akwamaryna
1339

Ku Sylwestrowej refleksji... "Dziś imię jego jest poniewierane po barach i lokalach!"

Kilka myśli od Sylwestra I, papieża, które mamy za pośrednictwem polskiej mistyczki, Fulli Horak (o której świadectwo składa jej bratanek, ks. Tomasz Horak):

"... w ostatni dzień roku zjawił się Św. SYLWESTER, papież. Był smutny i rozżalony, że jego święto tak opacznie obchodzi się na świecie. Świętość zdobył wyrzeczeniem i umartwieniami, powodowanymi miłością do Boga. Dziś imię jego jest poniewierane po barach i lokalach! Mało już nawet kto wie, że jest to imię świętego sługi Bożego i Namiestnika Chrystusa.
Prosił mnie, abym się w tym dniu, przez jego przyczynę, modliła zawsze o dobrych kapłanów i o to, aby ludzie na tym przełomie roku kalendarzowego, zamiast szaleństw i beztroskiej zabawy, robili raczej sumienny obrachunek tego, co uczynili w ubiegłym roku dla Boga i dla dobra własnej duszy. Aby się poważnie zastanowili, czy nie czas odmienić życie. Żeby sobie uświadomili, że mogą przyszłego “Sylwestra" nie doczekać. Prosił mnie, żebym wpływała na ludzi, aby poważniej i bardziej po Bożemu żegnali każdy Stary, a witali każdy Nowy Rok. Pragnie wysłuchiwać zawsze modlitwy o dobrych kapłanów. Ubrany był w białą szatę, głowę miał odkrytą."
malgorzata__13
Dlaczego tak medialnie propagowany jest bal sylwestrowy? Ponieważ sprawia że w parę dni po Świętach głowy katolików zaprząta jedno pytanie - gdzie spędzimy Sylwestra?
A przecież na bale był przeznaczony cały czas karnawału,czy Oktawa Bożego Narodzenia powinna być tak profanowana? Dla mnie jest to rozbijanie świątecznego klimatu.Wielu ludzi dokonuje właśnie rozliczenia z tego wieczoru,no i oczywiście …Więcej
Dlaczego tak medialnie propagowany jest bal sylwestrowy? Ponieważ sprawia że w parę dni po Świętach głowy katolików zaprząta jedno pytanie - gdzie spędzimy Sylwestra?
A przecież na bale był przeznaczony cały czas karnawału,czy Oktawa Bożego Narodzenia powinna być tak profanowana? Dla mnie jest to rozbijanie świątecznego klimatu.Wielu ludzi dokonuje właśnie rozliczenia z tego wieczoru,no i oczywiście jest to i owo co napawa wstydem, bo zdjęcia z imprezy świadczą przeciwko nim.

"Człowieka otacza niewidzialna siatka ochronna.Alkocholizm zdolny jest uszkodzić ową siatkę,wówczas do człowieczej jaźni włażą różne demony,inkuby i inne złe moce,które każą mu działać według swoich zachcianek i fantazji,często groźnych dla niego i jego otoczenia.Po otrzeźwieniu inkub znika wraz ze skutkami przepicia,a biedny alkoholik dopiero od znajomych dowiaduje się,co podczas owego opętania wygadywał i wyczyniał,co on,ów łagodny i spokojny z natury człowiek,wyprawiał.
-To - powiadają - żeś się zamknął na godzinę w pewnej ubikacji i przez godzinę nie wpuszczałeś tam spragnionych samotności - to się może zdarzyć;żeś panią domu nazwał starą taką a taką...w obecności jej męża - to też po pijanemu może się przytrafić;ale żeś wypił całą wodę z akwarium,a rybki wypluł przez okno - tego ci w żaden sposób nie można darować.Tym bardziej że darłeś się przy tym: - "Muszę mieć coś z ryb!"