DZIECI! TRUDNA JEST DROGA, KTÓRA WAS CZEKA, ABY ZA MNĄ KROCZYĆ.
O MOJE DZIECKO! DZISIAJ TAK TRUDNO ODNALEŹĆ MI KAPŁANÓW, KTÓRZY BY SŁUŻYLI MI TAK ODDANIE DO KOŃCA. PRAGNĘ, ABY CIĄGLE MÓWILI SWOIM DZIECIOM O GRZECHACH, KTÓRE POPEŁNIAJĄ, A ONI CZYTAJĄ LISTY BISKUPÓW, KTÓRE PRAWIE WCALE O TYM NIE MÓWIĄ. DLATEGO, DZIECI, NIE WIDZICIE SIEBIE W TAKIM ŚWIETLE JAKIEGO JA PRAGNĘ. DROGIE MI DZIECKO! TWOJA PRACA DLA MNIE JEST JUŻ NA UKOŃCZENIU. WSZYSTKO, DROGIE DZIECI, WAM POWIEDZIAŁEM W TYCH PRZESŁANIACH, KTÓRE SĄ WAM POTRZEBNE DO ZBAWIENIA. DLATEGO ZAJMIJ SIĘ, DZIECKO, TERAZ TYM CO CI POWIEDZIAŁEM DO TEJ PORY I PRZEKAŻ TO MOIM DZIECIOM. NIE WSZYSTKO JEDNAK JEST DO OPUBLIKOWANIA, TY SAMA BĘDZIESZ WIEDZIAŁA, CO WYBRAĆ, BO DAŁEM CI DUCHA ŚWIĘTEGO DO DOBREGO ROZPOZNANIA I CO SIĘ NADAJE DO DALSZEJ PUBLIKACJI. TWOJE WIERNE SŁUŻENIE MI, JEZUSOWI, BYŁO DLA MNIE WIELKĄ RADOŚCIĄ I WIELKIM ODDANIEM MNIE SWOJEGO WŁASNEGO CZASU. TY, DZIECKO, ZAJĘŁAŚ SIĘ SWOJĄ MISJA, KTÓRĄ CI POWIERZYŁEM, JEDNAK MOI KAPŁANI NIE DO KOŃCA ODPOWIEDZIELI NA MOJE WEZWANIA, KTÓRE PRZEZ CIEBIE DO NICH KIEROWAŁEM.
NADCHODZI CHWILA, KIEDY BĘDZIECIE, DZIECI, MUSIELI ZDAWAĆ EGZAMIN Z WIARY I Z WIELKIEGO MI DO KOŃCA ZAUFANIA. TO BĘDĄ TRUDNE PRÓBY, I NIEKTÓRZY NIE POSŁUCHAJĄ MNIE DO KOŃCA I ODPADNĄ. BĘDĘ PATRZYŁ NA TE DUSZE Z WIELKIM SMUTKIEM I PRZYGNĘBIENIEM, KIEDY BĘDZIECIE MNIE OPUSZCZAĆ ZE STRACHU PRZED UTRATĄ GRUNTU POD NOGAMI. WASZE SERCA BĘDĄ WYSTRASZONE, I TEN STRACH WAS ODDALI ODE MNIE, BO LĘK O WASZE DZIECI I RODZINĘ BĘDZIE WIĘKSZY NIŻ WIARA WE MNIE.
