
W kwietniu Sąd Najwyższy uniewinnił Marinou Arends, która została oskarżona o morderstwo po tym, jak przed zabiciem 74-letniej kobiety podała jej spreparowaną kawę.
Ofiara oświadczyła, że chce umrzeć, gdy uznała, że "nadszedł odpowiedni czas". Ale teraz wystarczy, że dokonujący eutanazji uzna, że osoba nie jest już zdolna do wyrażenia zgody, by zignorować takie dyrektywy.
Dlatego też holenderska komisja rewizyjna ds. eutanazji ustaliła teraz, że "nie jest konieczne" uzgadnianie z ofiarą czasu lub sposobu, w jaki eutanazja zostanie przeprowadzona.
Eutanazja jest legalna w Niderlandach od 2002 r. W 2019 r. ponad 4% wszystkich zgonów w tym kraju miało miejsce w wyniku eutanazji. W listopadzie rząd zezwolił na zabijanie "śmiertelnie chorych" dzieci w wieku od 1 do 12 lat.
#newsUaskteresd