Skandaliczne ogłoszenia parafialne. W jednym z kościołów w Bielsku Białej Komorowicach proboszcz podzielił parafian na zaszczepionych i niezaszczepionych. Tym drugim nakazał pozostać w domu.
Parafia św. Jana Chrzciciela w Bielsku-Białej Komorowicach postanowiła wprowadzić własne koronarestrykcje.
Proboszcz najwyraźniej wyszedł przed szereg i postanowił, że zaszczepieni będą lepiej traktowani od niezaszczepionych.
Treść ogłoszeń parafialnych na niedzielę 6 czerwca 2021 roku może szokować. Podkreślono bowiem, że niezaszczepieni muszą się liczyć z ograniczoną możliwością uczestnictwa w spotkaniu grupy parafialnej. Wręcz nakazuje się im pozostanie w domach.
„W poniedziałek po Mszy św. o 8.15 zapraszamy do Domu Parafialnego członków i sympatyków Caritasu Parafii. Ksiądz proboszcz prosi, by przyszły osoby zaszczepione. Niezaszczepieni niech pozostaną w domu” – czytamy.
Na tym jednak nie koniec. Zaszczepieni mają także ułatwiony dostęp do uczestnictwa we Mszach św. i nabożeństwach. Nie liczą się bowiem do limitów osób i mogą zajmować miejsca na tej samej zasadzie, co rodziny.
„Na każdej Mszy św. proszę zajmować wyłącznie oznaczone i wyznaczone miejsca. Jeśli zauważymy, że wszystkie oznaczone miejsca są zajęte musimy opuścić kościół. Jedno oznaczone miejsce może też zająć cała rodzina, a także osoby zaszczepione” – napisano w ogłoszeniach.
Sprawę w mediach społecznościowych w mocnych słowach skomentował Marek Miśko.
„Myślę, że ksiądz proboszcz powinien zatrudnić się w ministerstwie, albo punkcie szczepień na lotnisku, bo chyba niewiele rozumie z tego na czym polega wiara” – napisał.
„Konferencja Episkopatu Polski zobaczcie do czego doprowadziliście, zatrzymajcie tego szaleńca, zanim pozwoli się spowiadać tylko zaszczepionym (…) Komunia będzie też wyłącznie dla zaszczepionych?” – dodał dziennikarz.
Źródła: komorowice.bielsko.pl/Facebook