18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażnik miejski mimo afery z wulgarną wiadomością i nielegalną reklamą nadal kieruje referatem

Mateusz Pilarczyk
Fot. Archiwum
Przez nielegalnie postawioną reklamę Radosław Litwin, kierownik referatu Stare Miasto Straży Miejskiej, ma duże problemy. A właściwie miał mieć, bo mimo wcześniejszych zapowiedzi strażnik nie stracił na razie stanowiska.

Przypomnijmy, o co chodzi w sprawie: Radosław Litwin oprócz pracy w straży miejskiej ma też własny biznes - jest właścicielem Ośrodka Szkolenia Kierowców Tiger, którego reklama wisiała na jednym z szyldów ustawionych przy przystanku tramwajowym Polanka.

Grupa mieszkańców tego osiedla pod koniec marca zabrała się za porządkowanie reklamowego nieładu w swoim sąsiedztwie. Pierwszym krokiem był e-mail, który Anita Krzyżaniak wysłała do właścicieli ogłaszających się firm. Z OSK Tiger przyszła wulgarna odpowiedź, która - najdelikatniej mówiąc - odbiegała od zasad dobrego wychowania.

Afera nadała rozpędu zmianie reklam na Polance

"Nie za bardzo mnie interesuje kogo reprezentujesz i kim jesteście - czy stowarzyszeniem znudzonych eks-licealistek bez matury, których facet nigdy dobrze nie zaspokoił, czy się lajkujecie na fejsie przy tanim winie z biedronki" - to tylko fragment wiadomości, którą uznano za uporczywe niepokojenie. Grozi za nie grzywna, a nawet kara ograniczenia wolności do roku.

Po nagłośnieniu sprawy, m.in. w "Głosie", okazało się, że szyld był zamontowany bez zgody właściciela terenu, który należy do Zarządu Transportu Miejskiego. "Naruszenie prawa własności odbywało się świadomie" - taką informację przekazała 20 marca straż miejska w oświadczeniu, w którym komendant zapowiadał odwołanie swojego podwładnego z funkcji kierownika referatu.

Minął jednak miesiąc, a konsekwencji brak. - Mogę potwierdzić, że pan Litwin wrócił na zajmowane stanowisko - powiedział nam Jacek Kubiak z poznańskiej straży miejskiej. - Trwa postępowanie wyjaśniające. Musimy zachować wszystkie terminy wynikające z Kodeksu pracy, a pan Litwin wrócił do pracy w tym tygodniu i ma określony czas na odpowiedź - dodaje.

Czy strażnika na czas postępowania nie można zawiesić w pełnionych obowiązkach?
- Nie ma takich możliwości - odpowiada J. Kubiak.

Zgodnie z prawem strażnika miejskiego można zawiesić dopiero z chwilą wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego o przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego.

Policja kończy postępowanie w sprawie maila

Anita Krzyżaniak sprawę wulgarnego maila zgłosiła na policję. Oskarżenia jednak nadal nie ma. - Policjantom zostało jeszcze do przeprowadzenia kilka czynności. Sprawa skończy się prawdopodobnie wnioskiem o ukaranie przed sądem grodzkim - mówi Ewa Ochocka z wielkopolskiej policji.

Po aferze Radosław Litwin tłumaczył, że to nie on wysłał e-maila. Jednocześnie przepraszał i deklarował też, że "kobietom w trudnej sytuacji życiowej zaoferuje darmowe kursy na prawo jazdy w swoim ośrodku szkoleniowym". W piątek poprosiliśmy go o komentarz.

Dopiero za dwa, trzy tygodnie zakończy się postępowanie straży miejskiej

- W tej chwili jestem w pracy i nie mogę na ten temat rozmawiać, proszę zadzwonić po godzinie 15 - powiedział. A po godz. 15 nie odbierał telefonu.

- Na początku kwietnia za pośrednictwem prawnika wysłałam pismo z żądaniem zadośćuczynienia na rzecz organizacji kobiecej. Na razie nie mam odpowiedzi - mówi A. Krzyżaniak.

Jest jeden plus afery - nadała ona rozpędu reklamowym zmianom na osiedlu. W czwartek uzgodniono wygląd wspólnego szyldu informacyjnego.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Strażnik miejski mimo afery z wulgarną wiadomością i nielegalną reklamą nadal kieruje referatem - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski