Może dodam coś, o czym nie wolno zapominać, chodzi mi o sposób, w jaki wirus wnika do organizmu. Przyczepia się do receptorów enzymu konwertującego angiotensynę. Enzymu, który jest odpowiedzialny m.in. za kontrolę ciśnienia tętniczego. Kiedy SARS-CoV-2 pojawia się w krwiobiegu, sprawia, że śródbłonek naczyń, ich wewnętrzna część, zaczyna funkcjonować nieprawidłowo. Rozkręca się krzepnięcie, które powoduje zamknięcie naczyń krwionośnych. Oczywiście udar może się przydarzyć każdemu i w różnych sytuacjach, jednak podczas infekcji koronawirusem procesy, które mu sprzyjają, są zdecydowanie intensywniejsze.

Poszczepili się to niech teraz poniosął konsekwencje za to, " Kto chce ocalić swoje życie straci je". Wiadomości o szkodliwości tzw. szepionki są bardzo łatwo dostępne, a jak kogoś to nie interesuje bo pieniądz bogiem i pogoń za nim zaciemnia wszystko co się dzieje do okoła nich to trudno, ich problem. Druga sprawa dla ludzi zdrowie jest najważniejsze, więc pobiegli się zaszczepić bo jak to zrobią to bedą żyć w nieskończoność w zdowiu i swoim bogiem "pieniędzmi". Lecz zapomnieli że każdy musi umrzeć .