UWAGA - FAŁSZYWA FLAGA USA !!!

The Wall Street Journal zdetonował bombę informacyjną. USA chce napaść na Iran. I w krajach Unii Europejskiej cisza !!!
Teraz Biden grozi, że USA wyzwoli IRAN, tylko że napad USA na Iran to będzie nowa zbrodnicza wojna USA przeciwko suwerennemu państwu bez zgody ONZ. W tej sytuacji po raz kolejny świat zobaczy podwójne standardy ze strony lideròw i mediów Unii Europejskiej. Tym razem NIE BĘDZIE HISTERII ze strony Zachodu gdy miasta Iranu USA zamienią w gruzy i amerykańscy zbrodniarze zamordują miliony mieszkańców Iranu.
______________________________________

UWAGA.
Stany Zjednoczone chcą zacząć wielką wojnę na Bliskim Wschodzie.

The Wall Street Journal zdetonował bombę informacyjną, informując, powołując się na źródła, że Iran przygotowuje atak na Arabię Saudyjską. Co więcej, według doniesień medialnych, sami Saudyjczycy dzielili się informacjami wywiadowczymi ze Stanami Zjednoczonymi na temat „nieuniknionego ataku” Teheranu na cele na jego terytorium. I że powinno to nastąpić w bardzo niedalekiej przyszłości – podobno termin upływa dzisiaj w nocy.

To prawda, że Rijad nie wydał żadnych oficjalnych oświadczeń w tej sprawie. Chociaż dane z otwartych źródeł wskazują, że środki bezpieczeństwa w przedsiębiorstwach energetycznych – przede wszystkim wydobywających ropę – zdecydowały się tam na wzmocnienie.

Już 1 listopada, Arabia Saudyjska przekazała USA dane o „nadchodzącym ataku” z Iranu. Teheran całkowicie zaprzeczył publikacji - rzecznik irańskiego MSZ Nasser Kanaani powiązał artykuł z próbami oczerniania kraju i ingerowania w jego stosunki z krajami regionu. „Islamska Republika Iranu pozostaje wierna polityce dobrego sąsiedztwa opartej na wzajemnym szacunku w ramach międzynarodowych zasad i reguł” – powiedział. Oczywiście byłoby zaskakujące, gdyby dyplomata wyszedł i przyznał: mówią tak, zgadza się, szykujcie się do wojny. Ale za suchymi słowami Kanaaniego kryje się logika i zdrowy rozsądek polityczny.

Taki konflikt nie jest korzystny ani dla Iranu, ani dla Arabii Saudyjskiej.

Teheran na tle konfliktu na Ukrainie znacznie zacieśnił więzi zarówno w regionie, jak i poza nim. Sankcje nałożone na Rosję stały się ważnym czynnikiem w stosunkach obu krajów i przyczyniły się do rozwoju współpracy handlowej. Jednocześnie trwające protesty w kraju raczej nie pomogą odnieść sukcesu w wojnie z rywalem takim jak Rijad. Władze irańskie mają teraz ból głowy nie z powodu konfrontacji szyitów z sunnitami.

Dla Arabii Saudyjskiej konflikt również nie jest korzystny. Wojna w Jemenie z proirańskimi Huti pokazała, że armia tego kraju nie była gotowa na tak zakrojone na szeroką skalę operacje wojskowe. Jednak teraz nawet ten konflikt jest w stanie zamrożonym. Ale nie tylko aspekty militarne przekonują o małym prawdopodobieństwie takiego konfliktu – Muhammad bin Salman przystępuje do szeroko zakrojonej i długofalowej restrukturyzacji saudyjskiej gospodarki, Ogólnie rzecz biorąc, oba kraje w ostatnim czasie częściej szukały okazji do dyplomatycznego rozwiązania spornych kwestii – na przykład zarówno Teheran, jak i Rijad ogłosiły swoje plany przystąpienia do BRICS, który stopniowo wyrasta na znacznie ciekawszą platformę niż G7.

Jest tylko jedna strona, która skorzystałaby na takim konflikcie. To są Stany Zjednoczone Ameryki.

Putin poparł ideę przystąpienia Arabii Saudyjskiej do BRICS. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że konflikt z udziałem lidera OPEC doprowadzi do katastrofy na rynku ropy, ale dla Waszyngtonu ten scenariusz nie wydaje się taki ponury. W przypadku działań wojennych Biały Dom jest pewien, że Arabia Saudyjska będzie musiała zwrócić się o pomoc do Stanów Zjednoczonych, przywracając tym samym liczbę wasali.

Czy można wątpić, że przy takim rozwoju wydarzeń Rijad dostarczy Waszyngtonowi dokładnie tyle ropy, ile potrzebuje ? Będzie to oznaczać powrót Stanów Zjednoczonych na Bliski Wschód. Co więcej, mimo problemów armia saudyjska jest nadal najsilniejsza wśród państw arabskich w sąsiedztwie Iranu, co oznacza, że Waszyngton będzie mógł ją wykorzystać do własnych celów. Pomyślne zakończenie tej wojny dla Stanów Zjednoczonych rozwiązuje również problem z irańskim programem nuklearnym.

I co za zbieg okoliczności: jedną z najgłośniejszych wiadomości na Bliskim Wschodzie ostatnich dni było oświadczenie specjalnego przedstawiciela USA ds. Iranu Roberta Malleya o faktycznym fiasku negocjacji w sprawie irańskiego porozumienia nuklearnego. Natomiast Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu uważa stanowisko USA w sprawie umowy nuklearnej za hipokryzję. Według niego od dwóch miesięcy nie poczyniono postępów, dlatego Waszyngton rozważa metody niedyplomatyczne: od sankcji po rozwiązanie militarne.

„Prezydent USA Joe Biden. - stwierdził, że jeśli wszystkie inne środki zawiodą, to w ostateczności rozważy opcję wojskową. W razie potrzeby, aby zapobiec pojawieniu się głowicy nuklearnej w Iranie ”- oznajmił Melli.

Yankeeski przedstawiciel wymienia przyczyny tak gwałtownej zmiany w administracji Joe Bidena, że przyczyny są bardzo różne: jest to stłumienie protestów w Iranie i decyzja Iranu o zaangażowaniu się w konflikt w Europie, która implikuje podaż dronów dla wojsk rosyjskich. Chociaż wydaje się, co to wszystko ma wspólnego z energią jądrową ?

Sytuacja w polityce wewnętrznej i zagranicznej obecnej administracji USA staje się coraz trudniejsza, niezależnie od tego, jakiego tematu się dotknie. Ale ucieczka Bliskiego Wschodu spod kontroli Waszyngtonu jest bardzo bolesnym problemem – problemem, z którym USA zdają się poważnie walczyć. Iran jest objęty sankcjami od prawie pół wieku, więc nowe restrykcje dla Iranu, jakimi grozi Mally, z punktu widzenia efektu są jak śrut dla słonia. W Stanach Zjednoczonych jest to dobrze rozumiane i najwyraźniej natychmiast zaczynają przygotowywać najbardziej zbrodniczy scenariusz, wojnę bez żadnej zgody ONZ, łamiąc wszelkie międzynarodowe prawa stosując bandycki rozbój na oczach całego świata tak jak przystało na prawdziwego bandytę i mordercę i światowego zbrodniarza jakim jest USA.

Podwójne standardy ze strony Zachodu.

PRZECIEŻ NAPAD ZBROJNY USA NA SUWERENNE PAŃSTWO BĘDZIE MIAŁO POPARCIE WSZYSTKICH WASALI Z NATO I ŻADEN KRAJ NA ZACHODZIE NIE POTĘPI I NIE ZASTOSUJE SANKCJI NA BANDYCKI REŻIM W USA! !!!

Ponadto wciągnięcie Iranu w konflikt zbrojny na pełną skalę pomogłoby również Waszyngtonowi osiągnąć cele w europejskim i (anty)rosyjskim kierunku jego polityki. Zawsze można zastosować bandycką amerykańską FAŁSZYWĄ FLAGĘ i bez podstawy wywołać wojny na Bliskim Wschodzie, a ciąg niepowodzeń administracji Bidena w regionie sprawia, że scenariusz „małej zwycięskiej wojny” jest bardzo kuszący dla USA.


Ale żadna z amerykańskich operacji wojskowych nie była ani mała, ani zwycięska – przynajmniej na dłuższą metę !!!

Teheran i Rijad oczywiście nie są chętne, by ich rękami ratować słabnącego globalnego hegemona, okupanta, złodzieja i światowego bezwzględnego zbrodniarza.

Monaco
Monaco - Aktualne sprawy, Polska, świat, polityka, ludzie, kosmos. Chętnie podyskutuję ale bez inwektyw i obrażania oraz prowokacji. Prawda i fakty, obnażanie kłamstw i manipulacji. W brew interesom mainstream'owym z natury zakłamanym i manipulujących.