SZEF DS. KATASTROF OSTRZEGA : GROMADŹCIE WODĘ PITNĄ I KONSERWY !

W wywiadzie dla serwisu informacyjnego Welt am Sonntag Tiesler ujawnił to, co wielu spekulowało: jest więcej niż prawdopodobne, że w Niemczech czeka w tym roku bardzo ciemna zima z przerywaną dostępnością energii.
„Musimy założyć, że tej zimy będą przerwy w dostawie prądu” – powiedział Tiesler. „Mam na myśli regionalną i tymczasową przerwę w dostawie prądu”.
„Przyczyną będą nie tylko niedobory energii, ale także celowe, czasowe wyłączanie sieci przez operatorów, aby chronić sieci i nie zagrażać całej dostawie”. (Powiązane: Aby nadążyć za zwiększonym zapotrzebowaniem na gotówkę w miarę rozpadu gospodarki, Niemcy planują „awaryjne dostawy gotówki” przed potencjalnym scenariuszem przerwy w dostawie energii.)
Czy spodziewane „krótkoterminowe” przerwy w dostawie prądu w Niemczech staną się długoterminowe w niektórych regionach kraju?
Wiele lokalnych gmin w całych Niemczech również przygotowuje się do tego, zamawiając generatory awaryjne i opracowując plany najlepszego ich wykorzystania w przypadku przerwy w dostawie prądu na dłuższy czas.
Jednak niektóre obszary radzą sobie znacznie lepiej niż inne, przy czym te ostatnie walczą o znalezienie skutecznego planu utrzymania światła w ciągu najbliższych kilku miesięcy w obliczu trwającego kryzysu energetycznego.

Należy pamiętać, że zaledwie kilka miesięcy temu niemieccy urzędnicy odrzucili pomysł, że w ogóle będą przerwy w dostawie prądu. Pomysł, że coś takiego faktycznie się dzieje, był niemal uważany za dziką teorię spiskową.
Przewińmy kilka miesięcy do przodu, a teraz istnieje nie tylko ryzyko krótkotrwałych przerw w dostawie prądu w całych Niemczech, ale także ryzyko, że niektóre gorzej przygotowane gminy zobaczą najgorszy scenariusz, w którym nieodpowiednie przygotowania mogą kosztować życie niektórych osób.
„Przede wszystkim woda, kilka skrzynek i konserwy” – powiedział Tiesler o przedmiotach, na których zdobyciu Niemcy powinni się przede wszystkim skupić. – To wystarczy na dziesięć dni. To właśnie zaleca moja agencja”.
„Nasze przesłanie brzmi: przede wszystkim przygotuj się. Przygotuj się na ewentualne kryzysy, nie zakładaj, że wszystko będzie zawsze pod ręką.”

Wszystko to dzieje się dlatego, że po inwazji Władimira Putina na Ukrainę
Niemcy zdecydowały, że nie będą już kupować gazu z Rosji. Niemiecki rząd jest tym bardzo zdenerwowany i teraz karze za to własnych obywateli, pozbawiając ich taniej i obfitej rosyjskiej energii.
„Chociaż początkowo kraj ten chciał stopniowo oddzielić swoją gospodarkę od rosyjskiego gazu, dopływ z Rosji został ograniczony znacznie wcześniej niż planowano z powodu sankcji nałożonych na Ukrainę i wrześniowych eksplozji, które uniemożliwiły eksploatację gazociągu Nord Stream 1, kluczowej trasy dla rosyjskiego gazu. dotrzeć do Europy” – relacjonuje RT .
„Pomimo tego, że magazyny gazu w kraju są prawie pełne, eksperci wciąż obawiają się, że ten zapas może nie wystarczyć na zimę”.
W sekcji komentarzy ktoś zauważył, że Tiesler wygodnie nie wspomniał, że Niemcy, podobnie jak Stany Zjednoczone, nadal przelewają miliardy na Ukrainę, podczas gdy to wszystko się dzieje.
Światowa gospodarka jest demontowana kawałek po kawałku. Aby być na bieżąco, odwiedź Collapse News | Collapse News is your source for breaking news .
Źródła tego artykułu to:
RT. com
NaturalNews.com
Bund.de