Procesje ulicami parafii z Najświętszym Sakramentem. Posługa??? w czasie epidemii???

74677Nie mam nic przeciwko tym procesjom, ale wszelkie, nawet największe dobro musi być uporządkowane i roztropne. Cytuję z pewnego bloga: „Konieczność ograniczenia kontaktów społecznych z powodu rozprzestrzeniania koronawirusa prowadzi do wynalezienia nowych sposobów posługi duszpasterskiej.”. – Póki co to żaden z elementów posługi duszpasterskiej nie został kapłanom odebrany!!! Chyba, że w sposób nadgorliwy stosują się do zaleceń masonerii kościelnej.
Jest odwrotnie. Sytuacja wymaga, by bardziej zaangażować się w opiekę duszpasterską tradycyjną – czyli nauki rekolekcyjne, spowiedź itd. Informowanie o szkodliwości dla duszy nieśmiertelnej przyjmowania Komunii św. na rękę. Rozmawiania z ludźmi. Skoro pod przymusem niemal administracyjnym ograniczana jest ilość wiernych na Mszach to powinno być Mszy św. więcej, tak jak zapowiadali (czytaj: kłamali) polscy biskupi… Aż się prosi, by w kościołach były całodzienne czuwania przed Najświętszym Sakramentem – przy okazji dyżurujący kapłan w konfesjonale i ktoś gotowy w każdej chwili, by prowadzić mini-rekolekcje nawet dla grupek kilkuosobowych, nawet całe dnie.
I pomyśleć, że pisze się i głosi takie brednie, że w obecnej sytuacji księża mają mniej do roboty!!!!

Posted on 17 marca 2020, in program niszczący Eucharystię and tagged . Bookmark the permalink. Dodaj komentarz.

Dodaj komentarz