Kontrowersje wokół Kościoła katolickiego i katolików są współcześnie całkiem nośnym tematem. Zresztą nie od dziś instytucja ta jest oczkiem uwagi wielu ludzi. Tylko czy ataki na Kościół dokonywane od wieków są oparte na faktach? 

Gdyby kogoś dziś zapytać, z czym mu się kojarzy inkwizycja, zapewne udzieliłby odpowiedzi typu: z prześladowaniami ludzi przez Kościół, paleniem domniemanych czarownic. Tylko, czy tak było na prawdę? Michael Hesemann w swojej książce „Ciemne postacie w historii Kościoła” zawarł kompendium wiedzy o tym i o wielu innych legendach na temat katolików.

Autor rozwiewa wątpliwości, które nurtowały ludzi od wieków, m.in: jakie mamy dowody na to, że Chrystus rzeczywiście umarł na krzyżu i zmartwychwstał, czy Ewangelie są autentyczne, czy inkwizycja kościelna rzeczywiście była tak straszna, czy Galileusz został spalony na stosie? Hesemann w swojej książce zawarł kilkadziesiąt najbardziej popularnych mitów, które w ciągu dwóch tysiącleci istnienia Kościoła krążyły wokół niego.

Przyznam się, że mnie najbardziej zainteresował rozdział dotyczący inkwizycji. W dzieciństwie z mediów dowiadywałem się o tym, jak to straszni inkwizytorzy palili biednych ludzi na stosach za czasów mroków średniowiecza (tak, tego samego średniowiecza, w czasie którego m.in. powstała większość znaczących uniwersytetów). Z biegiem czasu jednak odkrywałem, że te historyjki rozmijały się w wielu punktach z prawdą historyczną. Książka „Ciemne postacie w historii Kościoła” pomogła mi usystematyzować moją wiedzę i znacząco ją poszerzyć o szczegóły, których dotychczas nie znałem.

Polecam ją wszystkim tym, którzy interesują się historią, a także tym ludziom, którzy mają negatywny stosunek do Kościoła (warto przeanalizować informacje, które się dotychczas słyszało o Kościele; może utwierdzą one czytelnika przy swoim zdaniu, a może naprowadzą na zmianę zdania). Została ona wydana przez Wydawnictwo M. Zainteresowanych jej kupnem (to może być dobry prezent pod choinkę!) zapraszam do wejścia pod ten adres.