
Franciszek przyjął Bassettiego wraz z czterema innymi włoskimi biskupami 27 lutego. Bassetti powiedział portalowi VaticanNews.va, że synod ten będzie "wsłuchiwał się w życie ludzi, aby opracować propozycje". Gdyby synod był katolicki, byłoby na odwrót: słuchałby Bożego objawienia, aby zmienić życie ludzi.
Franciszek od lat wzywał włoskich biskupów do rozpoczęcia synodu, ale oni zwlekali. W styczniu stracił swoją słynną cierpliwość i zarządził "synodalność" publicznie i w sposób dyktatorski.
Jak dotąd, wszystkie synody i zgromadzenia synodalne Franciszka były zasłoną dymną, która miała na celu przypieczętowanie decyzji, które zostały podjęte wcześniej.
Grafika: Vatican Media, #newsDdnwiueykx
