To już tęczowy terroryzm. W Świdnicy sodomici wtargnęli do katedry na niedzielną Mszę św.

Kategoria:

UWAGA! Tekst zdemonetyzowany!
CENZURA

Szanowny Czytelniku! Czytasz artykuł, w którym musieliśmy wyłączyć reklamy. Został on uznany za nienadający się do monetyzacji, zbyt kontrowersyjny, niepoprawny politycznie itd. Rozważ wsparcie Fundacji Najwyższy Czas, która pomaga utrzymywać nasz portal (KLIKNIJ)

Ks. Marcin Januszkiewicz podał na Twitterze: „Dziś podczas Mszy św. którą sprawowałem #Tęczowiterroryści z pod znaku #LGBT wtargnęli do świątyni i wnosząc tęczową szmatę próbowali zakłócić liturgię . Opatrzność Boża sprawiła, że we Mszy św. uczestniczył komendant policji. Błyskawiczna reakcja, zatrzymanie i zarzuty”.

W Polsce próbuje się obalić już wszystkie bariery przyzwoitości. Warto też zapytać, co by się stało, gdyby wiernym tej parafii nie był akurat komendant policji?

CENISZ SOBIE WOLNOŚĆ SŁOWA? MY TEŻ!

Środowisko skupione wokół pisma "Najwyższy Czas!" i portalu NCzas.com od lat stoi na straży konserwatywno-liberalnych wartości. Jeżeli doceniasz naszą pracę i nie chcesz pozwolić na to, aby w Internecie zapanowała cenzura – KLIKNIJ wesprzyj naszą działalność. Każda złotówka ma znaczenie!

Środowisko LGTB potrzebuje „widowni”. Być może w ten sposób odreagowali sobie nikłą frekwencję widzów na ich paradzie w Szczecinie, bo modlić się raczej nie przyszli.

Do tej profanacji doszło w katedrze świdnickiej p.w. św. Stanisława Biskupa i Męczennika i św. Wacława Męczennika, podczas sprawowania niedzielnej liturgii.

Tu już mowy o tolerancji być nie może. Idiotom z LGTB ku przestrodze, piosenka Jana Krzysztofa Kelusa, któremu wyczerpały się granice tolerancji. Dotyczyło komuny, ale jej tęczowa odmiana idzie tą samą drogą i zasługuje na to samo. „Modlitwa, modlitwą, a tu trzeba…”, w każdym razie reagować.