KEP: Komunikat na zakończenie SYNODU BISKUPÓW O MAŁŻEŃSTWIE I RODZINIE

"Zachęcamy rodziny do wspólnej modlitwy i wychowania dzieci w wierze oraz zaangażowania w życie parafii i wspierania dzieł miłosierdzia. To zaproszenie kierujemy także do osób rozwiedzionych, żyjących w ponownych związkach cywilnych, które – choć nie przystępują do Komunii Świętej – nie są wykluczone z Kościoła" – piszą biskupi, którzy reprezentowali Konferencję Episkopatu Polski podczas Synodu poświęconego małżeństwu i rodzinie.
KOMUNIKAT
NA ZAKOŃCZENIE SYNODU BISKUPÓW O MAŁŻEŃSTWIE I RODZINIE
Kończący się dzisiaj synod biskupów na temat małżeństwa i rodziny był doświadczeniem jedności Kościoła i ubogacaniem się Jego różnorodnością. Kościół szczerze zatroskany o rodzinę przypomniał światu jej niezastąpioną wartość. Zastanawiał się, w jaki sposób skutecznie chronić jej prawa w życiu społecznym, gospodarczym, politycznym i kulturalnym.
Jesteśmy wdzięczni papieżowi Franciszkowi za jego troskę o to, by Ewangelia Miłosierdzia Bożego dotarła do każdej rodziny. Dziękujemy, że przypomina nam, iż wciąż aktualne jest nauczanie św. Jana Pawła II, którego sam nazwał „Papieżem rodziny”.
Wyrażamy naszą wdzięczność całej Konferencji Episkopatu Polski, która nas upoważniła do reprezentowania Jej stanowiska. Dziękujemy wszystkim Polakom w Ojczyźnie i poza jej granicami za modlitwę i okazywane nam wyrazy wsparcia.
Umocnieniem podczas synodalnej dyskusji była dla nas świadomość, że w Polsce jest wiele rodzin, które z Bożą pomocą, w dobrej i złej doli, każdego dnia troszczą się o wierność swojemu powołaniu. Teraz zaś zastanawiamy się nad tym, w jaki sposób przesłanie tego synodu wprowadzić w życie.
Idąc za św. Janem Pawłem II, synod ten przypomniał – dostępne wszystkim wierzącym – sposoby aktywnego uczestnictwa w życiu Kościoła. Dlatego też zapraszamy wszystkich do regularnego uczestnictwa we Mszy Świętej, do zgłębiania Słowa Bożego. Zachęcamy rodziny do wspólnej modlitwy i wychowania dzieci w wierze oraz zaangażowania w życie parafii i wspierania dzieł miłosierdzia. To zaproszenie kierujemy także do osób rozwiedzionych, żyjących w ponownych związkach cywilnych, które – choć nie przystępują do Komunii Świętej – nie są wykluczone z Kościoła. Warto, aby szczerze rozmawiały one z kapłanem, który pomoże im spojrzeć na ich sytuację oczyma Chrystusa Pana, w świetle niezmiennej nauki Kościoła katolickiego.
Podczas tego synodu papież Franciszek ogłosił świętymi Zelię i Ludwika Martin, rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Niech miłość małżeńska i rodzicielska nowych Świętych stanie się wzorem i natchnieniem dla małżeństw i rodzin.
Ojcowie Synodalni:
Abp Stanisław Gądecki, biskup poznański, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Abp Henryk Hoser, biskup warszawsko-praski
Bp Jan Wątroba, biskup rzeszowski
Rzym, dnia 25 października 2015 roku
KTOZ JAK BOG
W skierowanym 4 czerwca 1997 roku na Jasnej Górze „Przesłaniu do osób konsekrowanych” św. Jan Paweł II napisał: „Żyjemy w czasach duchowego chaosu, zagubienia i zamętu, w których do głosu dochodzą różne tendencje liberalne i laickie, często w sposób otwarty wykreśla się Boga z życia społecznego, wiarę chce się zredukować do sfery czysto prywatnej a w postępowanie moralne ludzi włącza się …Więcej
W skierowanym 4 czerwca 1997 roku na Jasnej Górze „Przesłaniu do osób konsekrowanych” św. Jan Paweł II napisał: „Żyjemy w czasach duchowego chaosu, zagubienia i zamętu, w których do głosu dochodzą różne tendencje liberalne i laickie, często w sposób otwarty wykreśla się Boga z życia społecznego, wiarę chce się zredukować do sfery czysto prywatnej a w postępowanie moralne ludzi włącza się szkodliwy relatywizm. Szerzy się obojętność religijna”.

Od napisania tych słów minęło kilkanaście lat, a duchowy chaos, zagubienie i zamęt przybierają na sile. Każdy, kto uważnie śledzi zmagania wierzących biskupów o szóste przykazanie w trakcie synodu biskupów w Rzymie, każdy kto niepokoi się znaczącym milczeniem papieża w tej sprawie, każdy kto ze zgorszeniem obserwował jak katolicki ksiądz publicznie pławi się w grzechu wołającym o pomstę do nieba – musi mieć poczucie nasilającego się duchowego chaosu. (....)

