Norwegia zaczyna monitorować zakupy spożywcze obywateli !

Pisałem już o tym, że Norwegia jest wiodącym krajem, jeśli chodzi o cyfrowe dowody osobiste. To prawie konieczność, aby żyć nowoczesnym życiem. Ludzie muszą go używać do bankowości internetowej i wielu innych rzeczy.

Teraz okazuje się, że Norwegia chce jeszcze większej kontroli nad swoimi obywatelami. Państwowe Biuro Statystyczne (SSB) w Norwegii wymaga teraz znajomości zakupów spożywczych obywateli i śledzenia wszystkich płatności kartą.

SSB odegrało kluczową rolę w utworzeniu „rejestru ludowego” w Norwegii po II wojnie światowej, w wyniku czego ludzie otrzymywali unikalny numer identyfikacyjny, „numer urodzenia”. Ta agencja już wie, gdzie mieszkają ludzie i jakie są ich dochody, ale teraz chce też uważnie obserwować wszystko, co kupujesz w supermarkecie. Chcesz znać każdy zakupiony artykuł spożywczy.

Państwo norweskie dosłownie chce wiedzieć, co jadłeś na lunch!
To posuwa się za daleko.

Ten ostatni krok w rzeczywistości idzie dość daleko w kierunku społeczeństwa kontroli. Jesteśmy teraz pełną parą. Prawie wszystkie duże sieci spożywcze w Norwegii zostały zobowiązane do przekazywania państwu swoich danych dotyczących kas.

Wymagały również od firmy terminalowej Nets dostarczenia państwu szczegółowych informacji o wszystkich transakcjach. Około 80% płatności kartą w norweskich sklepach spożywczych jest przetwarzanych za pośrednictwem tej firmy.

Powiązanie między transakcjami płatniczymi kartą debetową a rachunkami ze sklepu spożywczego pozwala SSB [państwowej agencji statystycznej] łączyć transakcje płatnicze i wpływy z ponad 70% codziennych zakupów spożywczych” – podała agencja stanowa w oświadczeniu na swojej stronie internetowej .

Wyobraź sobie, że! Norwegia połączy dane płatnicze z płatności kartą z rachunkami ze sklepu spożywczego, aby dokładnie dowiedzieć się, jakie artykuły spożywcze kupują ludzie i kto je kupuje. Innymi słowy, Norwegia będzie uważnie monitorować, jaką żywność kupują jej obywatele. Mówimy o nowym poziomie kontroli państwa.

Stan będzie wiedział, co jadłeś na śniadanie, obiad, kolację, wszystko. Coca-Cola, szynka, kurczak, stek, cokolwiek chcesz. To wszystko zobaczy państwo.

Państwo będzie śledzić wszystkie płatności dokonywane przez Norwegię. Mówimy tutaj o ogromnych ilościach danych. Stanowe Biuro Statystyczne odnotuje 2,4 miliona wpływów KAŻDEGO dnia i około 1,6 miliarda transakcji kartowych każdego roku. Och, i posłuchaj tego. Według NRK dane te nie są usuwane po ich zebraniu.

O jakich danych dotyczących płatności mówimy tutaj? Cóż, spójrzmy.

Data transakcji.
Status typu transakcji.
usługa map.
Numer organizacyjny firmy, w której karta była używana.
Nazwa firmy, w której karta była używana.
Nazwa użytkownika karty, numer konta.
Kwota zapłacona za przedmiot.
Całkowita zapłacona kwota.


Dane te są następnie łączone z paragonami ze sklepu i wykorzystywane, aby dowiedzieć się, co dokładnie ludzie kupili. To szokujące!

Tak więc państwo nie tylko zbiera dane o wszystkich transakcjach kartą i łączy je z rachunkami ze sklepów, aby dowiedzieć się dokładnie, co kupiłeś, ale będzie przechowywać te dane przez czas nieokreślony. Państwo chce wiedzieć o tobie wszystko!

Sieć sklepów spożywczych o nazwie NorgesGruppen jest bardzo niezadowolona z tej nowej kontynuacji i ogłosiła, że złoży na nią skargę, mówiąc, że jest to „bardzo inwazyjne w odniesieniu do danych osobowych naszych klientów i nie możemy się na to zgodzić bez Datatilsynet [Urząd Ochrony Danych w Norwegii] dla Rada".

Firma Nets, zajmująca się kartami płatniczymi, również krytykuje to, twierdząc, że śledzenie to „może być problematyczne i uciążliwe dla poszczególnych obywateli”.

Stanowy urząd statystyczny twierdzi, że informacje te mogą być wykorzystywane między innymi przez organy ds. zdrowia do obliczania rozwoju norweskiego spożycia żywności i sprawdzania, jak zmienia się ono w różnych obszarach geograficznych. Ważne jest określenie „regionalnych, demograficznych i społecznych różnic w spożyciu żywności”.

Ponadto te informacje o płatnościach mogą być wykorzystywane do sporządzania statystyk dotyczących tego, którzy obywatele korzystają z prywatnej opieki zdrowotnej i ile pieniędzy na nie wydają.

WOW!

Dzięki temu śledzone będą nie tylko zakupy spożywcze obywateli, ale także inne rzeczy, takie jak: B. kto płaci za prywatną opiekę medyczną (w przeciwieństwie do publicznej, która zresztą też kosztuje w Norwegii).

To otwiera drogę do społeczeństwa totalnej kontroli. Pamiętaj, że Norwegia jest wiodącym krajem, jeśli chodzi o cyfrowe dowody osobiste. Więcej o tym, jak działa system cyfrowych dowodów osobistych w Norwegii, przeczytasz w moim poprzednim artykule. znaleźć tutaj .

A jeśli regularnie czytasz mój podgrup, wiesz, że Norwegia w przyszłym roku wprowadzi nowy system cyfrowej identyfikacji. Ludzie będą mogli zweryfikować swoją tożsamość online, skanując twarz lub odciski palców.

Przerażające jest to, że: co, jeśli ta informacja wpadnie w niepowołane ręce? Albo wyobraź sobie kilka lat później. Załóżmy, że ktoś publikuje w mediach społecznościowych coś, czego rząd nie akceptuje. W bezgotówkowym społeczeństwie z pełną kontrolą państwa łatwo byłoby państwu karać dysydentów, na przykład odmawiając im dostępu do żywności.

To, co teraz widzimy, jest bardzo przerażające. Państwo stara się uzyskać całkowitą kontrolę nad życiem ludzi i regulować każdy najmniejszy szczegół ich życia.

Jedynym sposobem uniknięcia tej rządowej inwigilacji zakupów jest użycie gotówki. Pytanie jednak brzmi, jak długo jeszcze będzie to możliwe, gdy społeczeństwo bezgotówkowe będzie się dalej rozwijać. A teraz możesz zrozumieć, dlaczego to bezgotówkowe społeczeństwo jest popychane do przodu... Aby państwo mogło kontrolować wszystko, co robisz.

społeczeństwo bezgotówkowe. Identyfikator cyfrowy. Rozpoznawanie twarzy. Nadzór państwa nad zakupami. To zaczyna brzmieć jak Orwell.

Wygląda na to, że w przyszłości będę dużo częściej robić zakupy za gotówkę...

TOO FAR: Norway wants to track citizens food purchases