POMIJANE EKSPERYMENTY NAUKOWE A BIBLIA

Eksperyment Airy'ego udowadnia, że Ziemia jest nieruchoma – nie krąży wokół Słońca.
Każdy żyroskop mechaniczny udowodni (zasada zachowania momentu pędu), że Ziemia nie obraca się - żyroskop po uruchomieniu, po godzinie powinien wykazać odchylenie 15st. - ale to nie nastąpi.
Każdy żyroskop optyczny wykaże, że Ziemia się nie obraca – prążki interferencyjne się nie przesuną.
Zdjęcia odległych miast lub statków na morzu nie wykazują żadnego zakrzywienia Ziemi. Nic nie znika za horyzontem. Zakrzywienie Ziemi dla 50KM to ok. 190 metrów, ale np. z Saint Catherine (USA) widać wszystkie budynki w Toronto! (przy sprawdzaniu – nie pomylcie aberracji astronomicznej z ziemską).
Samolot startujący na północ z równika leci bokiem (razem z Ziemią) z prędkością ok. 1700km/godz., ale ta prędkość na biegunie jest zero. Na Samolot będzie działać pozorna siła Coriolisa. Przyśpieszenie Coriolisa będzie tym większe im dalej na północ. Chcąc zachować kierunek północny samolot musi skorygować kierunek lotu na bardziej zachodni. W efekcie samolot będzie leciał w stosunku do obracającej się ziemi lekko bokiem. W rzeczywistości takiego efektu nie ma.
Na kuli z obwodem 40tys. km (Ziemia) trójkąt równoboczny o boku 10tys. km, ma wszystkie kąty równe o wielkości 90st. Na płaszczyźnie te kąty mają po 60st. Obliczając i sprawdzając odległości między odległymi miastami – będzie łatwo udowodnić czy żyjemy na kuli czy na płaskiej Ziemi. Google Earth wylicza te odległości jak dla płaskiej Ziemi.
W zimie najpóźniejszy wschód słońca następuje na przełomie grudnia i stycznia. Najwcześniejszy zachód jest około połowy grudnia – maxima słońca na niebie w ciągu roku wyznaczają na niebie kształt cyfry „8”. Nie da się tego wytłumaczyć jeśli Ziemia krąży wokół słońca.
Jest całe mnóstwo innych dowodów jak powyższe.
Teoria grawitacji traci sens jak i wiele innych teorii.
Natomiast zdjęcie Einsteina z wypiętym językiem nabiera właściwego znaczenia.
…........................................
Wiem, że zareagujecie na powyższe tak samo jak ja kilka miesięcy temu – śmiechem, ale mam nadzieję, że zaczniecie sprawdzać to sami.
Przyjacielowi, który mnie wyśmiał zaproponowałem 1000zł za „banalnie” prostą rzecz - udowodnienie, że Ziemia jest kulą. Dotąd po pieniądze nie przyszedł.
…..........................................
Dlaczego tak nas oszukują?
Aby ukryć istnienie Boga.
Po udowodnieniu rzeczywistego kształtu Ziemi (żyjemy w uproszczeniu w czymś podobnym do naszego akwarium/terrarium) bycie ateistą zaprzeczającym istnieniu Stworzyciela naszej Ziemi nie ma sensu. Wszyscy wierzący mają obowiązek nawracać bliźnich do Boga. Musimy więc tę informację (po sprawdzeniu) przekazywać dalej – nie wierzącym wytrącimy argumenty z ręki. Masoneria powyżej określonego poziomu wie, jak Ziemia jest zbudowana – ale oni są wierzący – niestety diabłu.
…......................................
Jest wiele teorii jak to wszystko działa – są całe wykłady naukowe temu poświęcone, są naukowcy którzy nad tym pracują (od 9min.51sek). Jednakże my będąc na pozycji „rybki w akwarium” możemy nigdy tego do końca nie rozwiązać.
Króluj nam Chryste