ptyś
42942

Zatrute owoce lefebryzmu gniją

W przyszłym roku minie ćwierć wieku od schizmy abpa Marcelego Lefebvre’a, który 29 czerwca 1988 r. wyświęcił czterech biskupów pomocniczych Bractwa Św. Piusa X.

I co tu dużo się rozwodzić była to schizma! To mocne słowo uczące pokory wielu, również piszącego obecnie te słowa, którzy kiedyś wstrzymywali się od tego stwierdzenia. Abp. Lefebvre wyświęcił tych właśnie biskupów wbrew woli Rzymu i Ojca Świętego, gdyż nie było tam zgody na te właśnie osoby.

Oczywiście Rzym w osobie Ojca Świętego Bł. Jana Pawła II i Kardynała J. Ratzingera do końca próbował zapobiec schizmie odwieść od niegodziwego czynu śp. Abpa Lefebvre’a. Ten niestety podbudowany własną pychą był na to głuchy i świadomy że sam na siebie i całe Bractwo ściągnie ekskomunikę za złamanie ślubu posłuszeństwa w świetle kamer mediów ateistycznych i laickich i ku uciesze tychże środowisk pokazał światu komu tak naprawdę służy, albo komu mówi „non serviam!”

Przez lata po tej schizmie Rzym próbował podjąć próby pojednawcze, ale napotykał na sztywne stanowisko lefebrystów. Już po śmierci Bł. Jana Pawła II zniesiono ekskomunikę z czterech biskupów wyświęconych w 1988 r. przez abpa Lefebvre’a, jako gest dobrej woli ze strony Rzymu i chęć przyjęcia Bractwa Św. Piusa X na łono Kościoła. Poza tym Rzym chciał dać miejsce w Kościele Bractwu i przede wszystkim ułatwiono odprawiania „Mszy Świętej Wszechczasów”.

Ale niestety było to dla nich za mało! Dialog nadal był blokowany sztywnością lefebrystów. I właśnie ta ich bezkompromisowa postawa doprowadziła do kryzysu w łonie samego Bractwa, ale głównie do sporu między dwoma biskupami wyświęconymi przez abpa Marcelego w 1988r. 24.10.2012 r. Dom Generalny FSSPX poinformował o wykluczeniu bpa R. Williamsona z Bractwa w dniu 4.10 br. Podano w nim:

”Biskup Ryszard Williamson, który przez kilka ostatnich lat dystansował się od linii oraz władz FSSPX i odmawiał okazania szacunku i posłuszeństwa swoim prawowitym przełożonym, decyzją przełożonego generalnego i jego rady 4 października br. został wykluczony z Bractwa Św. Piusa X. Biskupowi wyznaczono nieprzekraczalny termin, w którym miał złożyć deklarację posłuszeństwa; po jego upływie zapowiedział on publikację „listu otwartego” wzywającego przełożonego generalnego do ogłoszenia rezygnacji.”

Ciekawiły by szczegóły tego konfliktu i braku jedności i tu posłużę się wyznaniem byłego przełożonego generalnego Bractwa ks. F. Schmidberger:

„Przed kapitułą generalną, która odbyła się w lipcu br., podczas wykładu, który był filmowany, powiedział dosłownie: „Jeśli Bractwo przetrwa, jakimś cudem zdoławszy się pozbyć się bp. Fellaya i jego paczki (w oryginale wystąpienia dwuznacznie: „Bishop Fellay and his gang” – przyp. red.), to (…) będzie to oznaczać bardzo mocne oczyszczenie (…) Jest nadzieja, ale nic ponadto, że na kapitule generalnej dobrzy faceci (…) uzyskają przewagę nad bp. Fellayem. I jeśli to zrobią, będą musieli (…) go usunąć. To nadzieja, to marzenie”.

A to ciekawe jak sam Bóg pomieszał języki tym, którzy chcieli żeby Kościół mówił tylko jednym językiem łacińskim, nie uznając innych języków w liturgii. A to bardzo ciekawe kto lub co jest temu winien? Może Vaticanum II???

Na tym przykrym świadectwie widzimy że jedność Kościoła rozbita przez śp. Abpa Lefebvre’a w 1988 r. przyniosła swoje zatrute i gnijące owoce. 25 lat później w konflikcie między biskupami wyświęconymi przez niego wtedy, którzy nie chcieli się dogadać z Rzymem w sprawie Jedności z Kościołem Powszechnym. Wtedy to zaingerował sam Bóg i pomieszał im nie tylko języki ale i szyki przez „wykluczenia, opory i bunty.”

Nieposłuszeństwo zrodziło nieposłuszeństwo, bunt zrodził bunt, a schizma i ekskomunika zrodził wykluczenie, brak jedności z Kościołem powszechnym zrodził brak jedności między samymi lefebrystami. Swoista wieża Babel budowana przez lefebrystów zaczyna sama się kruszyć i to wszystko dzięki Bogu. Pan Bóg cierpliwy ale sprawiedliwy, długo czekał, aż w końcu postanowił zareagować.

Zatrute owoce lefebryzmu gniją
ptyś
I wiele jeszcze musisz nad sobą popracować.
🤗Więcej
I wiele jeszcze musisz nad sobą popracować.

