Gloria.tv Needs Your Help - An Urgent Appeal
V.R.S.
2949

Poznaj swój sobór (6): Nostra Aetate

czyli deklaracja o fałszywych religiach; podtytuły własne

Fałszywa zasada jedności oderwana od prawdy

“W naszej epoce, w której ludzkość coraz bardziej się jednoczy i wzrasta wzajemna zależność między różnymi narodami, Kościół tym pilniej rozważa, w jakim pozostaje stosunku do religii niechrześcijańskich. W swym zadaniu popierania jedności i miłości wśród ludzi, a nawet wśród narodów, główną uwagę poświęca temu, co jest ludziom wspólne i co prowadzi ich do dzielenia wspólnego losu” (NA 1)

Paradygmat obecności prawdziwości i świętości w fałszywych religiach

“Kościół katolicki nic nie odrzuca z tego, co w religiach owych prawdziwe jest i święte. Ze szczerym szacunkiem odnosi się do owych sposobów działania i życia, do owych nakazów i doktryn, które chociaż w wielu wypadkach różnią się od zasad przez niego wyznawanych i głoszonych” (NA 2)

Antropocentryzm i subiektywizm spojrzenia na religie

“Ludzie oczekują od różnych religii odpowiedzi na głębokie tajemnice ludzkiej egzystencji, które jak niegdyś, tak i teraz do głębi poruszają ludzkie serca; czym jest człowiek, jaki jest sens i cel naszego życia, co jest dobrem, a co grzechem, jakie jest źródło i jaki cel cierpienia, na jakiej drodze można osiągnąć prawdziwą szczęśliwość, czym jest śmierć, sąd i wymiar sprawiedliwości po śmierci, czym wreszcie jest owa ostateczna i niewysłowiona tajemnica, ogarniająca nasz byt, z której bierzemy początek i ku której dążymy.” (NA 1)

“Od pradawnych czasów aż do naszej epoki znajdujemy u różnych narodów jakieś rozpoznanie owej tajemniczej mocy, która obecnie jest w biegu spraw świata i wydarzeniach ludzkiego życia; nieraz nawet uznanie Najwyższego Bóstwa lub też Ojca. Rozpoznanie to i uznanie przenika ich życie głębokim zmysłem religijnym. Religie zaś związane z rozwojem kultury starają się odpowiedzieć na te same pytania za pomocą coraz subtelniejszych pojęć i bardziej wykształconego języka” (NA 2)

“Religie, istniejące na całym świecie, różnymi sposobami starają się wyjść naprzeciw niepokojowi ludzkiego serca, wskazując drogi, to znaczy doktryny oraz nakazy praktyczne, jak również sakralne obrzędy” (NA 2)

“W hinduizmie ludzie badają i wyrażają boską tajemnicę poprzez niezmierną obfitość mitów i wnikliwe koncepcje filozoficzne, a wyzwolenia z udręk naszego losu szukają albo w różnych formach życia ascetycznego, albo w głębokiej medytacji, albo w uciekaniu się do Boga z miłością i ufnością” (NA 2)

“Buddyzm, w różnych swych formach, uznaje całkowitą niewystarczalność tego zmiennego świata i naucza sposobów, którymi ludzie w duchu pobożności i ufności mogliby albo osiągnąć stan doskonałego wyzwolenia, albo dojść, czy to o własnych siłach, czy z wyższą pomocą, do najwyższego oświecenia”

Zasada prymatu doczesnego pokoju i dobra nad nadprzyrodzonym Pokojem i Dobrem

“Jeżeli więc w ciągu wieków wiele powstawało sporów i wrogości między chrześcijanami i mahometanami, święty Sobór wzywa wszystkich, aby wymazując z pamięci przeszłość szczerze pracowali nad zrozumieniem wzajemnym i w interesie całej ludzkości wspólnie strzegli i rozwijali sprawiedliwość społeczną, dobra moralne oraz pokój i wolność” (NA 3)

Założenie dalszego obowiązywania Starego Prawa mimo Nowego Przymierza

“Żydzi nadal ze względu na swych przodków są bardzo drodzy Bogu” (NA 4)

“Chociaż Kościół jest nowym Ludem Bożym, nie należy przedstawiać Żydów jako odrzuconych” (NA 4)

Zasada dialogu z żydami w oparciu o fałszywą przesłankę “wspólnego dziedzictwa duchowego”

