Koronawirus: ochrona przed Chrystusem?

"Wziął w Swoje święte i czcigodne ręce" - bodajże 1 Modlitwa Eucharystyczna. Piszę tu jeszcze raz, bo dotarło do mnie, że mamy tu do czynienia z gigantyczną profanacją! Potrzeba aż prawników kościelnych (uczciwych) by stwierdzić, czy Przeistoczenie było tu ważne! Chyba (ja szaraczek tego nie wiem) obowiązkiem kapłana jest wziąć Hostię w namaszczone kapłańskie ręce, a nie w rękawiczki! A jeśli prawnicy stwierdzą i wyjaśnią, że Przeistoczenie jest tu ważne, to jest to straszna profanacja dotykania Ciała Pańskiego czymś niedozwolonym. Zdarzało się w przeszłości - ale tylko przy rozdawaniu Komunii św. wiernym w czasie epidemii - że podawano Najświętsze Postacie na łyżeczce. Ale rozdawanie Komunii św to zupełnie co innego. Tu mamy bezprecedensową masakrę, potworne świętokradztwo!

„Przegięcie pały!”

(Tak dosadnie tutaj na Glorii się nie wypowiadałem, ale niestety przyszła pora.)

To bardzo wyraźny sygnał świadczący o upadku wiary w Eucharystycznego Jezusa. Jest gorzej niż myśleliśmy. W okresie II wojny światowej w samej tylko Polsce żyło wielu pobożnych i wierzących kapłanów. Wykazywali się heroizmem, byli świadectwem dla wiernych. Oddawali życie za Polskę z okrzykiem: króluj nam Chryste! Gdy zestawi się tamte straszne lata z tym co teraz się dzieje, widać ogromną dysproporcję w sprawach wiary katolickiej, stanu ducha współczesnych ludzi. Masoneria miała dużo czasu, aby deprawować całe społeczeństwa, użyto wymyślnych środków dla osiągnięcia celu. Największa katastrofa to zniszczenie KK od środka. Rujnując rodziny osiągnięto łatwy dostęp do depozytu Kościoła, do rdzenia doktryny a tym samym do samego szczytu władzy duchownej. Z całą pewnością wypełnia się III Tajemnica Fatimska.

25 MARZEC 2020 - ODDAJMY SIĘ NIEPOKALANEMU SERCU MARYI
Niepokalane Serce Maryi

Zawierzenie narodu polskiego Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny

Kolejny koronaświrus podajacy sie za ksiedza cha cha cha.

A swoja droga , to jest dobry test na wierzacych i niewierzacych księży , tzw korona świrusów nie księży.