Nie nabijajmy sobie głów odstępstwem posoborowych faryzeuszy i wilków w owczych skórach ! jak powiedział ks.Jacek Bałemba : " RATUJ SIĘ KTO MOŻE !!! nasze zbawieni tylko w prawdziwym KK-ckim Tradycji !
Ks. Grzegorz Hesse w swoim wykładzie Return to Sanity opisywał zdarzenie jakie miało miejsce w bazylice św. Piotra za Jana Pawła II. Otóż gdy o. Gerard Calvet - przełożony benedyktynów z Le Barroux, którzy po święceniach w Econe przyjęli ofertę JPII (1989), odprawiał przy jednym z bocznych ołtarzy Mszę Św. w tradycyjnym rycie rzymskim i doszedł aż do Offertorium składanie Najśw. Ofiary przerwał …More
Ks. Grzegorz Hesse w swoim wykładzie Return to Sanity opisywał zdarzenie jakie miało miejsce w bazylice św. Piotra za Jana Pawła II. Otóż gdy o. Gerard Calvet - przełożony benedyktynów z Le Barroux, którzy po święceniach w Econe przyjęli ofertę JPII (1989), odprawiał przy jednym z bocznych ołtarzy Mszę Św. w tradycyjnym rycie rzymskim i doszedł aż do Offertorium składanie Najśw. Ofiary przerwał mu nagle kard. Virgilio Noe - wówczas arcyprezbiter Bazyliki, twierdząc że nie może on odprawiać Mszy Św. Wszechczasów w bazylice. Gdy o. Calvet podczas rozmowy z JPII poruszył tę sprawę, usłyszał ostrą odpowiedź JPII że to on uczynił ks. Noe zwierzchnikiem Bazyliki.
......zastanawia mnie bardzo często taka postawa posoborowych hierarchów i zadaje sobie pytanie ; czy to możliwe ,żeby oni wszyscy ŚWIADOMIE pracowali dla masonerii ???
@Weronika....S
Nie, nie taka sama i nie głupota bo przerwanie Mszy Św. Kościół zwykł wiązać z ekskomuniką.
Nie, nie taka sama i nie głupota bo przerwanie Mszy Św. Kościół zwykł wiązać z ekskomuniką.
Ekskomunice ipsco-facto podlegają również duchowni , którzy współpracują z masonerią oraz ci którzy odstąpili od Mszy Wszechczasów i złamali Byllę Piusa V-go .
TO BYŁ ROK 1953
JPII był z tego FAKTU niezmiernie dumny. Dumni byli i są również ci, co stawiali ten pomnik oraz ich dzisiejsi poplecznicy .
JPII był z tego FAKTU niezmiernie dumny. Dumni byli i są również ci, co stawiali ten pomnik oraz ich dzisiejsi poplecznicy .
......czyli zapędy diabelskie od dawna go nawiedzały i dlatego masoni sobie go upodobali .
Jak się człowiek zagłebi w życiorys JPII przed i po soborze, to zawołanie "santo subito" jest conajmniej śmieszne. To wypromowany przez media "święty"
" TWARZĄ DO WIERNYCH " - KUPREM DO BOGA !!!