynarodowej dalszą erozję, demontaż polskiej państwowości do czego preludium mogłoby być np. żądanie eksterytorializacji terenu obozu Auschwitz Birkenau; skoro okaże się, że władze warszawskie nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa tego światowego dziedzictwa w obliczu „zagrożenia faszystowskiego”, o którego rozreklamowanie na Zachodzie zawczasu już przecież postarał się Adam Michnik.

    https://konwentnarodowypolski.wordpress.com/2014/01/20/grzegorz-braun-o-obradach-izraelskiego-parlamentu-w-polsce/

  5. Pingback: Kazimierz Switoń – “Żydzi opanowali centralne władze”Solidarności” | forumemjot

  6. Kazimierz Świtoń – „Dziękuję! Szczęść Wam Boże”

    A KIEDY PRZYSZŁO MU BRONIĆ KRZYŻA CHRYSTUSA U WRÓT MIEJSCA KAŹNI NARODU POLSKIEGO

    MIAŁ PRZECIWKO SOBIE HIERARCHIĘ KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO DZIAŁAJĄCĄ NA TERENIE POLSKI !!!

    * * * * * * * * *
    P O Ż E G N A N I E
    .
    Rodzino kochana, przyjaciele moi drodzy, Rodacy!
    .
    Wybaczcie mi jeśli za życia mego krzywdy jakiejś doznaliście z mojej strony. W pamięci swej zachowajcie nie złe lecz dobre uczynki moje i proście przez modlitwę do Boga Wszechmogącego, by spojrzał na mą duszę okiem Łaskawego Pana.
    .
    Brońcie krzyża, znaku Naszej wiary ze wszystkich sił swoich i po kres waszego życia, tak jak ja starałem się to czynić, za przykładem swego patrona Świętego Kazimierza i słów Adama Mickiewicza:
    .
    „Tylko pod Krzyżem, tylko pod tym znakiem,
    Polska jest Polską a Polak Polakiem”.
    .
    Dziękuję mojej wspaniałej i ukochanej żonie Dorocie za 62 lata małżeństwa, za miłość i wsparcie w trudnych chwilach.
    .
    Dziękuję moim Dzieciom, Wnukom i Prawnukom za chwile szczęścia i trosk, jakie mnie spotkały.
    .
    Dziękuję wszystkim moim przyjaciołom, którzy mnie wspierali radą i pomocą na drodze mego życia.
    .
    Dziękuję wszystkim Tym, których znałem i Tym, których nie znałem, za to że wspierali mnie żarliwą modlitwą w moich poczynaniach.
    .
    Dziękuję! Szczęść Wam Boże.

    Kazimierz Świtoń
    (…)
    https://konwentnarodowypolski.wordpress.com/2014/12/13/dziekuje-szczesc-wam-boze

Dodaj komentarz