Radny z Przemyśla alarmuje o procederze wyłudzania świadczeń przez „uchodźców”

Jak wynika z postów zamieszczonych w mediach społecznościowych przez Marcina Kowalskiego radnego miasta Przemyśla nieudolny rząd nie panuje nad bezzasadnie przyznanych świadczeniach socjalnych wysiedleńcom z Ukrainy. Według niego, grupy Romów z Ukrainy rejestrują wnioski o świadczenie 500 plus i inne świadczenia socjalne, a następnie wracają na Ukrainę.

Radny, wybrany z listy Kukiz’15, o problemie wyłudzania bezpodstawnie przyznanych świadczeń wysiedleńcom z Ukrainy napisał na swoim Facebookowym profilu. Proceder polega na tym, że Romowie, w większości kobiety z malutkimi dziećmi, są przywożone do Polski w jednym celu, aby uzyskać nr PESEL, który służy do tego, żeby otrzymać wszystkie przyznawane przez polski rząd świadczenia. Po załatwieniu wszystkich formalności Romowie opuszczają nasz kraj, wracają na Ukrainę i czekają spokojnie na fundusze z Polski napisał Marcin Kowalski.

Samorządowiec zauważył, że furtkę do nadużyć zostawili autorzy ustawy o pomocy uchodźcom. Chciałbym zwrócić się do rządzących naszym krajem z zapytaniem, czy w ogóle ci co pisali na „kolanie” ustawę z formą pomocy dla ludności ukraińskiej przewidzieli możliwy proceder wyłudzeń lub kontroli nad tą całą „niby” pomocą w Polsce! – pyta radny.
Ciekawe kiedy Morawiecki i spółka zakończą proceder rozdawnictwa zaproszonym przez siebie gościom, których Polacy są zobowiązani utrzymywać z pieniędzy budżetowych pod przykrywką niesienia pomocy „uchodźcom wojennym” z Ukrainy, na jakiej terenie w świetle prawa nie toczy się wojna, a jakiego konflikt eskalacja nastąpiła 24 lutego, trwa na wschodzie od ponad 8 lat.

Radny z Przemyśla alarmuje o procederze wyłudzania świadczeń przez "uchodźców"

===========================================

Częściowe zaprzestanie finansowania Ukraińcom wczasów w Polsce

Działający na niekorzyść Polaków rząd PiS zmienił rozporządzenie w sprawie przyznanych zupełnie bezpodstawnie świadczeń za zapewnienie zakwaterowania i wyżywienia wysiedleńców z Ukrainy. Jeśli pomoc udzielana jest m.in. osobie niepełnosprawnej, starszej lub kobiecie w ciąży, pieniądze mogą być wypłacane za okres dłuższy niż 120 dni od jej przybycia do Polski.

Świadczenie, które wynosi 40 zł za osobę dziennie, otrzymuje się za okres pomocy nie dłuższy niż 120 dni, od kiedy wysiedleniec z Ukrainy jest w Polsce. Zmiana w rozporządzeniu, która obowiązuje od soboty, określiła, w jakich przypadkach gmina może ten okres wydłużyć.
Jak zapowiadał w czwartek pełnomocnik rządu ds. uchodźców Paweł Szefernaker, wydłużenie wsparcia jest możliwe, jeśli pomaga się osobom, którym trudno byłoby podjąć pracę. Dotyczy to osób niepełnosprawnych, kobiet po 60. roku życia lub mężczyzn po 65. roku życia, kobiet w ciąży, osób wychowujących dziecko do 12. miesiąca życia, osób samotnie sprawujących opiekę nad co najmniej trojgiem dzieci, a także małoletnich, którzy do Polski przybyli bez opiekuna.
POLECAMY: Utworzenie punktu nadawania numeru PESEL na Stadionie Narodowym kosztowało 2,3 mln zł.
W przypadku osoby niepełnosprawnej lub starszej takie świadczenie przysługuje zarówno za tę osobę, jak i za osobę sprawującą nad nią opiekę oraz za dzieci tych osób. Jeśli pomoc udzielana jest kobiecie w ciąży lub osobie z niemowlęciem, świadczenie przysługuje również za ich dzieci. W przypadku opiekuna trojga i więcej dzieci – świadczenie otrzymuje się za wszystkich. Jeśli wsparcie udzielane jest małoletniemu, pieniądze przysługują także za opiekuna tymczasowego i jego dzieci.
POLECAMY: Ukraińcy złożyli prawie 700 tys. wniosków o 500 plus. Polska zapłaci za to ponad 4 mld zł rocznie

