Kardynał Schönborn prosi Boga o rozum

Jako główny aktor godziny prasowej ORF z 10 kwietnia (programu lewicowej telewizji) Kardynał Christoph Schönborn stał murem za austriackim reżimem covidowym.

Jak można było przewidzieć, kardynał nie wspomniał nic o Chrystusie, tylko poruszył sprawy polityczne, mówiąc, że jest "szczerze rozzłoszczony" "nieustannym narzekaniem" Austriaków: "Rząd jest krytykowany za niejasności w doborze obostrzeń Covid, ale w rzeczywistości to wirus jest nieprzewidywalny".

Przyznał, że w czasie pandemii "Kościół" [= biskupi] odczuł "głęboki spadek zaufania" z powodu propagowanych zastrzyków przeciw Covid - które Schönborn nazywa "szczepieniami". Kardynał wspomina "odebrałem całe mnóstwo wiadomości e-mail od ludzi, którzy odeszli z Kościoła właśnie z tego powodu".

Czasami kardynał, wspominając krytyków szczepień, myśli sobie "Dobry Boże, niech z nieba spadną rozumy" - co nie zmienia faktu, że to biskupi bezmyślnie zdecydowali się "zaufać ekspertom", którym "ufa również rząd".

Schönborn określił księży sprzeciwiających się szczepionkom jako "niezwykle opornych". Kardynał proszący Boga o mądrość najwyraźniej sam ignoruje liczne przypadki powikłań i nieskuteczność szczepionek.

Grafika: Christoph Schönborn © Mazur, CC BY-NC-SA, #newsXneyflnxjz