Cała prawda o Smarzowskim! Twórca „Kleru” w rozmowie z „Wyborczą” ujawnił swoje poglądy
Wojciech Smarzowski. Fot.Jakub Porzycki/FORUM
Czego można spodziewać się po dotykającym tematyki kościelnej filmie, którego reżyser deklaruje w rozmowie z lewicowo-liberalnym pismem znanym z antyklerykalnych fobii, że jest ateistą? Agresywnej indoktrynacji ideologicznej czy obiektywnego podejścia do tematu?
W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” reżyser „Kleru” Wojciech Smarzowski wyznał, że jest „ateistą, wpatrzonym trochę w kosmos, w naukę, w naturę, ale niewierzącym”. Komentarz? Po słowach o „wpatrzeniu w kosmos” wydaje się zbędny.
Chociaż reżyser przekonuje, że jego najnowszy twór nie dotyczy pedofilii, to rozmowa z „Gazetą Wyborczą” dotyczy głównie tej kwestii. Dlaczego? Możemy jedynie snuć domysły. Po tej rozmowie ciężko będzie jednak widzieć w Smarzowskim li tylko reżysera, gdyż udzielając wywiadu o swoim najnowszym filmie, większą część wypowiedzi poświęca problematyce, która głównego tematu utworu nie stanowi.
Chociaż Smarzowski próbuje odcinać się od antyklerykalnej ideologii …Więcej
A co tam jeszcze można w tych głowach otworzyć co by nie było już otwierane? To że Boga nie ma, wiadomo z "muzeji ateizma" w byłym ZSRR i w to powinien być Wojciech Smarzowski wpatrzony, a nie w kosmos. Ale zastanawiający jest fakt, że bolszewicy wydali miliony na walkę z Bogiem którego..... nie ma. Dziwne to i mało logiczne. Podobną drogą kroczy Wojciech Smarzowski z gazetą pod pachą.
Proszę Państwa, rządzi nami okupant, który zdarte z nas podatki przeznacza na promowanie takich szmatławców, dlatego ci z Państwa, którzy głosowali na ten gang jesteście winni, i nic nie pomoże tlumaczenie, że się nie wiedziało, nie spodziewało itp.
Ciekawe jakby poczuł się Smarzowski i każdy zachwycony tym bluźnierczym g....m,jakby ktoś nakręcił film o ich życiu i ukazał tam tylko i wyłącznie największe podłości jakich się dopuścili,nie ukazając dobrych uczynków.Tego się nawet spokojnie komentować nie da.To "dzieło" to największy podarunek jaki mógł reżyser podarować szatanowi,skutki dla dusz i Kościoła przerażające tak samo jak odpowiedzialność jego w godzinie Sądu i każdego kto wydał na ten film pieniądze na bilet
TO BIEDNY CZLOWIEK , KTOREMU PRZYJDZIE ZDAC SPRAWE ZE SWOICH CZYNOW. JEST JAK JASTRZAB PORYWAJACY GOLEBIE, JAK NIEPRZYJACIEL ZASIEWAJACY CHWASTY. MA SMYTNE OCZY, BEZ RADOSCI BOGA. PLUJE JADEM SZATANSKIM I ZA TA TRUCIZNE ODPOWIE. OBY SIE W PORE OPAMIETAL I SAM ZNIESMACZYL SWOIM TWOREM.
polska kinematografia, polska kultura w ogóle jest zażydzona do szpiku kości na najbliższe pokolenia!
Cała prawda o Smarzowskim! Twórca „Kleru” w rozmowie z „Wyborczą” ujawnił swoje poglądy--- CZYLI JEST ON JUDE JUDE JUDE A NIC WNIM POLSKA
Ten film powinien zwrócić uwagę na jego twórców których smutna egzystencja jest spowodowana brakiem radości w życiu jaką daje wiara w Boga.Mamy tu dobitne potwierdzenie prawd że wiara jest łaską a zazdroszczenie komuś tej łaski jest grzechem.Ludzie wierzący nie są ślepi i znają dobrze słabości swoich kapłanów bo przecież z pośród nas się biorą, wiadomym jest że na słabości i grzeszności doskonali się dzieło Boże już dwa tysiące lat.Brak wiary to przykra rzecz ale przecież jest na nią lekarstwo,sam rozum podpowiada że nie samym chlebem się żyje i pieniądze nie mogą być sensem ostatecznym dla człowieka.Ta choroba umysłowa zaistniała powszechnie w XIX wieku,pod wpływem socjalistycznych prądów wiele rodzin katolickich a zwłaszcza żydowskich porzuciło wiarę i obyczaje przodków zostawiając swoim potomkom pustą kartę z którą zmagają się biedni do dziś.