PRZYPOMINAM WAM DZIECI, ŻE JA NA PEWNO DO WAS MÓWIĘ I NA PEWNO PRZYJDĘ PO WAS, BO BĘDZIEMY RAZEM TWORZYĆ JEDNO JERUZALEM. JEDNAK, JAK MÓWIĘ, NIEKTÓRZY Z WAS ODPADNĄ. NIE O TOBIE MÓWIĘ, MOJE DZIECKO, BO TERAZ POMYŚLAŁAŚ, ŻE TO O CIEBIE CHODZI. NIE, JA OTOCZĘ CIĘ WIELKĄ OPIEKĄ ZA TO, ŻE MI PRZYPROWADZIŁAŚ OWCE I SWOJE WŁASNE PRZYJEMNOŚCI POŚWIĘCIŁAŚ DLA MNIE, JEZUSA - ZBAWICIELA ŚWIATA. MÓWIĘ WAM TO PO TO, ABYŚCIE SIĘ, DZIECI, MNIE NIE ZAPARŁY, BO WARTO SIĘ POTRUDZIĆ, ABY ŻYĆ WIECZNIE W KRÓLESTWIE BOŻYM. CAŁE NIEBO CZEKA TUTAJ NA WAS I, JAK MÓWIŁEM, PRZYGOTOWAŁEM DLA WAS DARY, KTÓRE ZAPIERAĆ BĘDĄ DECH Z ZACHWYTU – TAK PO LUDZKU. ZIELEŃ PRZECHODZĄCA W BŁĘKIT I KOLORY, KTÓRYCH NIE ZNACIE. POWIETRZE, KTÓRE WYOSTRZY WASZE ZMYSŁY, BĘDZIE TAK ŚWIEŻE, JAKIEGO NIE ZNACIE, ROŚLINNOŚĆ I ZWIERZĘTA WAM PRZYJAZNE I WSPÓŁGRAJĄCE Z OCEANEM ZACHWYTU, KTÓRY CHCĘ WAM PODAROWAĆ. WSPOMINAM O TYM, BYŚCIE TAK ŁATWO SIĘ NIE PODDALI I NIE SPRZEDALI SIĘ ANTYCHRYSTOWI, KTÓRY JUŻ SZYKUJE SIĘ BY PRZEDSTAWIĆ SIĘ ŚWIATU.
OSTRZEGAM WAS! ŁATWO BĘDZIE MU ULEC, BO BĘDZIE NIEZWYKLE UROKLIWY I NADZWYCZAJ INTELIGENTNY, JEDNAK JEGO SERCE BĘDZIE GŁAZEM TWARDYM NAD WSZYSTKIMI KAMIENIAMI ŚWIATA. TAK BĘDZIE TWARDE W SWOIM UPORZE I KŁAMSTWIE, ŻE BĘDZIE WAM MÓWIŁO PIĘKNYMI SŁOWAMI, A W DUSZY JEGO BĘDZIE JEDEN KĄŚLIWY WĄŻ, KTÓRY BĘDZIE CHCIAŁ ZABIĆ JADEM. NIE DAJCIE SIĘ ZWIEŚĆ TEMU ZWODZICIELOWI KŁAMSTWA. JEDNAK DUSZE, ZE MNĄ WSPÓŁPRACUJĄCE I BĘDĄCE W STANIE ŁASKI UŚWIĘCAJĄCEJ, ROZPOZNAJĄ GO OD RAZU, TAK JAK ROZPOZNAŁY FAŁSZYWEGO PROROKA. ON NIE WYWYŻSZA MNIE JAKO ZBAWICIELA I NIE MÓWI, TYLKO ZA NIM PODĄŻAJCIE LECZ BEZCZEŚCI MOJE MIEJSCE W WATYKANIE POGAŃSKIMI ILUMINACJAMI I NIC WAM NIE MÓWI O GRZECHU. DAJE ZA TO PRZYZWOLENIE DO GRZECHU I CHCE WPROWADZIĆ DO MOJEGO KOŚCIOŁA BEZBOŻNE RELIGIE. POROZBIJAM TE BOŻKI, JAK POROZBIJAŁEM STOŁY KUPCÓW POD ŚWIĄTYNIĄ, I WTEDY ZOBACZYCIE, JAK MOC BOGA JEST OGROMNA. TERAZ BÓG POWIE "NIE" TEMU GRZECHOWI ŚWIATA, KTÓRY PORÓWNUJE MOJEGO SYNA DO BOŻKA BUDDYJSKIEGO. TO JEST JUŻ, DZIECI, FAKTEM DLA WAS, I TERAZ JUŻ, DZIECI, PRAWDA ZOSTAŁA WAM OBJAWIONA, JAK BARDZO JESTEM PONIEWIERANY W KOŚCIELE.
KRWAWIĄ MOJE RANY I KRWAWI MOJE SERCE NA TO, ŻE KAPŁANI MILCZĄ JAK ZAKLĘCI I PYTAM:NA CO CZEKAJĄ? PEWNIE MYŚLĄ, ŻE TO MILCZENIE COŚ POMOŻE MOIM OWCOM, ALE TO MILCZENIE ZAPROWADZI WIELE DZIECI DO ŚMIERCI WIECZNEJ. MÓWIĘ TERAZ DO MOICH KAPŁANÓW: OTWÓRZCIE DRZWI CHRYSTUSOWI NA OŚCIEŻ I PROWADŹCIE TĄ DROGĄ MOJE DZIECI, BO KARA SIĘ ZBLIŻA.
JEZUS, KTÓRY PRAGNIE WASZEGO ZBAWIENIA I BŁOGOSŁAWI CAŁEMU ŚWIATU
urbietorbi-apokalipsa.net/pl/ap/helena.html
NADCHODZI CHWILA, KIEDY BĘDZIECIE, DZIECI, MUSIELI ZDAWAĆ EGZAMIN Z WIARY I Z WIELKIEGO MI DO KOŃCA ZAUFANIA. TO BĘDĄ TRUDNE PRÓBY, I NIEKTÓRZY NIE POSŁUCHAJĄ MNIE DO KOŃCA I ODPADNĄ. BĘDĘ PATRZYŁ NA TE DUSZE Z WIELKIM SMUTKIEM I PRZYGNĘBIENIEM, KIEDY BĘDZIECIE MNIE OPUSZCZAĆ ZE STRACHU PRZED UTRATĄ GRUNTU POD NOGAMI. WASZE SERCA BĘDĄ WYSTRASZONE, I TEN STRACH WAS ODDALI ODE MNIE, BO LĘK O WASZE DZIECI I RODZINĘ BĘDZIE WIĘKSZY NIŻ WIARA WE MNIE.
PRZYPOMINAM WAM DZIECI, ŻE JA NA PEWNO DO WAS MÓWIĘ I NA PEWNO PRZYJDĘ PO WAS, BO BĘDZIEMY RAZEM TWORZYĆ JEDNO JERUZALEM. JEDNAK, JAK MÓWIĘ, NIEKTÓRZY Z WAS ODPADNĄ. NIE O TOBIE MÓWIĘ, MOJE DZIECKO, BO TERAZ POMYŚLAŁAŚ, ŻE TO O CIEBIE CHODZI. NIE, JA OTOCZĘ CIĘ WIELKĄ OPIEKĄ ZA TO, ŻE MI PRZYPROWADZIŁAŚ OWCE I SWOJE WŁASNE PRZYJEMNOŚCI POŚWIĘCIŁAŚ DLA MNIE, JEZUSA - ZBAWICIELA ŚWIATA. MÓWIĘ WAM TO PO TO, ABYŚCIE SIĘ, DZIECI, MNIE NIE ZAPARŁY, BO WARTO SIĘ POTRUDZIĆ, ABY ŻYĆ WIECZNIE W KRÓLESTWIE BOŻYM. CAŁE NIEBO CZEKA TUTAJ NA WAS I, JAK MÓWIŁEM, PRZYGOTOWAŁEM DLA WAS DARY, KTÓRE ZAPIERAĆ BĘDĄ DECH Z ZACHWYTU – TAK PO LUDZKU. ZIELEŃ PRZECHODZĄCA W BŁĘKIT I KOLORY, KTÓRYCH NIE ZNACIE. POWIETRZE, KTÓRE WYOSTRZY WASZE ZMYSŁY, BĘDZIE TAK ŚWIEŻE, JAKIEGO NIE ZNACIE, ROŚLINNOŚĆ I ZWIERZĘTA WAM PRZYJAZNE I WSPÓŁGRAJĄCE Z OCEANEM ZACHWYTU, KTÓRY CHCĘ WAM PODAROWAĆ. WSPOMINAM O TYM, BYŚCIE TAK ŁATWO SIĘ NIE PODDALI I NIE SPRZEDALI SIĘ ANTYCHRYSTOWI, KTÓRY JUŻ SZYKUJE SIĘ BY PRZEDSTAWIĆ SIĘ ŚWIATU.
OSTRZEGAM WAS! ŁATWO BĘDZIE MU ULEC, BO BĘDZIE NIEZWYKLE UROKLIWY I NADZWYCZAJ INTELIGENTNY, JEDNAK JEGO SERCE BĘDZIE GŁAZEM TWARDYM NAD WSZYSTKIMI KAMIENIAMI ŚWIATA. TAK BĘDZIE TWARDE W SWOIM UPORZE I KŁAMSTWIE, ŻE BĘDZIE WAM MÓWIŁO PIĘKNYMI SŁOWAMI, A W DUSZY JEGO BĘDZIE JEDEN KĄŚLIWY WĄŻ, KTÓRY BĘDZIE CHCIAŁ ZABIĆ JADEM. NIE DAJCIE SIĘ ZWIEŚĆ TEMU ZWODZICIELOWI KŁAMSTWA. JEDNAK DUSZE, ZE MNĄ WSPÓŁPRACUJĄCE I BĘDĄCE W STANIE ŁASKI UŚWIĘCAJĄCEJ, ROZPOZNAJĄ GO OD RAZU, TAK JAK ROZPOZNAŁY FAŁSZYWEGO PROROKA. ON NIE WYWYŻSZA MNIE JAKO ZBAWICIELA I NIE MÓWI, TYLKO ZA NIM PODĄŻAJCIE LECZ BEZCZEŚCI MOJE MIEJSCE W WATYKANIE POGAŃSKIMI ILUMINACJAMI I NIC WAM NIE MÓWI O GRZECHU. DAJE ZA TO PRZYZWOLENIE DO GRZECHU I CHCE WPROWADZIĆ DO MOJEGO KOŚCIOŁA BEZBOŻNE RELIGIE. POROZBIJAM TE BOŻKI, JAK POROZBIJAŁEM STOŁY KUPCÓW POD ŚWIĄTYNIĄ, I WTEDY ZOBACZYCIE, JAK MOC BOGA JEST OGROMNA. TERAZ BÓG POWIE "NIE" TEMU GRZECHOWI ŚWIATA, KTÓRY PORÓWNUJE MOJEGO SYNA DO BOŻKA BUDDYJSKIEGO. TO JEST JUŻ, DZIECI, FAKTEM DLA WAS, I TERAZ JUŻ, DZIECI, PRAWDA ZOSTAŁA WAM OBJAWIONA, JAK BARDZO JESTEM PONIEWIERANY W KOŚCIELE.
KRWAWIĄ MOJE RANY I KRWAWI MOJE SERCE NA TO, ŻE KAPŁANI MILCZĄ JAK ZAKLĘCI I PYTAM:NA CO CZEKAJĄ? PEWNIE MYŚLĄ, ŻE TO MILCZENIE COŚ POMOŻE MOIM OWCOM, ALE TO MILCZENIE ZAPROWADZI WIELE DZIECI DO ŚMIERCI WIECZNEJ. MÓWIĘ TERAZ DO MOICH KAPŁANÓW: OTWÓRZCIE DRZWI CHRYSTUSOWI NA OŚCIEŻ I PROWADŹCIE TĄ DROGĄ MOJE DZIECI, BO KARA SIĘ ZBLIŻA.
JEZUS, KTÓRY PRAGNIE WASZEGO ZBAWIENIA I BŁOGOSŁAWI CAŁEMU ŚWIATU
urbietorbi-apokalipsa.net/pl/ap/helena.html