🤗
ptyś
Słabej wiary jeszcze jesteś. Ale wszystko z czasem.
🤗
6 więcej komentarzy od ptyś
ptyś
O Kościół katolicki możesz być spokojny. Nie został on ręką ludzką uczyniony i żaden człowiek go zniszczyć nie może. A nawet żadne moce piekielne nie są w stanie go obalić. Asysta i opieka Ducha Św. nad Kościołem katolickim jest najlepszą gwarancją Jego trwałości.
Natomiast o swoje zbawienie to już powinieneś się martwić. Jak każdy z nas. Pan Bóg stworzył nas bez naszej wiedzy, ale bez naszej …Więcej
O Kościół katolicki możesz być spokojny. Nie został on ręką ludzką uczyniony i żaden człowiek go zniszczyć nie może. A nawet żadne moce piekielne nie są w stanie go obalić. Asysta i opieka Ducha Św. nad Kościołem katolickim jest najlepszą gwarancją Jego trwałości.

Natomiast o swoje zbawienie to już powinieneś się martwić. Jak każdy z nas. Pan Bóg stworzył nas bez naszej wiedzy, ale bez naszej woli na siłę nas nie zbawi.

🤗
ptyś
Nie bluźnij przeciw Duchowi Św. Kościół Chrystusowy od założenia jest pod opieką Ducha Św. i każdy sobór jest z Jego nadprzyrodzonej inicjatywy zwoływany.
Pewnie od niedawna jesteś w Kościele katolickim i nie wszystko jeszcze rozumiesz.
😇
ptyś
Kapłani lefebryści porzucają Bractwo i wracają do Kościoła katolickiego.
👏 👏
ptyś
Zgniłe owoce lefebryzmu jedzą sami lefebryści i delektują się zapachem stęchlizny.
👍
ptyś
Nieposłuszeństwo zrodziło nieposłuszeństwo, bunt zrodził bunt, a schizma i ekskomunika zrodził wykluczenie, brak jedności z Kościołem powszechnym zrodził brak jedności między samymi lefebrystami.
ptyś
Zatrute owoce lefebryzmu gniją
Kapłani lefebryści porzucają Bractwo i wracają do Kościoła katolickiego.
👏Więcej
Zatrute owoce lefebryzmu gniją

Kapłani lefebryści porzucają Bractwo i wracają do Kościoła katolickiego.
👏
ptyś
🙏
ptyś
Przez lata po tej schizmie Rzym próbował podjąć próby pojednawcze, ale napotykał na sztywne stanowisko lefebrystów.
😡
3 więcej komentarzy od ptyś
ptyś
Swoista wieża Babel budowana przez lefebrystów zaczyna sama się kruszyć i to wszystko dzięki Bogu. Pan Bóg cierpliwy ale sprawiedliwy, długo czekał, aż w końcu postanowił zareagować.
ptyś
nawrócenie tych zbłąkanych odstępców. 🙏 🙏
ptyś
o nawrócenie tych zbłąkanych odstępców 🙏
wojciechowskikrzysztof
O nawrócenie 🙏 🙏 🙏 🙏
ptyś
👍
ptyś
😇
Jeszcze jeden komentarz od ptyś
ptyś
👍
Pagob
"Ty jesteś Piotr, czyli Skała i na tej skale zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą i tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego..."
...

Ta obietnica naszego Pana Jezusa z pewnością nie dotyczy arb. Lefebra, tylko kogoś, komu Lefebr wypowiedział posłuszeństwo nie mając w rezultacie zaufania do Słowa Pana. Obietnica jest jasna, oczywista i niepodważalna... To Bóg prowadzi KK nawet …Więcej
"Ty jesteś Piotr, czyli Skała i na tej skale zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą i tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego..."
...

Ta obietnica naszego Pana Jezusa z pewnością nie dotyczy arb. Lefebra, tylko kogoś, komu Lefebr wypowiedział posłuszeństwo nie mając w rezultacie zaufania do Słowa Pana. Obietnica jest jasna, oczywista i niepodważalna... To Bóg prowadzi KK nawet przez zawieruchy, z pokorą powierzając jego stery w kruche ręce Piotra, który do końca wiedział, że jest zaprzańcem, a jednak Jezus się go nie brzydził i powierzył mu najważniejsze zadanie...
Takie pytanie na koniec - nie było lepszego od Piotra wśród Apostołów ? Przecież nawet w konflikcie z Żydami (co wypomniał mu nawet św. Paweł) okazał się słaby... Czyżby Pan nie widział, że Lefebr jest "po ludzku" lepszy od papieża - a jednak go nie wybrał na ten urząd... Bóg ma swoje plany, niekoniecznie takie, jak lefebryści...
Christopher.
Autor bredzi banialuki? Posoborowie sypie się w oczach, a autor nie ma większego zmartwienia niż konflikt w FSSPX wywołany zresztą przez knowania gnijącego modernistycznego Rzymu, nie pierwszy już raz. Kogo tylko Rzym wciągnął w swoją kuratelę, natychmiast zaszczepiał modernizmem jak to bylo z PSSP lub IBP. Z tego ostatniego w ciągu ostatniego roku, dwóch polskich kapłanów zasiliło szeregi FSSPX.