“Skoro więc tak wielkie jest dziedzictwo duchowe wspólne chrześcijanom i żydom, święty Sobór obecny pragnie ożywić i zalecić obustronne poznanie się i poszanowanie, które osiągnąć można zwłaszcza przez studia biblijne i teologiczne oraz przez braterskie rozmowy.” (NA 4)

“Kościół (…) pomnąc na wspólne z żydami dziedzictwo, opłakuje (…) akty nienawiści, prześladowania, przejawy antysemityzmu, które kiedykolwiek i przez kogokolwiek kierowane były przeciw żydom” (NA 4)

Zasada powszechnego braterstwa i godności ludzkiej w oderwaniu od prawdziwego braterstwa i godności wynikających z przybranego synostwa Bożego

“Jedną bowiem społeczność stanowią wszystkie narody” (NA 1)

“Nie możemy zwracać się do Boga jako do Ojca wszystkich, jeśli nie zgadzamy się traktować po bratersku kogoś z ludzi na obraz Boży stworzonych (…) Upada podstawa do wszelkiej teorii czy praktyki, które między człowiekiem a człowiekiem, między narodem a narodem wprowadzają różnice co do godności ludzkiej i wynikających z niej praw.” (NA 5)

6 maja 2001, spotkanie Jana Pawła II z mahometańskim muftim w wielkim meczecie w Damaszku. Jan Paweł II był pierwszym papieżem, który odwiedzał w duchu "braterstwa" świątynie innych religii (m.in. synagogę, meczet i świątynię buddyjską)

podobne tematy:
Jan Paweł II: “ziarna prawdy” w religiach niechrześcijańskich
Jan Paweł II – spotkanie w Lizbonie z muzułmanami, żydami i sektami
Jan Paweł II i judaizm
Mahometanizm i pseudo-ekumenizm
Przed pocałunkiem Koranu: Paweł VI w Ugandzie (1969)
Posoborowe rozumienie świętości: całowanie Koranu
Don Pietro Leone: Kościół [soborowy] i inne religie (1)
Jan Paweł II i Przyjście Pana Buddy
Jan Paweł II do animistów nad Jeziorem Togo i hinduistów w Kenii
Jan Paweł II do hinduskich pogan (I)
Jan Paweł II do hinduskich pogan (II)
Jan Paweł II do hinduskich pogan (III)

AJC a Vaticanum II
Amerykański Komitet Żydowski a Vaticanum II (1) - zarys wydarzeń
AJC a Vaticanum II (2) : postulaty zmiany obrazu żydów w katolickim nauczaniu
AJC a Vaticanum II (3): żydowskie postulaty zmian w liturgii
AJC a Vaticanum II (4): Memorandum rabina Heszela
AJC a Vaticanum II (5) - podsumowanie kwestii
AJC a Vaticanum II (6) - sprawa ks. Malachiego Martina
AJC a Vaticanum II (7) - przyjaciel rabina Tanenbauma
AJC a Vaticanum II (8) - wdrażanie soborowej deklaracji

