01:30:37
woj_tek
1287
Zaszczepieni autyzmem.Film "Vaxxed": od zatuszowania do katastrofy" Amerykań... Koniecznie to obejrzyj zanim zaszczepisz swoje maleństwo! 🥺 😲 😡 "Zaszczepieni autyzmem.Film "Vaxxed": od zatuszowania …Więcej
Zaszczepieni autyzmem.Film "Vaxxed": od zatuszowania do katastrofy" Amerykań...

Koniecznie to obejrzyj zanim zaszczepisz swoje maleństwo! 🥺 😲 😡

"Zaszczepieni autyzmem.Film "Vaxxed": od zatuszowania do katastrofy"
Amerykańscy urzędnicy sfałszowali wyniki badań o związku szczepionki MMR z autyzmem. Pierwotnie dane wykazały ryzyko większe o ponad 700% u dzieci do półtora roku. Zamiast to ujawnić media ogłosiły epidemię odry wyolbrzymiając zagrożenie. Tymczasem prawdziwa epidemia – autyzmu, który występuje w Stanach już u 1 na 50 dzieci - trwa. A na odrę zachorowało tylko 644 osób na 370 milionowe USA.
Film dokumentalny „Vaxxed: od zatuszowania do katastrofy” został wycofany z festiwalu Tribeca pod wpływem nacisków ze strony koncernów farmaceutycznych oraz agencji rządowej CDC (Centers for Disease Control and Prevention). W USA trwają pokazy filmu gromadząc wiele pokrzywdzonych rodzin. Również polscy rodzice czekają na sprowadzenie go do Polski.
Lekarze, z którymi rozmawiał producent filmu mówili - Del, wiem, że szczepionki powodują autyzm, ale nie powiem tego przed kamerą, ponieważ przemysł farmaceutyczny zniszczy mi karierę, tak samo, jak zrobili to z Andrew Wakefieldem.”
Dr Andrew Wakefield w odpowiedzi na prośby zrozpaczonych rodziców przeprowadził w 1998 r. badanie obserwacyjne stwierdzając, że nie udało mu się udowodnić związku MMR z autyzmem. Apelował jednak o ostrożność i udostępnienie pojedynczej szczepionki. Urzędnicy i producenci nie chcieli jednak zaburzać planu szczepień. Pod naciskiem lobby farmaceutycznego praca został wycofania z Lancet, a korporacyjne media i zatrudnieni przez producentów dziennikarze okrzyknęli go oszustem.
- W medycynie wiemy, że było bardzo wiele badań o tym, ze szczepienia nie wywołują autyzmu, ale problem, który ja zawsze miałem z tym tematem to tysiące rodziców opowiadających tę samą historię. „Moje dziecko po otrzymaniu szczepionki, przeważnie szczepionki MMR jeszcze ten samej nocy lub następnego ranka dostawało wysokiej gorączki, a kiedy gorączka spadała, dziecko traciło umiejętność mówienia, umiejętność chodzenia.” Następował regres w kierunku, który dziś wiemy, że jest autyzmem i nigdy nie wróciło do normalnego stanu. Kiedyś lekarze byli uczeni, aby przede wszystkim słuchać swoich pacjentów, to była podstawa medycyny. Ale ostatnio coś się zmieniło, pacjenci są zapewniani, że nie wiedzą o czym mówią, ci wszyscy rodzice ze swoimi historiami, które są odrzucane, bo jakoby nie wiedzą co się dzieje z ich dziećmi – mówi w filmie reżyser.
Połowa literatury medycznej jest fałszywa
Historia sfałszowania badania dotyczące MMR to nie wszystko. Istnieje szereg dowodów, że nie można ufać wnioskom naukowców. Dr Richard Horton, obecny redaktor naczelny The Lancet – jednego z najbardziej szanowanych żurnali medycznych na świecie, opublikował oświadczenie, w którym informuje, że duża część badań jest w najlepszym przypadku nierzetelna, jeśli nie całkowicie fałszywa.
- Ta sprawa przeciwko nauce jest dosyć oczywista: duża część literatury naukowej, przypuszczam, że połowa, może najzwyczajniej w świecie być nieprawdziwa. Nadszarpnięta badaniami opartymi na zbyt małej próbie, z mizernymi wynikami, niemającymi podstaw analizami wyjaśniającymi, jawnym konfliktem interesów, a także z obsesją gonienia za modnymi trendami o małej wartości – nauka uczyniła zwrot ku ciemności.”
Również dr Marcia Angell, wieloletnia redaktor naczelna prestiżowego New England Medical Journal, otwarcie wypowiada się w tym temacie - Po prostu nie jest już możliwe, by wierzyć w większość publikowanych badań klinicznych, lub by polegać na osądach cieszących się zaufaniem lekarzy, czy autorytatywnych medycznych wytycznych. Ze smutkiem wypowiadam ten wniosek, do którego doszłam bardzo powoli i z wielkim oporem podczas przeszło dwóch dekad mojej pracy jako redaktor New England Journal of Medicine.”
