Nie wiem jak Wam, ale mnie już się zbiera na mdłości.
Kłamstwo, kłamstwo, wszędzie kłamstwo, kłamstwo i jad.
Kłamstwo, jad i amok.
Jad, amok i głupota.
Dosyć tego.
Kłamstwo to kłamstwo, niezależnie od tego ilu ludzi w nie wierzy.
Prawda to prawda, niezale…
Nie wiem jak Wam, ale mnie już się zbiera na mdłości.
Kłamstwo, kłamstwo, wszędzie kłamstwo, kłamstwo i jad.
Kłamstwo, jad i amok.
Jad, amok i głupota.
Dosyć tego.
Kłamstwo to kłamstwo, niezależnie od tego ilu ludzi w nie wierzy.
Prawda to prawda, niezależnie od tego ilu ludzi jej zaprzecza.
Zło to zło, niezależnie od tego ilu ludzi je czyni i usprawiedliwia.
Dobro to dobro, i moi mili, albo pomożemy mu zwyciężyć, albo biada nam wszystkim...
P.S.
Sporo kontrowersji wśród widzów wywołała zawarta w powyższym filmie wypowiedź, że Ukraina nie jest suwerennym państwem, gdyż do dziś nie zarejestrowała oficjalnie swych granic. Dużo czytałam na ten temat, ale w sieci roi się od sprzecznych informacji, tak więc ostatecznie nie wiem i nie mam możliwości dowiedzieć się jaka jest prawda. Ale oto do czego się dokopałam:
Proces ustanawiania granic międzynarodowych rozpoczyna się od traktatów, które wiążą zaangażowane państwa w celu ich wzajemnego uznania. Ustalanie granic rozpoczyna się od prac geodezyjnych i matematycznych potrzebnych do określenia ich przybliżonej lokalizacji. Kolejnym etapem jest demarkacja, która określa lokalizację znaków granicznych i przejść. Aby granice zostały uznane na arenie międzynarodowej, muszą zostać zarejestrowane w ONZ zgodnie z przyjętymi standardami i procedurami. Wreszcie granice muszą być wytyczone - określone w taki sposób, w jaki widnieją na mapach.
Polecam lekturę poniższych dokumentów na ten temat:
https://www.rics.org/globalassets/rics-website/media/upholding-professional-standards/sector-standards/building-surveying/boundaries-procedures-for-boundary-identification-demarcation-and-dispute-resolution-3rd-edition-rics.pdf
https://www.isprs.org/proceedings/XXXVIII/1_4_7-W5/paper/Al_Sayel-123.pdf
https://polis.osce.org/guidebook-delimitation-and-demarcation
W dokumencie "Ukraina i Rosja: wzajemne relacje i warunki je określające" (http://pdc.ceu.hu/archive/00002222/01/uk_ru_mutual_rel.pdf) czytamy:
"Przez 6 lat Moskwa uchylała się od rozpoczęcia prac delimitacyjnych, aż w lutym 1998 roku zgodziła się
się na powołanie odpowiedniej komisji. Jednak już podczas pierwszej sesji prac komisji (1 kwietnia 1998 roku) okazało się, że strona rosyjska została upoważniona jedynie do rozmów na temat granicy lądowej, a nie delimitacji wód Morza Azowskiego i Cieśniny Kerczeńskiej, podczas gdy głównym problemem jest tu właśnie granica morska. Moskwa uważa, że wspomniane akweny powinny być uznane za "wspólne" i nie należy wyznaczać tam granicy państwowej. Ukraina natomiast uważa, że powinny one zostać podzielone. Prace nad delimitacją granicy lądowej zostały zakończone w 2000 roku w prawie 100%. Brak porozumienia w sprawie granicy morskiej (jak dotąd nie nastąpiła zmiana stanowisk żadnego z państw, nie widać też chęci do kompromisu) uniemożliwia jednak podpisanie umowy delimitacyjnej i rozpoczęcie prac demarkacyjnych."
Z kolei w artykule na stronie https://en.birmiss.com/demarcation-of-borders-is-the-problem-of-demarcation-ukraine-did-not-and-did-not-properly-register-in-the-un-the-demarcation-of-its-borders-as-a-state/ czytamy:
"Do dziś linia granicy ukraińsko-rosyjskiej pozostaje kwestią sporną, a jej demarkacja nie została zakończona. Ukraina i Rosja nie doprowadziły tej kwestii do logicznego końca. Rozdzielenie terytoriów w Cieśninie Kerczeńskiej nadal pozostaje nierozwiązanym problemem. (...)
Problem rejestracji granic państwowych krajów WNP pojawił się w 1992 roku, kiedy dyrektor rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego oświadczył, że helsińska ustawa o nienaruszalności granic nie dotyczy krajów Wspólnoty Narodów. Odpowiednie porozumienie zostało podpisane i zatwierdzone przez parlament dopiero w latach 2003-2004. Jednak demarkacja granic (ustalenie słupów granicznych) to tylko część procesu. Obejmuje on również etap delimitacji, w toku którego granice sąsiednich państw są nanoszone na odpowiednią mapę.
W 2003 roku granice lądowe obu państw zostały uznane przez siebie nawzajem na szczeblu prezydenckim. W 2004 roku zawarty traktat został ratyfikowany przez parlamenty. Po ratyfikacji traktatu strony ukraińska i rosyjska miały utworzyć dwustronną komisję demarkacyjną. Przygotowano projekt umowy o demarkacji granic państwowych, na tym jednak poprzestano i projekt do tej pory leży bezpiecznie na biurkach urzędników Ukrainy i Rosji."
Nawet Wikipedia zdaje się potwierdzać te informacje:
"Ukraina graniczy z siedmioma krajami: Polską, Słowacją, Węgrami, Rumunią, Mołdawią, Rosją i Białorusią. Całkowita długość granicy z Ukrainą wynosi 6 992,98 km (4 345,24 mil). Jak dotąd nie zakończono jednak delimitacji i demarkacji granic z Rosją, Białorusią i Mołdawią (republikami byłego Związku Radzieckiego)." (https://en.wikipedia.org/wiki/State_Border_of_Ukraine)
Tak więc nie wiem kto tu ma ostatecznie rację, na wszelki wypadek nie ufam nikomu :-)
Polecam też:
https://naodlew.pl/2022/04/09/obledna-milosc/