Świadczenie 40 zł jest przyznawane na podstawie wniosków za okres faktycznego zapewniania, na własny koszt, zakwaterowania i wyżywienia ukraińskich wysiedleńców. Jest wypłacane z dołu. Wnioski składa się w gminie, która ma miesiąc na ich rozpatrzenie. Wypłatę pieniędzy gmina może uzależnić od weryfikacji warunków zakwaterowania i wyżywienia.
Początkowo wsparcie finansowe można było otrzymywać za maksymalnie 60 dni pomocy, potem rząd zmienił ten okres na 120 dni od przybycia wysiedleńca do Polski. W poprzednim brzmieniu rozporządzenia okres wypłaty świadczenia można było wydłużyć „w szczególnie uzasadnionych przypadkach” i potrzebna była do tego zgoda wojewody.
Pisowski rząd jak zwykle działa w interesie wysiedleńców, a nie Polaków. Pisząc kolejne rozporządzenie na kolenia, zapomniał jednak o najważniejszym fakcie skąd gminy maj a wziąć pieniądze na finansowanie wczasów wysiedleńców z Ukrainy. Może wato byłoby pomyśleć nad tym, aby rząd wystąpił do prezydenta „komika” z Ukrainy z refakturą kosztów pobytu wczasowiczów, a nie obciążał kosztami swojej gościnności Polaków.
POLECAMY: PKP kończy z eldoradem wycieczkowym Ukraińców

Na marginesie należy podnieść, że na terenie Ukrainy nie ma żądnej wojny, ponieważ ani Ukraina, ani też Rosja jej sobie nie wypowiedziały. Tym samym rozpowszechnianą informację przez media o rzekomej wojnie na terenie Ukrainy należy uznać za dezinformację.


Od dziś częściowe zaprzestanie finansowania Ukraińcom wczasów w Polsce

==================================

Czyj to premier? Morawiecki uradowany unijną pomocą. Nie dla Polski

Rada Europejska zatwierdziła dalszą pomoc finansową dla Ukrainy w wysokości 9 mld euro – powiedział premier Mateusz Morawiecki po unijnym szczycie. Poinformował, że w konkluzjach szczytu znalazły się również zapisy o pomocy wojskowej dla Ukrainy.

W piątek po południu zakończył się dwudniowy szczyt Rady Europejskiej, poświęcony m.in. wojnie na Ukrainie i jej skutkom, a także perspektywie członkostwa Ukrainy, Mołdawii i państw Bałkanów Zachodnich w UE. W czwartek unijni liderzy zdecydowali o przyznaniu statusu kandydata do Unii Ukrainie i Mołdawii.

Po unijnym szczycie, polski premier podkreślał, że podczas poprzednich spotkań europejskich liderów nie przypuszczano, że Ukraina taki status otrzyma. – To szeroko zakrojona akcja dyplomatyczna, rozmowy polityczne – przede wszystkim ze strony Polski – doprowadziły do tego, że Ukraina otrzymała ten sztandar nadziei, że ma tę nadzieję wejścia do Unii Europejska, co jest dla walczącej Ukrainy niezwykle ważne – mówił premier Morawiecki.

Jak stwierdził, bardzo często rozmawiał z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem i prezydentem Wołomyrem Zełenskim. – Wiem doskonale, jak to jest ważne, jak to jest przełomowe. Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju przewrót Kopernikański w polityce unijnej, bo wiemy dobrze, że wiele krajów czekało na przyznanie takiego statusu bardzo długo, czasami zbyt długo – powiedział szef rządu warszawskiego. Dziękował też prezydentowi Andrzejowi Dudzie za zaangażowanie w sprawie Ukrainy.

– Walka nie może się odbywać w próżni. Musi być jednocześnie swego rodzaju na to odpowiedź ze strony Europy. Nie może być tak, że Europa, Unia Europejska zostawia Ukrainę tylko dlatego, że jest poza granicami Unii Europejskiej, na pastwę Rosji, więc jest to strategiczna zmiana, jest to bardzo głęboka zmiana, która doprowadzi, wierzę w to bardzo mocno, do uwolnienia w jak najkrótszym czasie Ukrainy z rąk rosyjskich sołdatów, do wyjścia rosyjskich żołnierzy z terytorium Ukrainy – powiedział premier.

Poinformował też, że unijni przywódcy zatwierdzili dalszą pomoc finansową dla Ukrainy w wysokości 9 mld euro. Przekazał też, że w konkluzjach szczytu znalazły się także zapisy o pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Źródło: PAP

nczas.com/…morawiecki-uradowany-unijna-pomoca-nie-dla-polski/
PRAWDZIWY KOŚCIÓŁ POZOSTAŁ W TRADYCJI
....wszystko za przyzwoleniem okupanta chazaro -masońskiego z Knesejmu Polin i rezydenta Judy ich ziomala na czele !