Ostatnie orędzie Anioła Stróża Polski-12.04.2013

Anioł Stróż Polski 12 kwietnia 2013

ANIOŁ STRÓŻ POLSKI____________________________12 04. 2013

Opublikowano po uzyskaniu pozytywnej opinii teologicznej

Podczas modlitwy ukazało się światło, które zaczęło mnie ogarniać. W tym świetle ukazał się Anioł Stróż Polski – tym razem z mieczem w ręku. Jego spojrzenie było poważne, ale jednocześnie bardzo ciepłe. Wyciągnął lewą rękę i powiedział:
– «Pochyl głowę, człowiecze».
Uczyniłem, jak Anioł mi polecił, i w pewnej chwili zauważyłem, że znajduję się w Kaplicy Cudownego Obrazu na Jasnej Górze. W kaplicy było czterech mężczyzn ubranych w białe alby, za nimi dwóch kapłanów ubranych w szaty liturgiczne, a jeszcze dalej za nimi – dwóch hierarchów bez szat liturgicznych, lecz z pastorałami. Wszyscy oni byli gotowi, aby uformować procesję. Z tabernakulum wychodziły promienie białe i czerwone, które ogarniały całą kaplicę. Na ołtarzu ujrzałem insygnia królewskie, złożone na złotej poduszce. Korony nie widziałem, a tylko berło i jabłko królewskie.
Teraz dopiero zauważyłem, że z tyłu za mną klęczą ludzie – i to już nie była kaplica na Jasnej Górze, lecz Katedra na Wawelu, gdyż widziałem stalle i konfesję św. Stanisława. Miałem wrażenie, jakby to była jedna całość.
Anioł Stróż spojrzał na mnie i powiedział:

– «Nie dziw się, człowiecze. Tutaj [na Wawelu] Maryja potwierdziła swoją królewską władzę nad waszym narodem, ale swój Tron obrała na Jasnej Górze. Jako Królowa, drogę do królewskiego panowania swego Syna przygotowuje z Jasnej Góry, aby utwierdzić Jego królewskie panowanie w Katedrze na Wawelu».
Zapytałem, kim są ci ludzie, którzy klęczą. Usłyszałem odpowiedź:
– «To ci, którzy u Tronu Królowej Polski wypraszają Boże Miłosierdzie i ratunek dla Polski [Jasna Góra], jak również ci, którzy ofiarują w cichości swoje cierpienia, uczynkami miłości i miłosierdzia wstawiają się za Ojczyzną [Katedra na Wawelu]».
Wyruszyła procesja, złożona z mężczyzn [świeckich] i kapłanów, ale insygnia królewskie nadal spoczywały na ołtarzu. Gdy wszyscy wyszli, Anioł znów spojrzał na mnie i powiedział:
– «Człowiecze, przekaż i przypomnij swoim rodakom słowa Psalmu: „Pan da siłę swojemu ludowi. Pan da swemu ludowi błogosławieństwo pokoju”[1] [2]. Rozważcie, dzieci narodu polskiego, że Pan tu wyraża warunkową obietnicę swego błogosławieństwa w wywyższeniu waszego narodu pośród innych narodów. Wierność jest łaską. Pamiętajcie, że ucisk wyrabia wytrwałość, a w was musi ukształtować się świadomość przynależności do Chrystusa, abyście mogli świadomie przyjąć Jego królewskie panowanie. Krzyż uczy pokory, jak również wypełniania Woli Bożej. Królowa narodu polskiego – Maryja Niepokalana, która jest waszą Przewodniczką i Wskazującą drogę – pokazuje wam, co znaczy pełnić Wolę Bożą. A właśnie tej wierności w wypełnianiu Jego Woli domaga się Jezus. Poddanie się Jego królewskiej władzy jest warunkiem, który objawił waszemu narodowi, aby w ten sposób inne narody mogły brać z was przykład. Jego zaproszenie – a zarazem żądanie – wiąże się z waszym przylgnięciem do krzyża.
Nie możecie tracić nadziei – pomimo ciemności, pośród intryg i kłamstw. Wisząc na krzyżu, Jezus też pozwolił, by z Niego szydzono i drwiono, lecz wstawiał się za swoimi oprawcami. I wy tak czyńcie, biorąc za przykład Jezusa konającego na krzyżu. Swoją śmiercią i zmartwychwstaniem Zbawiciel potwierdził swoje królewskie panowanie i konieczność budowania Królestwa Bożego. To jest przykład dla was – abyście w ciszy i z pełnym poczuciem odpowiedzialności dawali świadectwo wierności Woli Bożej, budując Królestwo Chrystusa i Jego zasad w świetle Ewangelii.
Miłosierdzie Boże, jak również Boża Sprawiedliwość, domagają się uznania Królewskiego Panowania Chrystusa w narodach, [a to] ze względu na detronizację, której dokonały systemy odrzucające Boga. Jeśli Chrystus chce was wywyższyć pośród narodów, to dlatego, abyście dali przykład innym narodom, że pojednanie z Bogiem, uznanie Jego królewskiej władzy, jest warunkiem ratunku dla całego świata. Święta Matka Kościół musi mieć świadomość odpowiedzialności, że głosząc Królestwo Chrystusa, głosi je nie tylko swoim wiernym, lecz jest świadkiem dla całego świata – dla wierzących i niewierzących.
Polacy! Spójrzcie, że droga do uznania panowania Króla Wszechświata w waszym narodzie prowadzi z Jasnej Góry – z Serca Matki – do Katedry na Wawelu, sanktuarium Kościoła i narodu.
Trwajcie na modlitwie i z pełną odpowiedzialnością dawajcie świadectwo waszymi czynami i ofiarami za Ojczyznę, aby zawsze pozostała wierna.
Przyjmijcie błogosławieństwo Boże, które wam przynoszę. +++
»
Światło rozproszyło się i wszystko zniknęło.