Ekspert toksykologii ostrzega, że zastrzyki mRNA Covida mogą „wysterylizować całe pokolenie”
Ekspert toksykologiczny z ponad 30-letnim doświadczeniem naukowym wydał w środę surowe ostrzeżenie o potencjalnych szkodach reprodukcyjnych, które jej zdaniem mogą spowodować zastrzyki mRNA COVID. Powiedział, że potrzebne są dalsze badania, aby określić wpływ zastrzyków na reprodukcję. Podczas środowej dyskusji przy okrągłym stole , którego gospodarzem był amerykański senator Ron Johnson z Wisconsin, dr Janci Lindsay ostrzegł , że zastrzyki z COVID-19 mogą „potencjalnie wysterylizować całe pokolenie” lub „zostać skutkiem dalszych pokoleń jako transfer genów”. W związku z tym Lindsay argumentowała, że „absolutnie nieodpowiedzialne jest którekolwiek z tych zastrzyków” u dzieci i osób w wieku rozrodczym „bez zbadania tego”... Zakończył swoje krótkie przemówienie skierowane do zbadania potencjalnego wpływu zastrzyków dla reprodukcji. Dr Janci Lindsay ma doktorat z biochemii i biologii molekularnej z University of Texas College of Biomedical Sciences i pełni funkcję dyrektora ds. toksykologii i biologii molekularnej w firmie konsultingowej Toxicology Support Services, LLC. w Sealy w Teksasie.

Według silnej strony jej firmy, Lindsay ma „rozległe doświadczenie w profilowaniu reakcji molekularnych na leki pod względem relacji pomiaru/reakcji”. Lekarz również przeprowadza ocenę ryzyka i opłaty „profil toksykologiczny różnych produktów konsumenckich i przemysłowych”, zgodnie ze swoim profilem. W środowej dyskusji, do której dołączyli dr Peter McCullough i dr Robert Malone, Lindsay powiedziała, że zastrzyki Pfizer i Moderna COVID nie tylko pozostają w ramieniu w miejscu wstrzyknięcia, ale są rozprowadzane po całym ciele. „Początkowo powiedzieli nam, że po prostu pozostanie na ramieniu, ale tak nie jest. Kończy się to dystrybucją w całym ciele zarówno firmy Moderna, jak i Pfizer” – powiedział. Według Lindsay zastrzyki „mogą wykazać rzeczywiste działanie reprodukcyjne i pomóc wysterylizować całe pokolenie”...

We wprowadzonym roku pioniera technologii mRNA, dr Malone, argumentował , że bezpośredni mRNA w zastrzykach z COVID jest równoznaczny z „terapią genową stosowaną w szczepionkach” i poparł obawy sceptyków, że „mają prawo dokładnie na nową technologię, która nie jest dobrze poznana” – donosiło wcześniej LifeSiteNews . Tymczasem w granicach 2021 r. prezes Bayer Pharmaceutical Division nazwa używana mRNA znajduje się w zastrzykach COVID firmy Pfizer i Moderna „terapią komórkową i genową”, żartując, że bez zmylenia opinii publicznej - nie zakasałaby rękawów. „Gdybyśmy dwa lata temu przeprowadzili ankietę wśród opinii publicznej: „Czy byłbyś skłonny poddać się terapii genowej lub komórkowej i wstrzyknąć ją do swojego organizmu?” – prawdopodobnie mielibyśmy 95% wskaźnik odrzucenia” – powiedział. Co więcej, niektórzy eksperci nie zgadzają się z tymi, którzy odrzucili obawy dotyczące potencjalnego wpływu zastrzyków na rozrodczość człowieka.

Niedawne badanie, w którym stwierdzono wysokie wskaźniki nieprawidłowości miesiączkowania po szczepieniu, przyczyniło się do obaw dotyczących wpływu zastrzyków na żeński układ rozrodczy. Ponadto recenzowane badanie wykazało spadek płodności mężczyzn w miesiącach bezpośrednio po otrzymaniu zastrzyku mRNA COVID firmy Pfizer. W następnym etapie badanie sugerowało, że mRNA może współpracować z komórkami DNA, co jest sprzeczne z zapewnieniem CDC, że zastrzyki z COVID nie zmieniają DNA. W akcie certyfikacji urzędu-położnika i lekarza medycyny-płodowej, dr James A. Thorp, nazwał wprowadzenie zastrzyków COVID dla ciężarnych matek „największą katastrofą w historii położnictwa i całej medycyny.

LifeSiteNews/Experto en toxicología advierte que las inyecciones de ARNm Covid podrían ‘esterilizar a toda una generación’