- Zawody medyczne są kupowane przez przemysł medyczny, nie tylko w kwestiach praktyki medycznej, ale także nauczania i badań. Instytucje akademickie tego kraju godzą się na to, by stawać się płatnymi agentami przemysłu farmaceutycznego. Uważam to za niegodne. - powiedział Arnold Seymour Relman, profesor medycyny Uniwersytetu Harvard i były redaktor naczelny New England Medical Journal, zmarły w 2014 r.
Powyższe potwierdzają również dokumenty do których dotarła dr Lucija Tomljenovic z grupy badawczej Neural Dynamics z wydziału Ophtalmology and Visual Sciences Uniwersytetu British Columbia. Ujawniają one, że producenci szczepionek, firmy farmaceutyczne i osoby uchodzące za autorytety w dziedzinie zdrowia, byli świadomi rozmaitych zagrożeń związanych ze szczepieniami i ukrywali je przed opinią publiczną. Jest to naukowe oszustwo, a publiczna cenzura świadczy o tym, że proceder jest kontynuowany.
Informacje o oszustwie dostarczył informator z CDC
Brian Hooker jest ojcem autystycznego syna, doktorem habilitowanym i profesorem nadzwyczajnym biologii na kalifornijskim uniwersytecie. Specjalizuje się również w chemii. To właśnie on, dr Andrew Wakefield - niesprawiedliwie oskarżany o fałszerstwo, oraz kongresmen Bill Posey, otrzymali od informatora z CDC, doktora Williama Thompsona, pliki z danymi dowodzącymi fałszerstwa amerykańskich badaczy i urzędników. Zawierają nie tylko oficjalne dane z badań z 2004 roku, ale także te pominięte przed CDC, które odbiegały od ich planu analizy. Niedawno zostały one udostępnione na stronie filmu.
Autora filmu najbardziej przeraża siedmiokrotny wzrost zachorowań na autyzm u dzieci, które zostały zaszczepione w wieku 12-18 miesięcy w porównaniu z dziećmi, które otrzymały szczepionkę MMR po ukończeniu 3 lat. Zastanawia się jakie byłyby dane, gdyby porównano dzieci szczepione z tymi, które nigdy szczepionki MMR nie otrzymały. CDC odmówiło przeprowadzenia badania „szczepionych kontra nieszczepionych”, chociaż musi je przejść każdy lek. Uważa, że ryzyko jest astronomiczne, a szczepienia mogą być główną z przyczyn tak szybkiego wzrostu zachorowań na autyzm na całym świecie.
Czy szczepienia powodują autyzm? W ostatnich 30 latach kalendarz szczepień dla dzieci w Stanach Zjednoczonych powiększył się trzykrotnie, podczas gdy liczba przypadków w Stanach Zjednoczonych poszybowała w górę z 1 na 10.000 do 1 na 50. Dziesiątki prac naukowych wskazuje na powiązanie między szczepieniami a autyzmem. Jednakże debata wciąż jest ostra, ponieważ państwo nie chce wypłacać odszkodowań. Amerykański program rekompensat chroni firmy farmaceutyczne przed odpowiedzialnością za szkody oraz zgony spowodowane stosowaniem produkowanych przez nie szczepionek. Zamiast złożenia pozwu bezpośrednio przeciwko producentowi, rodzice zmuszeni są do zakładania spraw w Departamencie Zdrowia i Opieki Społecznej. W przypadku gdy urzędnicy federalni nie wyrażą zgody na odszkodowanie, sprawa trafia przed specjalny sąd do spraw roszczeń, często nazywany sądem ds. szczepionek. Co jest szokujące? Firmy farmaceutyczne nie muszą w ogóle uczestniczyć w postępowaniach, płacą za nie podatnicy Amerykański Departament Sprawiedliwości działa w roli adwokata rządu, a podatnicy płacą również rachunek za obronę.
Wszystkie dzieci są zagrożone
- Termin „izolowany autyzm” jest mylący, ponieważ brzmi jak coś mało istotnego podczas, gdy jest to wielki problem, bo wszystkie zdrowe dzieci, i nie ma tu znaczenia rasa, są nim zagrożone. Np. moja siostra, która ma 18 miesięcy i właśnie powinna zostać zaszczepiona szczepionką MMR (świnka, odra, różyczka). Jeśli ją dostanie teraz, ma 7-krotnie wyższe ryzyko zachorowania na autyzm niż gdyby została zaszczepiona po ukończeniu 3 lat. Więc mam nadzieję, że moi rodzice tego nie zrobią. – ostrzega w filmie chłopiec.
- Jeśli założymy, że taki trend się utrzyma, tak jak przez ostatnie trzydzieści lat, możemy przewidzieć, że do 2032 roku 80% chłopców będzie miało zaburzenia ze spektrum autyzmu. Połowa dzieci, a 80% chłopców – mówi dr Stephanie Senneth.