Trzymiesięczny płód znaleziony w ściekach

Wstrząsającego odkrycia dokonali pracownicy oczyszczalni ścieków w Nowym Targu. W czwartek po godz. 14 w basenie ze ściekami znaleziono martwy płód długości 15 centymetrów. To oznacza, że matka była około trzeciego miesiąca ciąży. Policja i prokuratura próbują teraz ustalić, jak zwłoki trafiły do oczyszczalni

Nie wiadomo na razie, jakiej płci jest martwy płód. Określi to biegły sądowy.

– Wyłowiliśmy ciało i zabezpieczyliśmy je do dalszych badań – informuje Roman Wolski, rzecznik prasowy nowotarskiej policji. – Funkcjonariusze przekazali je do Zakładu Medycyny Sądowej.

Kolejne kroki w śledztwie już zaplanowano. Jest pewne, że śledczy będą chcieli ustalić, czy znaleziony płód został w naturalny sposób poroniony przez matkę czy też jego życie przerwano na skutek aborcji. Na to pytanie odpowiedzą biegli.

– Nie prowadzę osobiście tego postępowania, ale jestem przekonany, że będziemy również próbowali dotrzeć do osoby, która wrzuciła ten płód do kanalizacji – zaznacza Józef Palenik, prokurator rejonowy z Nowego Targu.

Od tego, czy mamy do czynienia z aborcją czy poronieniem, zależy wysokość ewentualnej kary. Jeśli komuś uda się udowodnić przeprowadzenie aborcji, grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.

– Matki pozbywające się ciąży w polskim systemie prawnym nie są karane – zastrzega Michał Krok, krakowski prawnik.

Znalezienie matki lub osoby, u której w domu doszło do aborcji, nie będzie proste, ale jest możliwe. Okazuje się bowiem, że płód nie spłynął do oczyszczalni kolektorem (podłączone do niego jest całe centrum Nowego Targu i kilka okolicznych miejscowości), lecz został przywieziony szambiarką.

– Pracownicy znaleźli płód w zbiorniku, do którego wylewane są ścieki przywożone między innymi z opróżniania szamb – wyjaśnia Wojciech Kniotek, dyrektor Zakładu Wodociągów i Kanalizacji z Nowego Targu. – Wiadomo, że musiał być przywieziony razem ze ściekami, które dotarły tutaj w czwartek. W ten dzień mieliśmy około 40 takich transportów.

Taki stan rzeczy może ułatwić nowotarskim śledczym postępowanie wyjaśniające. Każdy dostawca, który przywozi ścieki do oczyszczalni, musi bowiem wypisać specjalny kwit, na którym jest adres miejsc, w których odbierał ścieki z szamb. Policja zabezpieczyła te dokumenty.

W kraju zdarzały się już przypadki, gdy w kanalizacji odnajdywano ludzkie płody. W sty­czniu w Działdowie (woj. warmińsko-mazurskie) dozorca jednej z kamienic odnalazł w studzience kanalizacyjnej 5-miesięczne ciało. Okazało się, że 21-letnia matka mieszkała w tym bloku. Została zatrzymana przez policję.

W Polsce legalna aborcja możliwa jest tylko w ściśle określonych przypadkach. Wykonuje się ją wyłącznie, kiedy ciąża zagraża życiu kobiety, powstała w wyniku gwałtu lub stan płodu wskazuje, że dziecko urodzi się ciężko i nieodwracalnie upośledzone. Nie można usunąć ciąży, gdy płód osiągnie zdolność do samodzielnego życia poza organizmem matki.