Komunikat ws. ks. Dominika Chmielewskiego.
KOMUNIKAT . W związku z pojawiającymi się głosami niezrozumienia, a niekiedy oburzenia: Dlaczego ks. Dominik Chmielewski pozwolił, żeby Marcin Zieliński nałożył na Jego głowę ręce i modlił sie nad Nim? Odpowiadamy po zapytaniu o to ks. Dominika.
Po pierwsze ks. Dominik bardzo często klęka w pokorze przed całym kościołem prosząc o modlitwę do Ducha Świętego dla Jego posługi rekolekcyjnej.
Po drugie Marcin położył zwyczajnie rękę na ramieniu, a nie na głowie ks. Dominika i zwyczajnie modlił się o dary Ducha Świętego na głoszenie o Matce Bożej do Jego Wspólnoty.
Ks. Dominik uspokoił, że zawsze, kiedy ktoś modli się nad Nim wstawienniczo, nawet jeśli jest to kapłan, to okrywa się Krwią Jezusa i ukrywa w Sercu Maryi, pod Jej płaszczem i prosi o ochronę Św. Michała Archanioła i swoich patronów,.
Ks. Dominik zawsze głosząc rekolekcje i podczas posługi kapłańskiej jest w stanie łaski uświęcającej, więc prosi o to, żeby nie "demonizować" rzeczywistości duchowej, bo jeśli człowiek w wolnej woli nie otwiera się na działanie diabła, czy jakiś podejrzanych inicjacji duchowych chroniąc się we Krwi Jezusa i w Sercu Maryi nic złego nie może mu się stać.
Po trzecie ks. Dominik przyjechał do Wspólnoty Głos Pana na zaproszenie Marcina Zielińskiego, by wygłosić konferencje na temat Matki Bożej. A jak wiadomo wszystkim ks. Dominik pojedzie głosić o Maryi wszędzie, gdzie tylko będą chcieli Go słuchać, a w tej sytuacji taka była potrzeba we wspólnocie Marcina. Dowiedzieliśmy się, że owocem przyjazdu ks. Dominika do Wspólnoty Głos Pana było bardzo otwarte u wielu osób przyjęcie nauczania o Matce Bożej, przyjęcie Maryi do życia duchowego Wspólnoty i wielu jej członków.
Dlatego ks. Dominik prosi, żeby "przestać szukać diabła tam, gdzie go nie ma", a my Wojownicy Maryi prosimy, żeby nie zniesławiać dobrego imienia ks. Dominika, bez uprzedniego zbadania sprawy i jeszcze bardziej wsłuchać się w Jego nauczania o Matce Bożej i duchowej tradycji Kościoła Katolickiego, bo owoce Jego posługi w zjednoczeniu z Maryją są bardzo widoczne, piękne, wręcz nadzwyczajne w naszych nawróceniach i powrotach całym sercem do Boga i Matki Bożej.
Wpierajmy ks Dominika modlitwą, prosząc Matkę Bożą o prowadzenie i ochronę!
WM
Po pierwsze ks. Dominik bardzo często klęka w pokorze przed całym kościołem prosząc o modlitwę do Ducha Świętego dla Jego posługi rekolekcyjnej.
Po drugie Marcin położył zwyczajnie rękę na ramieniu, a nie na głowie ks. Dominika i zwyczajnie modlił się o dary Ducha Świętego na głoszenie o Matce Bożej do Jego Wspólnoty.
Ks. Dominik uspokoił, że zawsze, kiedy ktoś modli się nad Nim wstawienniczo, nawet jeśli jest to kapłan, to okrywa się Krwią Jezusa i ukrywa w Sercu Maryi, pod Jej płaszczem i prosi o ochronę Św. Michała Archanioła i swoich patronów,.
Ks. Dominik zawsze głosząc rekolekcje i podczas posługi kapłańskiej jest w stanie łaski uświęcającej, więc prosi o to, żeby nie "demonizować" rzeczywistości duchowej, bo jeśli człowiek w wolnej woli nie otwiera się na działanie diabła, czy jakiś podejrzanych inicjacji duchowych chroniąc się we Krwi Jezusa i w Sercu Maryi nic złego nie może mu się stać.
Po trzecie ks. Dominik przyjechał do Wspólnoty Głos Pana na zaproszenie Marcina Zielińskiego, by wygłosić konferencje na temat Matki Bożej. A jak wiadomo wszystkim ks. Dominik pojedzie głosić o Maryi wszędzie, gdzie tylko będą chcieli Go słuchać, a w tej sytuacji taka była potrzeba we wspólnocie Marcina. Dowiedzieliśmy się, że owocem przyjazdu ks. Dominika do Wspólnoty Głos Pana było bardzo otwarte u wielu osób przyjęcie nauczania o Matce Bożej, przyjęcie Maryi do życia duchowego Wspólnoty i wielu jej członków.
Dlatego ks. Dominik prosi, żeby "przestać szukać diabła tam, gdzie go nie ma", a my Wojownicy Maryi prosimy, żeby nie zniesławiać dobrego imienia ks. Dominika, bez uprzedniego zbadania sprawy i jeszcze bardziej wsłuchać się w Jego nauczania o Matce Bożej i duchowej tradycji Kościoła Katolickiego, bo owoce Jego posługi w zjednoczeniu z Maryją są bardzo widoczne, piękne, wręcz nadzwyczajne w naszych nawróceniach i powrotach całym sercem do Boga i Matki Bożej.
Wpierajmy ks Dominika modlitwą, prosząc Matkę Bożą o prowadzenie i ochronę!
WM