De Lubac i lobbing starszych braci w posoborowej wierze
Karolina Katarzyna Walewska
Inne religie. Tam są ziarna prawdy....
Bardzo celnie zobrazował to Abp Marcel Lefebre:
"Co sądzilibyśmy o lekarzu, który wezwany do łóżka chorego oznajmiłby;
"Ależ w tym chorym tli się jeszcze życie, nie jest aż tak źle!"
W odniesieniu do choroby nie byłoby sensu przekonywać lekarza:" Ale nech pan spojrzy na chorobę, czy nie widzi pan, że on jest chory?Trzeba się nim zająć, w przeciwnym razie …More
Inne religie. Tam są ziarna prawdy....
Bardzo celnie zobrazował to Abp Marcel Lefebre:
"Co sądzilibyśmy o lekarzu, który wezwany do łóżka chorego oznajmiłby;
"Ależ w tym chorym tli się jeszcze życie, nie jest aż tak źle!"
W odniesieniu do choroby nie byłoby sensu przekonywać lekarza:" Ale nech pan spojrzy na chorobę, czy nie widzi pan, że on jest chory?Trzeba się nim zająć, w przeciwnym razie umrze!"
Lekarz odpowie: "Ależ nie jest tak źle.Poza tym mój sposób nie polega na zwracaniu uwagi na choroby, które trapią moich pacjentów, lecz na resztki zdrowia, które się w nich tlą".
Karolina Katarzyna Walewska
NOSTRA AETATE (Część II): Deklaracja o stosunku Kościoła do diabła
W naszej epoce, w której ludzkość coraz bardziej się jednoczy i wzrasta wzajemna zależność między różnymi narodami, Kościół tym pilniej rozważa, w jakim pozostaje stosunku do Szatana, dawniej nazywanego Lucyferem.
Kiedy Bóg stworzył aniołów, nad rajem wyznaczył Lucyfera, którego imię oznacza „niosący światło”, „cherub rozciągnięty …
More
NOSTRA AETATE (Część II): Deklaracja o stosunku Kościoła do diabła
W naszej epoce, w której ludzkość coraz bardziej się jednoczy i wzrasta wzajemna zależność między różnymi narodami, Kościół tym pilniej rozważa, w jakim pozostaje stosunku do Szatana, dawniej nazywanego Lucyferem.
Kiedy Bóg stworzył aniołów, nad rajem wyznaczył Lucyfera, którego imię oznacza „niosący światło”, „cherub rozciągnięty i okrywający” (Ez 28:14). Ponieważ „Nie żałuje bowiem Bóg darów i wezwania” (Rz 11:29), wynika z tego, że na mocy swego pierwotnego urzędu diabeł zawsze będzie cieszył się szczególnym miejscem i godnością przed Bogiem, dlatego ludzie powinni okazywać szacunek wobec niego przez cały czas. Rzeczywiście, nawet Archanioł Michał nie ośmielił się oskarżyć go o złe postępowanie (zob. Judy 8-9).
Apostoł Jakub przypomina nam, że diabeł nadal posiada wiarę, coś, czego nie posiadają nawet wszyscy ludzie (zob. Jk 2:19; por. 2 Tes 3:2). W rzeczywistości to nie Piotr ani żaden z Apostołów jako pierwszy rozpoznał i wyznał tożsamość Jezusa, tylko diabeł i jego demony świadczyły o tym (por. Mt 4:1 ; 8:29; Mk 1:24). Szatan zachował więc głęboki zmysł religijny, co przejawia się także w jego wysiłkach na rzecz ustanowienia instytucji religijnych na całym świecie.
Zagłębiając tajemnicę Kościoła, święty Sobór obecny pamięta o więzi, którą lud Nowego Testamentu zespolony jest duchowo z diabłem. Ten związek jest najbardziej dojmująco obserwowany w anielskiej naturze diabła. Kościół Chrystusowy przyznaje, że w Bożym planie zbawienia początek jego wiary i wybrania jest w aniołach, którzy byli pierwszymi ze wszystkich rozumnych stworzeń Bożych (por. Hi 38:7). Wyznaje również, że przy zmartwychwstaniu wszyscy wierni Chrystusa staną się „jako aniołowie” (Mt 22:30).
Wielu wczesnych Ojców, w tym Orygenes, św. Grzegorz z Nyssy, św. Maksym Wyznawca, Didymus Ślepy i Ewagriusz z Pontu, spekulowało, że pewnego dnia diabeł powróci na swoje pierwotne miejsce w Niebie.
Czyż Kościół nie powinien dzielić tej nadziei? Czyż nie uderza to przynajmniej głęboko w ludzkiego ducha, co doświadczają wszyscy ludzie dobrej woli, jakkolwiek rozproszeni po całym świecie?
Kościół katolicki nic nie odrzuca z tego, co u diabła prawdziwe jest i święte. Ze szczerym szacunkiem odnosi się do owych sposobów działania i życia, do owych nakazów i doktryn, które chociaż w wielu wypadkach różnią się od zasad przez niego wyznawanych i głoszonych, nierzadko jednak odbijają promień owej Prawdy, która oświeca wszystkich ludzi. Istotnie, jeszcze dzisiaj szatan „przemienia się w anioła światłości” (2 Kor 11:14), odzwierciedlając w ten sposób wrodzoną dobroć pierwotnego stworzenia (por. Rdz 1:3-4).
Przeto [Kosciół] wzywa synów swoich, aby z roztropnością i miłością przez rozmowy i współpracę z wyznawcami szatana, dając świadectwo wiary i życia chrześcijańskiego, uznawali, chronili i wspierali owe dobra duchowe i moralne, a także wartości społeczno-kulturalne, które u tamtych się znajdują.
###
za Gdyby Sobór Watykański II opublikował Dokument o Diable, to brzmiałby on tak…