Częścią tego dramatycznego obrazu jest trwające na naszych oczach „oswajanie” homoseksualizmu przez niektórych biskupów i kardynałów, tych samych, którzy tworzą awangardę „reformatorów” szóstego przykazania. Jeśli prześledzić wypowiedzi z ostatnich lat kardynałów Schönborna, Marxa, Woelkiego, Kaspera czy szeregu biskupów, wzór „oswajania” pederastii jest dość czytelny. Najpierw obserwujemy stadium: „porozmawiajmy o problemie” (przecież nie o grzechu). Oczywiście, wyklucza się konfesjonał (a co to jest? – zapyta 90 procent osób chodzących jeszcze do kościoła w Niemczech czy Austrii), najstosowniejsze miejsce rozmowy na ten temat. Homoseksualizm traktowany jest jako „problem” (społeczny, integracyjny, tożsamościowy, etc.), ale nie jako grzech, i to wołający o pomstę do nieba. Półgębkiem przyznaje się co prawda, że „Kościół rozróżnia między homoseksualistą a czynnościami homoseksualnymi”. Ale po pierwsze, są to zastrzeżenia wtrącane marginesowo, chyba jako efekt autoryzacji tekstu (wywiadu), a nie tego, co dany purpurat „gotowy do dialogu” myśli.

Po drugie – i co ważniejsze – następuje zaraz druga faza „oswajania”, czyli eksponowanie „miłości i przyjaźni okazywanej sobie przez pary żyjące w związkach jednopłciowych”. Nad tym wielokrotnie z prawdziwą czułością rozwodzą się w swoich wypowiedziach przytoczeni przed chwilą hierarchowie. Tak jak radzą fachowcy od ocieplania wizerunków i co praktykują na przykład scenarzyści telewizyjnych nowel – ważna jest story, w której homoseksualista, a najlepiej ich para, jest przedstawiony jako osoba wrażliwa, o dużej dozie inteligencji emocjonalnej, której brakuje jej nieczułemu, zimnemu otoczeniu heteroseksualnemu. W nowomowie kardynałów-„reformatorów” (czyt. destruktorów) taką rolę niedobrego, zimnego emocjonalnego tła odgrywają bliżej niezidentyfikowani „rygoryści”, pozbawieni „cnoty miłosierdzia” i traktujący Ewangelię jako „kodeks moralny”, którą – jak zapewnia kardynał Marx – ona nie jest (choć coś o wyłupywaniu oka i odrąbywaniu ręki tam jednak napisano).

W tym momencie wchodzi trzecia faza „oswajania”, czyli organizowanie – rzecz jasna, w imię „miłosierdzia” – regularnych duszpasterstw dla homoseksualistów. Od ponad dwudziestu lat coś takiego funkcjonuje, m. in. przy wielu kościołach katolickich na Wyspach Brytyjskich. Oczywiście, w dialogicznej nowomowie chodzi o „otoczenie troską duszpasterską osób o skłonnościach homoseksualnych”, a nie o „afirmowanie czynności homoseksualnych”.

Wyobraźmy sobie więc organizowanie duszpasterstw dla ludzi „o skłonnościach” złodziejskich, malwersacyjnych, mafijnych, etc., które mają pewien problem z ósmym przykazaniem. Póki co, zanim niemieccy teologowie, nie dokonają „nowej egzegezy” brzmi ono: Nie kradnij. Ale przecież takie duszpasterstwa nie afirmowałyby „czynu kradzieży” tylko z miłosierną troską pochylałyby się nad „osobami uwikłanymi w takie inklinacje”. Przypuśćmy, że ktoś wpadnie na pomysł rozpisania referendum w sprawie karalności złodziejstwa. Jak zareaguje znaczny segment opinii publicznej „rozbrojony” oswajaniem do tego tematu przez wspomniane „miłosierne” praktyki? Zareaguje tak, jak większość respondentów w referendum w Irlandii w 2015 roku, które dało zielone światło dla uprawomocnienia tzw. małżeństw homoseksualnych.

„Porozmawiajmy o problemie”, „jacy oni są dla siebie czuli”, „duszpasterstwa osób o inklinacjach homoseksualnych” i wreszcie ostatni etap, czyli deklaracja, że „gejem człowiek się rodzi”. Tak w niedawnym wywiadzie dla włoskiej prasy orzekł kardynał Walter Kasper. Skoro tak, to dlaczego pozbawiać te osoby, które nie są winne swoim „skłonnościom” (bo maja je wrodzone) prawa przystępowania do sakramentów i wstępowania do seminariów oraz prawa pełnienia wysokich godności w Kościele. Przecież o grzechu można mówić wtedy, gdy człowiek działa z wolnej woli, a tutaj jest jakby przymuszony, skoro „inklinację” ma wrodzoną.

Read more: www.pch24.pl/oswajanie-grzechu,38898,i.html
Aliv
Aliv
Zelia i Ludwik Martin modlcie sie za nami !!!!!!!
5 więcej komentarzy od Aliv
Aliv
papież Franciszek ogłosił świętymi Zelię i Ludwika Martin, rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus
--------
no chociaz tyle dobrego zrobiono
Aliv
synod biskupów na temat małżeństwa i rodziny był doświadczeniem jedności Kościoła
---------
byly glosy przeciwne nauce Chrystusa - biskupow niemieckich
Aliv
zaproszenie kierujemy także do osób rozwiedzionych, żyjących w ponownych związkach cywilnych, które – choć nie przystępują do Komunii Świętej
----------
ale chyba nie komuni swietokradzkiej : o
Aliv
wspierania dzieł miłosierdzia
------------
a kto milosierdzie okaze doswiadczonym przez zycie : o
Aliv
Zachęcamy rodziny do wspólnej modlitwy i wychowania dzieci w wierze
------------
nie ma pieniedzy na to zeby dzieci powstawaly : o