Dom & wnętrza

Krajowy Zasób Nieruchomości planuje budowę 10 tys. mieszkań rocznie

W ramach programu Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych planujemy budować nawet 10 tys. mieszkań rocznie, co uczyniłoby nas największym deweloperem w Polsce. Za kilka lat jest to całkowicie realne – powiedział PAP Arkadiusz Urban, prezes Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN) w trakcie 5. Edycji Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.

r e k l a m a

Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe, w skrócie SIM-y, to realizowany od roku program Krajowego Zasobu Nieruchomości (KZN). KNZ tworzy z gminami spółki, których celem jest budowa mieszkań społecznych o umiarkowanym czynszu.

„Gminy dostają od rządu na każdą inwestycję 3 miliony złotych, założenie spółki jest dla nich bezkosztowe. To szczególnie ważne dla gmin małych, średnich. Znam takie, które mają 10-milionowe budżety i nie są w stanie posiadać żadnej spółki gminnej, nie mówiąc już o budowaniu mieszkań” – mówił Arkadiusz Urban, prezes KZN.

Według niego program przeciwdziała depopulacji i służy zrównoważonemu rozwojowi. Mieszkania budowane przez SIM-y są dla osób, które nie mają zdolności kredytowej (a takich ludzi jest ostatnio coraz więcej), ale posiadają zdolność czynszową.

„Do tej pory osoby te znajdowały się w szarej strefie, bo z jednej strony nie były w stanie wejść w program mieszkań komunalnych, ponieważ zarabiały za dużo, a z drugiej nie mogły dostać kredytu. Jest to więc program idealnie skrojony na dzisiejsze czasy kryzysowe” – tłumaczył prezes Urban.

r e k l a m a

Aktualnie w ramach Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych KZN tworzy 30 spółek z 350 gminami.

„W naszej ocenie to 1/3 możliwości, jakie są do zrealizowania. W projekcie mogłoby wziąć udział 1000, 1200 gmin, a to dałoby łączny wolumen na poziomie 100 tys. mieszkań. W skali roku moglibyśmy budować ok. 10 tys. mieszkań, co czyniłoby nas największym deweloperem w Polsce” – mówił Arkadiusz Urban. Pierwsze inwestycje ruszą jeszcze w tym roku.

Najemcy SIM będą mogli zamieszkać w lokalu bez konieczności zaciągania wysokiego kredytu. Umowa może jedynie obligować do wniesienia partycypacji w wysokości do 30 proc. kosztów budowy lokalu mieszkalnego, a stawki czynszu mogą być nawet o połowę niższe niż na rynku komercyjnym. Dla najemców istnieje również możliwość zmiany umowy najmu na umowę najmu z dojściem do własności (uzyskanie własności mieszkania w perspektywie 20-30 lat).

Źródło: pap-mediaroom

fot. ilust.

r e k l a m a
Facebook Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *