18 listopada 2018

Dlaczego „piewcy dialogu” zaatakowali księdza profesora Guza?

(Ksiądz profesor Tadeusz Guz. Fot. PChTV)

„Wyrywając zdania z kontekstu, posuwając się do donosu, autorzy listu uczynili się pierwszymi wrogami własnej misji, którą określają mianem dialogu. Tymczasem ten ostatni jest możliwy jedynie na gruncie prawdy rozumianej jako zgodność sądów z rzeczywistością” – pisze doktor nauk prawnych Aldona Ciborowska w reakcji na oświadczenie przewodniczących Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów. Stanisław Krajewski i Zbigniew Nosowski w lekceważącym wobec księdza profesora Tadeusza Guza oświadczeniu domagali się od przełożonych wybitnego filozofa wyciągnięcia „surowych konsekwencji” za jego słowa o mordach rytualnych.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Poniżej prezentujemy całą treść oświadczenia dr Aldony Ciborowskiej:

 

 

Brońmy dobrego imienia ks. prof. Tadeusza Guza

 

Omnia instaurare in Christo!

 

Po serii ataków na ks. prof. Tadeusza Guza przyszła pora na obronę dobrego imienia owego czcigodnego Polaka i katolickiego Kapłana doprowadzającego Polaków do prawd katolickich i Bożych.

 

Jesteśmy świadomi, jako pilni uczniowie tego opatrznościowego kapłana i uczonego, że ks. prof. Tadeusz Guz, świadek Boga Miłość, Boga, który jest Drogą, Prawdą i Życiem, wyprostowuje naszą polską duszę. Nasze serca nadal pragną prawdziwej wolności ku dobru i prawdzie. Nasze umysły wciąż pragną szczerego i bezkompromisowego budowania wszystkiego na Chrystusie – omnia instaurare in Christo (Pius X, encyklika „Nasza odpowiedzialność apostolska”, 25.08.1910).

 

W ciągu minionych lat nasze dusze rozpoznały w ks. prof. Tadeuszu Guzie osobę, która spełnia wobec nas historyczną misję. Nasz Naród, tak mocno przygięty i upokarzany przez stulecia, upodlony podległością obcym politycznym i ideologicznym jarzmom, właśnie się wyprostowuje. Nasz Naród pragnie połączyć na nowo swoją doczesną egzystencję z Wiecznym i Trójjedynym Bogiem. Chce Go poznać. Chce Go Kochać. Chce Go głosić. Omnia instaurare in Christo – Wszystko budować na Chrystusie. Ksiądz prof. Tadeusz Guz prowadzi nas do poznania Boga, do poznania prawdy – „pionizuje nas” – jako ludzi.

 

Odrodzenie duchowe Polaków staje się możliwe. Iskrą rozpalającą jest Miłość – „żar jej to żar ognia, Płomień Pański” (Pnp 8,6) – i ks. prof. Tadeusz Guz w ciemności duchowej naszych czasów jest tym „żarem”. Każdy, kto miał zaszczyt osobiście spotkać ks. prof. Tadeusza Guza, wie, o czym piszę!

 

Świadomi spustoszeń duchowych, jakich dokonały na Narodzie Polskim lata zaborów, lata oddziaływania ideologii anty-Boskich i antyludzkich, bronimy przed niesprawiedliwymi atakami i pomówieniami ks. prof. Tadeusza Guza.

 

Prawdziwy dialog nie może być dyktatem pozbawionym argumentów rzeczowych i racjonalnych.

 

Zniesławiający list, który Panowie z Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów napisali w dniu 13 listopada 2018 roku do Rektora KUL oraz Księdza Arcybiskupa Lubelskiego oraz go upublicznili pół roku po wystąpieniu ks. prof. Tadeusza Guza w Domu Pielgrzyma „Amicus” na warszawskim Żoliborzu, poza tym, że nie odnosi się do faktów potwierdzonych w archiwach, pomija, że podczas spotkania 26 maja 2018 roku ks. prof. Tadeusz Guz wygłosił wykład będący istotnym elementem promocji książki autora pochodzenia żydowskiego Roya H. Schoemana „Zbawienie bierze początek od Żydów”. Książka, poza wątkami autobiograficznymi, zawiera znaczące i wiele mówiące fakty, które mogą być rzeczywistą przyczyną ataku na jej polskiego Promotora, ks. prof. Tadeusza Guza, katolickiego kapłana i profesora filozofii oraz teologa i socjologa, i wpisują się w serię ataków na kapłanów Kościoła katolickiego (…).

 

Autor, Roy Schoeman, we wprowadzeniu pisze: „Uznano mnie wszak za najgorszego ze wszystkich Żydów, za apostatę, za zdrajcę… Mówiąc wprost, uważa się mnie za Żyda, który »zawiódł lojalność«, bo stał się katolikiem. Tymczasem jest przeciwnie”.

 

Książka autora, który jest Żydem, zawiera wiele interesujących faktów, które ukazują „trudne relacje między judaizmem a chrześcijaństwem”, lecz również świadectwo braci Lemannów, świadectwo kardynała Lustigera, postać Edyty Stein…

 

Wyrywając zdania z kontekstu, posuwając się do donosu, autorzy listu uczynili się pierwszymi wrogami własnej misji, którą określają mianem dialogu. Tymczasem ten ostatni jest możliwy jedynie na gruncie prawdy rozumianej jako zgodność sądów z rzeczywistością.

 

Owi Panowie prezentują wolę nietolerancji wobec prawd głoszonych przez kapłana katolickiego, wybitnego profesora, przyjaciela ludzi, kochającego Stwórcę i Zbawcę, Drogę, Prawdę i Życie, co stawia pod znakiem zapytania deklarowaną przez Nich szczerość woli dialogu.

Sugerujemy zatem odwołanie się do sumień, które są głosem Boga w nas, i publiczne przeproszenie zniesławianego Kapłana. Wszak ósme przykazanie – które powinno nas łączyć – mówi: „Nie mów fałszywego świadectwa”.

 

Z kolei adresaci donosu, którzy zbyt pospiesznie ulegli nadawcom, niech przyjmą nasze zapewnienie o modlitwie o dary Ducha Świętego, pośród których niejako centralne miejsce zajmuje męstwo.

 

dr nauk prawnych Aldona Ciborowska

współorganizator spotkania w Warszawie 26 maja 2018 r. w Domu Pielgrzyma „Amicus” pt. „Jak Pan Bóg dopełni historii Zbawienia? Promocja książki: Zbawienie bierze początek od Żydów”.

  

  

Polecamy również:

 

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram