"Apel o pomoc: Nie pozwólmy, by plony Pana Marka poszły na marne! Cześć wszystkim! Właśnie natknąłem się na historię Pana Macieja, lokalnego rolnika z Powiatu Sandomierskiego. Po całym roku ciężkiej pracy wyhodował piękną, soczystą paprykę – czerwoną i zieloną, idealną do wszystkiego. Ale ceny na rynku spadły tak nisko, że woli oddać ją za darmo lub symboliczną kwotę, niż patrzeć, jak się marnuje. W jego głosie słychać ogromny smutek – to dobry człowiek, który zawsze pomagał innym, a teraz sam potrzebuje naszego wsparcia. Tak jak wcześniej udało się ze śliwkami, pokażmy solidarność! Jeśli mieszkasz w okolicy, podjedź i zabierz, ile dasz radę – zrób z nich leczo, faszerowaną paprykę, marynaty na zimę, gulasz, paprykę w occie czy pastę paprykową. Każdy gest uratuje jego ciężką pracę! Adres: Gałkowice 39, 27-620 Dwikozy (Powiat Sandomierski) Proszę o ogromny zasięg – udostępnij, polub, napisz znajomym! Razem damy radę wspierać naszych rolników. " (Skopiowane).
Jakbyś potrzebował... znam też kapłana, który mojego znajomego zapraszał na obiady do siebie... bo go poprosiłam o pomoc dla znajomego, który stracił pracę i nie miał pieniędzy na jedzenie...
Zrezygnowałam z jego grania i śpiewania, a znalazłam organistkę, która zgodziła się grać za połowę tego co ten organista sobie zażyczył... a głos miał Anielski,nawet ksiądz się jej śpiewem zachwycił i zapytał gdzie taką organistę znalazłam?
Wyjątkową moc jałmużny podkreślali już Ojcowie Kościoła: „dobrze jest pościć, ale jeszcze lepiej - dawać jałmużnę. Post bez jałmużny jest jak lampa bez oliwy”