Trzech (!) biskupów prześciga się w homoseksualizmie: "Z woli Bożej"

Według Diesera homoseksualność "jest zamierzona przez Boga do tego samego stopnia, co samo stworzenie", określanie jej grzechem jest "wątpliwą koncepcją" względem poszanowania dla homoseksualistów.
Biskup wspiera "błogosławieństwa" homoseksualnych konkubinatów. W jego własnych diecezjach księża już postępują zgodnie z [nieobecnym] "sumieniem". Przy okazji Dieser nie ma żadnych spięć z Franciszkiem ani z Watykanem.
Biskup Mainz w Niemczech, Peter Kohlgraf, również popiera pomysł "błogosławieństw" homoseksualnych konkubinatów.
Kohlgraf "traktuje pół-wyrażenia z Biblii dotyczące homoseksualizmu", jakby "nie stanowiły wieczyście obowiązującego Słowa Bożego bez rozważenia kontekstu".
Biskup Fryburga w Szwajcarii, Charles Morerod, cieszy się na myśl o tym, że homoseksualny kapłan może wreszcie publicznie obwieścić, "kim naprawdę jest".
Wspomniany kapłan jest zamieszany w homoseksualny romans z ogrodnikiem z 2005 roku. W tym czasie był jezuitą bez ślubów wieczystych, który stanął przed wyborem pomiędzy Kościołem a homoseksualnym związkiem. Ksiądz zdecydował się na drugą z opcji. Według Moreroda "nie uczynił on nic złego", wybierając ogrodnika. Po tym jak związek się rozpadł, homoseksualista został wyświęcony na księdza. Obecnie utrzymuje, że żyje w celibacie.
Katechizm Kościoła Katolickiego dokładnie zgadza się z Pismem Świętym co do stwierdzenia, że akty homoseksualne stanowią grzech śmiertelny: "Według tradycji akty homoseksualne były uważane za zaburzenia psychiczne. Są sprzeczne z prawami natury" i "Pod żadnym pozorem nie wolno im sprzyjać".
Grafika: Helmut Dieser, Peter Kohlgraf, Charles Morerod © wikicommons, CC BY-SA, #newsEsldlmjymx
