Pragnę, niech jak najspieszniej nastąpi to rozwiązanie, Bo przez nie wstępuję do życia wiekuistego.
Jezu, Eucharystio, życie mej duszy, Tyś mnie wywyższył do sfer wiekuistych, Przez mękę i konanie w strasznej katuszy.
Rekolekcje miesięczne jednodniowe
W tych rekolekcjach dał mi Pan światło głębszego poznania woli swojej i zarazem całkowitego zdania się na tę świętą wolę Boga. To światło utwierdziło mnie w głębokim spokoju, dając mi zrozumienie, że niczego lękać się nie powinnam, prócz grzechu. Cokolwiek na mnie Bóg dopuści, przyjmuję z całkowitym poddaniem się Jego świętej woli. Gdziekolwiek mnie postawi, będę się starała wiernie spełnić Jego świętą wolę i wszelkie upodobania Jego, o ile tylko będzie w mej mocy, chociażby ta wola Boża była dla mnie
—
jak wola Ojca niebieskiego względem swego Syna modlącego się w Ogrodzie Oliwnym
—
ciężka i twarda. Otóż spostrzegłam, że jeżeli wola Ojca niebieskiego w ten sposób pełni się w najmilszym Synu Jego, to właśnie w ten sposób spełniać się będzie i w nas; cierpienia, prześladowania, zniewagi, hańba
—
przez to wszystko upodabnia się dusza moja do Jezusa. A im większe cierpienia, tym spostrzegam, że upodabniam [się] do Jezusa
—
to jest najpewniejsza droga. Gdyby inna droga była lepszą, wskazałby mi
ją
Jezus. Cierpienia wcale nie
(35)
odbierają mi spokoju; tak z drugiej strony, choć cieszę się głębokim spokojem, to jednak ten głęboki spokój nie zaciera mi wrażenia cierpień. Choć twarz mam nieraz pochyloną ku ziemi i łzy płyną obficie, to jednak w tej samej chwili dusza moja napawa się głębokim spokojem i szczęściem...
Pragnę się ukryć w Twym najmiłosiemiejszym Sercu, jak kropla rosy w kielichu. Zamknij mnie w tym kielichu przed mrozem świata tego. Nikt nie pojmie szczęścia mojego, w jakim się rozkoszuje serce moje w ukryciu, sam na sam z Bogiem.
Dziś usłyszałam głos w duszy:
0, gdyby znali grzesznic)” miło-
1396
sierdzie moje, nie ginęłaby ich tak wielka liczba. Mów duszom grzesznym, aby się nie bały zbliżyć do mnie, mów o moim wielkim miłosierdziu.
Powiedział mi Pan:
Utrata każdej duszy pogrąża mnie w śmier-
1397
telnym smutku. Zawsze mnie pocieszasz, kiedy się
(36)
modlisz za