"Apel o pomoc: Nie pozwólmy, by plony Pana Marka poszły na marne! 🌶️
Cześć wszystkim! Właśnie natknąłem się na historię Pana Macieja, lokalnego rolnika z Powiatu Sandomierskiego. Po całym roku ciężkiej pracy wyhodował piękną, soczystą paprykę – czerwoną i zieloną, idealną do wszystkiego. Ale ceny na rynku spadły tak nisko, że woli oddać ją za darmo lub symboliczną kwotę, niż patrzeć, jak się marnuje. W jego głosie słychać ogromny smutek – to dobry człowiek, który zawsze pomagał innym, a teraz sam potrzebuje naszego wsparcia.
Tak jak wcześniej udało się ze śliwkami, pokażmy solidarność! 🙏 Jeśli mieszkasz w okolicy, podjedź i zabierz, ile dasz radę – zrób z nich leczo, faszerowaną paprykę, marynaty na zimę, gulasz, paprykę w occie czy pastę paprykową. Każdy gest uratuje jego ciężką pracę!
Adres: Gałkowice 39, 27-620 Dwikozy (Powiat Sandomierski)
Proszę o ogromny zasięg – udostępnij, polub, napisz znajomym! Razem damy radę wspierać naszych rolników. 🇵🇱"
(Skopiowane).

01:47
473.4K
Jarosław Syn Tadeusza

Biedny prawie zawsze jest skromny. O nic nie prosi. Trzeba go zauważyć i w miarę możliwości pomóc. Nie wierzę w ciepłe serduszka.

MEDALIK ŚW. BENEDYKTA

To cwaniakom jałmużny nie dajemy tylko naprawdę potrzebującym i biednym.

47923

Upublicznij rozliczenie składek na misje a pomogę.

No już nie można byc takim niedowiarkiem i każdego nawet misjonarza posądząć o coś złego...

Prześlę ci na czata tę wiadomość... tam są podane telefony, możesz poprosić osobiscie o takie rozliczenie...

Matematyka nie cygani. Tu wiara nic nie znaczy.

Znasz jednego hierarchę co rozdał coś ubogim. Watykan splajtował?.

A to nie wiesz kto teraz rządzi na Watykanie?

Tak mi osobiści chciał dać 50zł, jak poszłam pożalić się na organistę , że horrendalną kwotę zażyczył sobie za granie na pogrzebie...

One more comment from MEDALIK ŚW. BENEDYKTA

To było 14 lat temu...

Mylisz pojęcia. Mi też by dał?.

A dlaczego nie?

Jakbyś potrzebował... znam też kapłana, który mojego znajomego zapraszał na obiady do siebie... bo go poprosiłam o pomoc dla znajomego, który stracił pracę i nie miał pieniędzy na jedzenie...

Organista to zapłata za pracę. Daję bezinteresownie.

To dawaj sobie... ja cwaniaczkom kasy nie daję...

I ten organista, który tak się wysoko cenił głos miał , taki sobie...

Dużo razy zostałem wyciulany. Czy mi żal. Nie.

Zrezygnowałam z jego grania i śpiewania, a znalazłam organistkę, która zgodziła się grać za połowę tego co ten organista sobie zażyczył... a głos miał Anielski,nawet ksiądz się jej śpiewem zachwycił i zapytał gdzie taką organistę znalazłam?

Ja też... dużo jest teraz oszustów i naciągaczy.

Nie teraz. Oszuści zawsze byli. To żaden wstyd się przyznać. Na polu sprawa jest prosta. Myślę, że tam nikt nikogo nie naciąga.

Kiedy masz kłopoty z pieniędzmi, ze zdrowiem, czy z ludźmi pomaganie ubogim może być twoim jedynym ratunkiem. Na pewno.

Wyjątkową moc jałmużny podkreślali już Ojcowie Kościoła: „dobrze jest pościć, ale jeszcze lepiej - dawać jałmużnę. Post bez jałmużny jest jak lampa bez oliwy”